Czy to skaza białkowa???

napisał/a: Sylwia_lbn 2008-09-05 14:03
Witam my tez mamy problem z alergia, lekarz u mojego synka stwierdzil skaze jak mial 2 miesiace...zmeinilismy mleko na bebilon, byla dieta nawet przy niej poprawy nie bylo...czy to mozliwe ze bebilon pepti tez uczulac moze..bo dziecko nie jedzac nabialu i tak i tak ma cale raczki i uda i policzki zsypane..pomocy!!
napisał/a: kaasiek 2008-09-10 22:52
Sylwia najlepiej iść do alergologa. Może być tak, że po bebilonie pepti też nie przejdzie. Nie każde mleko każdemu dziecku podchodzi. Trzeba tak długo szukać, aż znajdziesz to dopwiedznie. Ja ostatnio też stwiedziłam, że moja córka chyba nie bardzo bebilon pepti toelruje. Co prawda nie ma już wysypki, ale ulewa się jej po nim straaaasznie. Jak zje cokolwiek innego, nawet jak herbatkę wypije to jest ok, a po bebilonie - maskara.
A wiem, że jest jeszcze Nutamigen - podobno paskudny ale lepiej tolerowany przez dzieci jak pepti.
napisał/a: eliza84 2008-09-12 20:16
Witam drogie mamy. Moja dwumiesieczna córeczka ma łuszczącą sie wysypke na twarzy i uszkach. Karmie ją wyłacznie piersią. Czytałam troche w necie o skazie białkowej i stąd wnioskuje że to może być przyczyna tej wysypki. Od tygodnia nie jem żadnych produktów zawierających białko pochodzenia krowiego ale objawy nie ustępują. Czy jeżeli okaże się że to skaza białkowa to będę mogła dalej karmić piersią, czy będę musiała przejśc na sztuczne mleko? I czym można smarować pryszczyki, żeby zniknęły?
napisał/a: ~elkoral 2008-09-12 21:30
Pewnie skaza, chociaż nie zawsze musi być bo uczulać może wiele rzeczy. Samemu nie radze , zawsze lepiej skonsultować z lekarzem. A oprócz rzeczy które pochodzą od krówek mogą uczulać też takie rzeczy jak wołowina, cielęcina, cytrusy, czekolada, przyprawy niektóre, orzechy, soja i te też radzę wykluczyć z diety. Ja Mała smarowałam kremikiem Emolium dla dzieci.
Pocieszające jest to że dzieci kiedyś wyrastają i dodam jeszcze, że nie jest warto rezygnować z karmienia piersią, nawet jak trzeba stosować dietę.
to chyba najpiękniejsze chwile w zyciu Matki...może to tylko moje zdanie.
Ale idź do lekarza, niech zobaczy i oceni.
Pozdrowionka
napisał/a: eliza84 2008-09-15 15:05
Hej, byłam dziś u lekaarza i stwierzdził, że wysypka na twarzy Moni jest wywołana alergią. Nie moge jeść mięsa zwierząt kopytnych, mleka, ryb, owoców morza, cytrusów, orzechów, sezamu, kakao i paru innych. W sumie niewiele produktów mi pozostało, a te które musze wykluczyć z diety są moimi ulubionymi. Czy któraś z was mogłaby mi podpowiedzieć co mogłabym jeść bo ja nie mam zbyt wielu pomysłów. Jak coś nie jest alergiczne to z kolei może wywołać kolki. Prosze pomóżcie.
napisał/a: ~elkoral 2008-09-15 21:31
Oj uwierz że tego jest całkiem dużo...moja Mała ma dwa lata je już z nami normalnie i nadal ma skazę więc my też nie jemy tych produktów.
Polecam: indyka, królika, kurki, warzywka - bez wzdymających kalafiora, brokułów, grochu, fasoli itp. Zupy możesz jeść. Ryż i różne kasze, jak lubisz. Ja mleko w naleśnikach zastąpiłam wodą i daje się jakoś. Naprawdę jest mnóstwo i tylko na początku się wydaje, że jest tak strasznie...
Pozdrawiam i zyczę dużo cierpliwości.
napisał/a: eliza84 2008-09-18 00:05
elkoral napisal(a):Oj uwierz że tego jest całkiem dużo...moja Mała ma dwa lata je już z nami normalnie i nadal ma skazę więc my też nie jemy tych produktów.
Polecam: indyka, królika, kurki, warzywka - bez wzdymających kalafiora, brokułów, grochu, fasoli itp. Zupy możesz jeść. Ryż i różne kasze, jak lubisz. Ja mleko w naleśnikach zastąpiłam wodą i daje się jakoś. Naprawdę jest mnóstwo i tylko na początku się wydaje, że jest tak strasznie...
Pozdrawiam i zyczę dużo cierpliwości.


Dzięki za podpowiedź. Jakoś będę musiała sobie radzić. :)
Mam jeszcze takie pytanie, czy macie jakiś sposób na zwiększenie laktacji? Cały czas pije herbatki mlekopędne i mleka mam tyle, że starcza mi tylko na bieżące karmienia. Nie mam go tyle, żeby móc ściągnać a niedługo rozpoczyna sie rok akademicki, będe musiała wrócić na studia i zostawiać Malutką na całe dnie. Nie chce karmić jej sztucznym m lekiem, więc jeśli ktoś ma jakiś sprawdzony sposób to będę wdzięczna.
napisał/a: milagros231 2008-09-20 21:29
Witam mamy:) moja Emilia takze miala skaze, brzydka plama kolo uszka i na klatce piersiowej. Karmilam piersia i musialam przstac pic mleko krowie i jesc wszystko co zawieralo bialko mleka. Gdy mala skonczyla 5 miesiecy nie chciala ssac piersi i musialam przestac karmic, zaczelam jej podawac bebiko sojowe, niestety po miesiacy rowniez ja uczulilo...:/ pozniej nutramigen i bylo ok. a od prawie 2 miesiecy za namowa znajomej lekarki mleko kozie:) i jest super! Mala jest zdrowa i rosnie jak na drozdzach:) cjoc podeszlam do tego sceptycznie, ale oplacalo sie! Pozdrawiam
napisał/a: izula_d 2008-10-10 11:14
Witam:)milagros przeczytałam Twój post,więc soja może uczulić po jakimś czasie???a napisz czy jak podawałaś pierwsze butelki to było ok???żadnych wysypek???
Osobiście podawałam mojemu synkowi nutramigen ale ostatnio zmieniłam mleko sama na bebiko sojowe było ok,ale wczoraj podałam maluszkowi marchewkę i dostał czerwonej wysypki na policzkach..nie wiem teraz czy to marchew czy mleko....jeśli któraś mama tez przez to przechodziła BŁAGAM O POMOC..JAKIEŚ WSKAZÓWKI!!!
napisał/a: kaasiek 2008-10-18 23:47
milagros231 napisal(a):Witam mamy:) moja Emilia takze miala skaze, brzydka plama kolo uszka i na klatce piersiowej. Karmilam piersia i musialam przstac pic mleko krowie i jesc wszystko co zawieralo bialko mleka. Gdy mala skonczyla 5 miesiecy nie chciala ssac piersi i musialam przestac karmic, zaczelam jej podawac bebiko sojowe, niestety po miesiacy rowniez ja uczulilo...:/ pozniej nutramigen i bylo ok. a od prawie 2 miesiecy za namowa znajomej lekarki mleko kozie:) i jest super! Mala jest zdrowa i rosnie jak na drozdzach:) cjoc podeszlam do tego sceptycznie, ale oplacalo sie! Pozdrawiam

Syłyszałam gdzieś, że mleko kozie - owszem jest super ale podobno za mało w nim wapnia dla maluszka... Czy to prawda? Też bym chętnie spróbowała mojej małej podać. Choć ja ostatnio zrobiłam test i podaję jej raz Nana zwykłego a raz Pepti i na razie jest ok. Żadnych wysypek...
Milagros jakie podajesz to mleko? Takie granulowane czy w płynie?
napisał/a: asiabrzoz 2008-10-19 08:38
Moja Mała pije mleko modyfikowane od 5 tygodnia życia. Najpierw był NAN H.A. i niestety mocno ulewała, miała zielone kupki. Przeszliśmy na Bebilon Pepti 1 na receptę (które jest juz dla alergików, podobno prawie nie ma nic wspólnego z mlekiem tak jak Nutramigen). od paru tygodni niestety ma objawy skazy białkowej AZS (nie trzeba tego mylić wyłącznie z mlekiem, to może byc uczulenie prawie na wszystko). Weroniczka miała najpierw katar prawie dwa tygodnie i stopniowo zacząła sie pojawiac wysypka na twarzy, głównie na policzkach. W przeciągu tygodnia zrobiła się sucha skorupa na policzkach. Byliśmy u paru lekarek. Jedna uznała od razu skazę, a druga łojotokowe zapalenie skóry (ciemieniuchę), bo do 3 miesiąca u dzieci nie musi byc alergi, prawie kazdy układ jest jeszcze słabo rozinięty, również gruczołów skórnych. Wypisała maść ( Clotrimazol i Laticort ). Ale ja nie zastosowałam, za mała jest na sterydy!!!, a na ulotce Laticortu było napisane: nie podawać do ukończenia 2 roku zycia !!! Na Nutramigen jeszcze nie przeszliśmy i Clemastinum nie podaliśmy. Na razie smarujemy maścią cholesterolową z wit. A , calcium gluconicum i piorę w płatkach mydlanych zamiast w Jelpie (choc reszta ciała jest gładziutka). Przy luźnawych kupkach przez tydzień podawałam lakcid. A zielonkawy kolor nadaje kupkom właśnie Bebilon Pepti i Nutramigen, ale zagęszczacz Nutriton (przed ulewaniem) zmienia kolor na żółty. Pomału skaza gaśnie. Właśnie skończyła 3 miesiące i nie wiem czy przeczekać czy upierać się przy Nutramigenie. A rośnie i rozwija się prawidłowo, jest pulchniutka i silna, nie objawia typowego syndromu niepokoju przy alergenach, nie drapie się po buźce. Może któraś z Was ma podobny problem? :confused:
nitus
napisał/a: nitus 2008-12-30 16:17
Moja mała ma 3,5 m-ca i od dłuższego czasu ma suchą, łuszczącą się skórkę na głowie (to nie ciemieniucha) plamkę czerwoną sucha na brzuszku i jakby odparzenia na zgieciach pod kolanami pediatra najpierw powiedz. że ma skłonnośc do skóry atopowej a dzisiaj powiedz. że może to byc skaza białkowa ale ja nie jem żadnego nabiału czasem tylko jogurt albo plasterek sera żółtego więc skąd ta alergia. Nie mamy nikogo w rodzinie kto ma skazę. Karmie piersią i w waszych postach szukałam odpowiedzi co jesc a czego unikac i chyba zrezygnuje z czekolady co jeszcze może uczulac? Skórę całego ciała mojej Małej smaruje Lipobasą, buzia się wygładziła bo była szorstka w dotyku teraz została główka i zgięcia pod kolanami.