jak wyleczyć łuszczycę?
napisał/a:
~weronika
2015-11-30 14:45
Proponuję zadzwonić na 22 841 21 72 www.drmichaels.com.pl. Środek nie jest tani ale bardzo skuteczny,maści przypisane przez lekarza dermatologa ,które wcale nie są tanie w ogóle nie pomogły a ten specyfik i owszem.Pod tym numerem telefonu można otrzymać wyczerpującą informacje na temat.Co jeszcze jest ważne, że ta maść,żel i oliwka(to jest zestaw)są wolne od sterydów w przeciwieństwie do wszystkich maści proponowanych przez lekarzy.Powodzenia:)
napisał/a:
~gość
2015-12-30 22:12
zapraszam do kontaktu w sprawie leczenia bezplatnego leczenia łuszczycy lekami biologicznymi-najbardziej sprawdzonej metody - chetnie odpowiem na pytania luszczyca.pomoc@gmail.com. Leczenie jest bezpłatne
napisał/a:
~Jolaa
2016-01-01 19:10
Witam, Ja uzywam Daivonex masc oraz krem, jest to lek niesterydowy, ktory mi bardzo pomaga, mimo iz zostal wycofany w Polsce to kupuje go za granica gdzie jest refundowany stad niska cena, wielu ludzi o niego pyta wiec jesli ktos chce to moge zamowic wiecej bez zadnych profitow, im wiecej osob tym mniejszy koszt transportu, kontakt jola.kepa80@wp.pl
napisał/a:
~gość
2016-01-04 16:42
ja korzystam terapii zabiegowej, leczę się u dr Macieja Krajewskiego , zabiegi polegają na naswietlaniu w kabinie UVB (z tego co wiem) 311, to taka fototerapia, oczywiście trzeba zniej korzystac systematycznie ale moim zdaiem widać poprawę znaczną
napisał/a:
~Elżbieta
2016-01-15 07:59
Można spróbować maści owsianej,takiej ręcznie robionej ,bez konserwantów i koniecznie co drugi dzień kąpiele w wywarze ze słomy owsianej
napisał/a:
~kalina
2016-01-19 16:11
Trafiłam ostatnio na tą stronę,
http://mikkapawlowicz.blog.pl/2015/11/18/problem-luszczyca/
w sumie o łuszczycy ogólnie, ale znalazłam ciekawy filmik jak wykonać makijaż, bo mi z tym ciężko ;(
http://mikkapawlowicz.blog.pl/2015/11/18/problem-luszczyca/
w sumie o łuszczycy ogólnie, ale znalazłam ciekawy filmik jak wykonać makijaż, bo mi z tym ciężko ;(
napisał/a:
~ania83@onet.eu
2016-01-26 00:26
Więc jestem nowa z wysypką. Zanim zacznę się smarować jakimiś sterydami, po których wyrośnie mi druga para uszu, chciałabym zacząć od rzeczy najprostszych - dieta i stres. Moim większym problemem jest to drugie, gdyż ogólnie nie odżywiam się źle - żadnych śmieci, chipsów, kostek rosołowych, słodkich napojów gazowanych etc... i tak od lat.
Zastanawiam się, które produkty wycofać. Całe życie jestem na jakiejś diecie, więc nie przyjdzie mi to trudno, tylko czy jest sens się w to bawić? Ktoś gdzieś napisał, że odstawienie glutenu, cukru, alkoholu pomaga. Gdzieś indziej, że powinno się zrezygnować z mięsa. Gdzieś indziej, że ziemniaki, pomidory, czy też cytrusy szkodzą. Czy ktoś mógłby to potwierdzić? Ja bym profilaktycznie odstawiła wszystko, ale coś trzeba jednak jeść...
Zastanawiam się, które produkty wycofać. Całe życie jestem na jakiejś diecie, więc nie przyjdzie mi to trudno, tylko czy jest sens się w to bawić? Ktoś gdzieś napisał, że odstawienie glutenu, cukru, alkoholu pomaga. Gdzieś indziej, że powinno się zrezygnować z mięsa. Gdzieś indziej, że ziemniaki, pomidory, czy też cytrusy szkodzą. Czy ktoś mógłby to potwierdzić? Ja bym profilaktycznie odstawiła wszystko, ale coś trzeba jednak jeść...
napisał/a:
~ania83@onet.eu
2016-01-26 00:26
Więc jestem nowa z wysypką. Zanim zacznę się smarować jakimiś sterydami, po których wyrośnie mi druga para uszu, chciałabym zacząć od rzeczy najprostszych - dieta i stres. Moim większym problemem jest to drugie, gdyż ogólnie nie odżywiam się źle - żadnych śmieci, chipsów, kostek rosołowych, słodkich napojów gazowanych etc... i tak od lat.
Zastanawiam się, które produkty wycofać. Całe życie jestem na jakiejś diecie, więc nie przyjdzie mi to trudno, tylko czy jest sens się w to bawić? Ktoś gdzieś napisał, że odstawienie glutenu, cukru, alkoholu pomaga. Gdzieś indziej, że powinno się zrezygnować z mięsa. Gdzieś indziej, że ziemniaki, pomidory, czy też cytrusy szkodzą. Czy ktoś mógłby to potwierdzić? Ja bym profilaktycznie odstawiła wszystko, ale coś trzeba jednak jeść...
Zastanawiam się, które produkty wycofać. Całe życie jestem na jakiejś diecie, więc nie przyjdzie mi to trudno, tylko czy jest sens się w to bawić? Ktoś gdzieś napisał, że odstawienie glutenu, cukru, alkoholu pomaga. Gdzieś indziej, że powinno się zrezygnować z mięsa. Gdzieś indziej, że ziemniaki, pomidory, czy też cytrusy szkodzą. Czy ktoś mógłby to potwierdzić? Ja bym profilaktycznie odstawiła wszystko, ale coś trzeba jednak jeść...
napisał/a:
~Sylwia
2016-02-22 16:32
borykam się z łuszczycą 6 lat i przeszłam wiele lekarzy, porad ect.
Jednego jestem pewna i sprawdziłąm na sobie co działa - dieta.
Trafiłam do swietnego lekarza, który doskonale zna temat.
Podstawa to zrobienie testów na nietolerancje pokarmowe i alergie.
Większość ludzi ma nietolerancję na gluten ,zboża i nabiał.
Ważne aby niczego w organiżmie nie brakowało więc wraz z wynikami badań na nietolerancję dostaje się wykaz zamienników. U mnie choroba na długo zniknęła całkowicie i stawowa i skórna. Jeżeli spożywamy produkty , na które ma się nietolerancję to jest to uśpiony zapłon. Stany zapalne w organiżmie pojawiają się i w końcu lokują w ciele. Wynik jest wiadomo jaki. śCISŁE PRZESTRZEGANIE DIETY jest konieczne. Oczywiście przy łuszczycy stawowej - nasileniu konieczne jest też podawanie leków. Smarowanie się sterydami jest ostatecznością. Organizm się uodparnia, do tego może powodawać trwałe zmiany skóry.
Jednego jestem pewna i sprawdziłąm na sobie co działa - dieta.
Trafiłam do swietnego lekarza, który doskonale zna temat.
Podstawa to zrobienie testów na nietolerancje pokarmowe i alergie.
Większość ludzi ma nietolerancję na gluten ,zboża i nabiał.
Ważne aby niczego w organiżmie nie brakowało więc wraz z wynikami badań na nietolerancję dostaje się wykaz zamienników. U mnie choroba na długo zniknęła całkowicie i stawowa i skórna. Jeżeli spożywamy produkty , na które ma się nietolerancję to jest to uśpiony zapłon. Stany zapalne w organiżmie pojawiają się i w końcu lokują w ciele. Wynik jest wiadomo jaki. śCISŁE PRZESTRZEGANIE DIETY jest konieczne. Oczywiście przy łuszczycy stawowej - nasileniu konieczne jest też podawanie leków. Smarowanie się sterydami jest ostatecznością. Organizm się uodparnia, do tego może powodawać trwałe zmiany skóry.
napisał/a:
~gość
2016-02-22 16:42
oczywiście żadnych produktów przetworzonych, gotowych i warto czytać etykiety. Ja się załamałam , jak zobaczyłam, że prawie we wszytskim jest cała masa śmieci. Markety raczej nie są tutaj dobrą drogą, jest teraz sporo produktówe z przekreślonym zbożem ; produkt bezglutenowy. Pieczywo kiedyś miało 5 % blutenu, teraz 95, jest to zapychacz jelit. Wszystko po prostu gnije i powoduje stan zapalny. Całe życie jadłam np biały ser. Organizm walczył z zawarym mlekiem ale nigdy nie miałąm oznak. po rocznej przerwie próba zjedzenia serka pokazała jak to wygląda. Wysypka łuszczycowa niemal natychmiast wszędzie. Łatwo więc zobaczyć z czym organizm się borykał.
Warto włączyć drogocenne mleko kokosowe, można je łatwo zrobić samemu, olej zmienić na lniany ale tłoczony na zimno - taki musi być trzymany w lodówce. Te, które stoją w sklepie na półce nie wiele zamierają kwasów omega.
Warto włączyć drogocenne mleko kokosowe, można je łatwo zrobić samemu, olej zmienić na lniany ale tłoczony na zimno - taki musi być trzymany w lodówce. Te, które stoją w sklepie na półce nie wiele zamierają kwasów omega.
napisał/a:
~gość
2016-02-22 16:51
działa i to bardzo dobrze ale do jakiegoś czasu. Póżniej wychodzą efekty uboczne. Najpierw wszystko pięknie schodziło ale nagle skóra zrobiła się bordowa jak poparzona. włosy zaczęły wypadac i się kruszyć. Najlepsze jest jednak słońce. Lepszy efekt uzyskałam chodząc 2 - 3 razy w tyg na solarium na 4 min. Nie chodział ani nadmiernie opalona, poparzona. po prostu zadziałał efekt delikatnego "wypalenia" łuszczycy. W okresie słonecznym po prostu opalanie na słońsu.
napisał/a:
~gość
2016-02-22 16:52
dotyczy to lamp PUVA