KOREKCJA LASEROWA

I o to chodzi.
Nie widziałem co prawda na wejściem do CMO Laser transparentu "Nasz klient nasz per pan", ale bez zadowolenia pacjenta nie udało by się im działać od parunastu lat.

Pewnie i tak klinika ma swoją renomę, to wszystko zależy od wady, mam nadzieję że uda mi się zejść do 0 -marzenie:)

Ja korygowałam wzrok laserem w klinice Nowy Wzrok w Warszawie. Przy wadzie -3,5 tez udało się zejść do 0. Jestem bardzo zadowolona. Polecam i metodę i klinikę.

a jakie to są orientancyjne koszta? czy zawsze sie da zejsc do 0?

Jeśli chodzi o koszta. W Nowym Wzroku za cala serie badan przed korekcja zapłaciłam 180zl, a za laserowa korekcje oka 2300zl. Czy uda się skorygować każda wadę do zera? To już jest pytanie do specjalisty, który po serii badan zaproponuje i metodę korekcji i odpowie na postawione przez Ciebie pytanie. To jest kwestia indywidualna i trudno ogólnikowo się na ten temat wypowiadać. Badania, badania i jeszcze raz badania - to podstawa.
Na pewno nawet w przypadku dużej wady wzroku laser przynosi bardzo dobre efekty. Ja oddalam się w ręce lekarzy i dziś ciesze się z efektu ich pracy.

Do tych, którzy mają wątpliwości czy po zabiegu będą dobrze widzieć do końca życia, otóż nie koniecznie - tak było w moim przypadku. Zabiega miałam 7 lat temu w Katowicach wszystko było pięknie przez 5 lata, a później wzrok zaczął się pogarszać, na tyle że musiałam wrócić do okularów, bo przestałam poznawać ludzi na ulicy. Fakt, że wada była duża i skomplikowaną, na razie całkowicie nie wróciła, ale nie wiem co będzie dalej. Tak że nie zawsze jest tak kolorowo, a i nie jestem jeszcze w podeszłym wieku, żeby wzrok miał się psuć ;)

Jaką miałaś metodą? Nie robili ci żadnej dokorekcji czy nie starali sie poprawić?

Metoda Lasik albo Lasek już nie pamiętam. Nie próbowali poprawiać bo dałam sobie spokój, do Katowic mam ponad 500km i po zabiegu trzeba było jeździć bardzo często na kontrole, teraz nie mam na to ani czasu ani kasy.

aniek napisal(a):

Do tych, którzy mają wątpliwości czy po zabiegu będą dobrze widzieć do końca życia, otóż nie koniecznie - tak było w moim przypadku. Zabiega miałam 7 lat temu w Katowicach wszystko było pięknie przez 5 lata, a później wzrok zaczął się pogarszać, na tyle że musiałam wrócić do okularów, bo przestałam poznawać ludzi na ulicy. Fakt, że wada była duża i skomplikowaną, na razie całkowicie nie wróciła, ale nie wiem co będzie dalej. Tak że nie zawsze jest tak kolorowo, a i nie jestem jeszcze w podeszłym wieku, żeby wzrok miał się psuć ;)

Trochę mnie zaniepokoiłaś - jestem po zabiegu, ale jeszcze nie pięć lat. Ale chyba nie zostawiłbym takiej sytuacji samej sobie. Zabieg zrobiłem w swoim mieście, żeby nie miec za daleko, jakby co.
Jak dużą wadę miałaś, jaką po zabiegu i jaka powróciła?

Wada była -6 na jedno i drugie oko i do tego astygmatyzm -2,5 cylindra. Zeszli do 0,5 na jedno oko i na drugie, ale mi to w zupełności wystarczało nie potrzebowałam okularów. W chwili obecnej mam -2 na oba.
Nie było moim zamiarem nikogo straszyć czy martwić, chcę tylko uprzedzić, że nie zawsze jest tak do końca pięknie. Też teraz żałuję, że od razu nie pojechałam jak zaczęło się psuć, ale byłam w ciąży, później małe dziecko i odpuściłam.

Ale to chyba każdego indywidualna sprawa więc to że komuś tak się stało, nie znaczy że Tobie się pogorszy..

Colax napisal(a):

Hej, ostatnio słyszałem o leczeniu wzroku poprzez korekcje laserową. Zabieg dosyć drogi ale podobno skuteczny. Kolega polecił mi klinikę okolaser w Wawie.A może inna jest lepsza? Do jakiego lekarza iść? Czy robił tam ktoś korekcję? Czy to jest niebezpieczne? Jest jakieś ryzyko?

ja polecam ArtLife w Gdańsku - chyba jedyna opcja na procedurę jednodniową w Polsce (rano badanie i popołudniu zabieg). jak byłem w Polsce to zrobiłem sobie na obu oczach i były to najlepiej wydane pieniądze w moim życiu. żadna warszawa!!! trójmiasto rządzi!!!