Jak to jest z Viagrą?

napisał/a: jedrek0697 2013-09-18 07:32
Wczoraj wybrałem się do urologa, żeby dowiedzieć się, czy dolegliwości, które ostatnio u siebie obserwuję, związane z odczuwaniem osłabionego moim zdaniem libido i związanymi z tym problemami z erekcją, mają podłoże urologiczne. Kiedyś inny urolog stwierdził u mnie przewlekłe zapalenie prostaty, więc moje obawy wydawały mi się uzasadnione. Lekarz po zbadaniu prostaty stwierdził, że jestem zdrowy, a na moje dolegliwości zapisał mi Sildenafil Apotex 100mg.
Po wykupieniu w aptece zorientowałem się, że jest to po prostu Viagra. Mam w związku z tym pewne wątpliwości. Czy środek ten leczy w dłuższej perspektywie, czy może raczej działa tylko doraźnie usuwając skutek nie lecząc przyczyny? Nie chcę już na zawsze, powodzenia w swoim życiu seksualnym uzależniać od zażywania sildenafilu przed każdym stosunkiem. Nie będę przecież brał go całymi latami, a jak go kiedyś odstawię, to znowu wszystko wróci do poprzedniego stanu?
Bardzo proszę o opinie i odpowiedź na moje wątpliwości.
napisał/a: Archer 2013-09-18 23:14
napisal(a):Czy środek ten leczy w dłuższej perspektywie, czy może raczej działa tylko doraźnie usuwając skutek nie lecząc przyczyny? Nie chcę już na zawsze, powodzenia w swoim życiu seksualnym uzależniać od zażywania sildenafilu przed każdym stosunkiem. Nie będę przecież brał go całymi latami, a jak go kiedyś odstawię, to znowu wszystko wróci do poprzedniego stanu?
Bardzo proszę o opinie i odpowiedź na moje wątpliwości.


Viagra, Maxigra, itp ma również działanie lecznicze. Tak więc nie jest to tylko środek doraźny. Przy braniu tego typu środków znacznie poprawia się ukrwienie penisa poprawiają się mechanizmy wzwodu zwiększa się produkcja NO itp. Po pewnym okresie stosowania tego typu środków, powracają znacznie mocniejsze wzwody już bez stosowania tego typu środków. Penis lepiej reaguje na bodżce seksualne. Wiele też zależy od samych przyczyn problemów z erekcją.
napisał/a: jedrek0697 2013-10-18 13:11
Biorę Sildenafil Apotex 100mg przepisany przez urologa miesiąc temu w związku ze zdarzającymi mi się od czasu do czasu problemami z erekcją. Stosuję doraźnie po pół tabletki, bo tyle wystarcza i w efekcie zużyłem dotąd 5 tabletek. Obserwuję jednak u siebie bardzo niepokojący objaw, polegający na tym, że obawiam się już zbliżeń bez wcześniejszego zażycia tabletki. Straciłem wiarę w swoje naturalne siły i wierzę już tylko w powodzenie po zażyciu sildenafilu, mimo, że zanim w ogóle zacząłem go stosować oprócz tych nieudanych stosunków, gdzie nie miałem erekcji, miałem też całkiem udane stosunki. Boję się, że może urolog przepisał mi zbyt mocny środek jak na mój przypadek, obawiam się też uzależnienia i tego, że po jego odstawieniu moje dotychczasowe problemy jeszcze się zwiększą. Bardzo proszę o opinie.
napisał/a: Archer 2013-10-18 21:11
Andrzej a urolog zlecił Ci jakieś badania odnośnie Twoich problemów ? To znaczy morfologia, cukier, cholesterol, trójglicerydy, hormony? Przy problemach z erekcją warto takie badania zrobić.
napisał/a: jedrek0697 2013-10-22 19:57
Kiedy trafiłem do urologa, byłem już po badaniach zleconych przez lekarza rodzinnego. W swoich postach na temat nadczynności tarczycy piszę więcej o swoich wynikach. W wynikach które widział urolog w normie było: cholesterol 172 /120-200/ trójglicerydy 39 /36-165/ potas 4,23 /3,5-5,0/, natomiast TSH
napisał/a: Archer 2013-10-22 20:41
Andrzej proponuję jednak zmienić tego urologa. Polecam wybrać się do dobrego seksuologa, który jakoś to wszystko poskłada do kupy i ureguluje gospodarkę hormonalną. Brakuje jeszcze poziomu prolaktyny, która to może powodować problemy z libido i potencją. Dziwne, że endokrynolog tego nie zlecił.
napisał/a: jedrek0697 2013-10-22 22:33
Prolaktynę miałem badaną, przez nieuwagę nie wymieniłem tego wyniku, jest w normie - 12,31 /1-19/, chociaż może mógłby być lepszy. Do urologa rzeczywiście nie mam ochoty już iść, bo oprócz tego, że idzie po najmniejszej linii oporu i przepisuje viagrę, to jest niesympatyczny, opryskliwy i traktuje pacjenta jak natręta. Dziękuję za odpowiedź i zainteresowanie moim problemem.