Co na stres?

Jednym z czynników warunkujących wrażliwość na stres jest niedobór magnezu. W celu jego uniknięcia polecam stosować preparat, który zawiera rozpuszczalny jonowy cytrynian magnezu, czyli najlepiej przyswajalną formę tego pierwiastka (ma wyższą przyswajalność niż nawet chelaty). Przywróci on właściwy poziom magnezu, dzięki czemu przyczyni się do opanowania stresu.

Sprawdzona metoda na stres to sen i szeroko rozumiany relaks

wacia napisal(a):

Sprawdzona metoda na stres to sen i szeroko rozumiany relaks

Przez stres mamy kłopoty ze snem :) Do tego relax . . . znajdź mi osobę która myśli o relaxie podczas stresu ;/

A tu już większy problem.

Polecam masaże, które wpływają na nas rozluźniająco i relaksująco. Odprężone ciało, pozbawione napięć i bólu staje się mniej podatne na stres. Masaże pomagają w walce z bezsennością, zostawiają uczucie lekkości i pełnej harmonii. Warto, aby zabiegowi towarzyszyły aromatyczne świece, olejki i kadzidełka, a z głośników płynęła odprężająca muzyka.

Zamiast sprycowac się chemią, która z resztą może uzależniać, wystarczy nauczyć się kilku podstawowych sposobów radzenia sobie ze stresem: http://destrudo.pl/skutecznie-radzic-stresem/. Oczywiście to nie jest tylko kwestia jednorazowa jak nauczenie się oddychania uspokajającego ale też dieta czy regularne uprawianie sportu, które wyrównuje ciśnienie a przez to łatwiej jest poradzić sobie z nim w sytuacji stresowej. Warto znać rózne metody radzenia sobie ze stresem, bo w dzisiejszych czasam nigdy nie wiadomo kiedy nas dopadnie.

Na stres to chyba Nervomix. To oni mieli reklamę z hasłem "i wszystkie nerwy masz pod kontrolą". :)

Zerknąłem teraz do składu - zioła i witaminy. Melisa, B6...

A mnie relaksuje jazda samochodem... wbrew pozorom.

Ja myślę, że na stres najlepszy jest sport. Kiedy idę na basen i wyznaczam sobie cel, np. przepłynięcie 1500 metrów nic mnie więcej już nie obchodzi, tylko płynę. Po takim treningu nie mam ochoty myśleć o nieprzyjemnych rzeczach, a co więcej czuję się bardzo wyciszona. Podobnie mam z bieganiem, ale o wiele bardziej wolę basen.

Myśle, że warto żebys pomyślała o wizycie u terapeuty bo nagromadzone stresy mogą sie odbic później a sama farmakoterapia nigdy nie pomaga. We Wrocławiu polecam http://psycholog-ms.pl/poradnia/ osobiście chodze i mnie pomaga pozdrawiam

to prawda sport potrafi obniżyć napięcie ale nie oznacza to że od razu zniknie. Trzeba się też zastanowić z czego wynika stres - np. umiera ktoś bliski to nie widzę tego by iść sobie na basen. Raczej tutaj coś ziołowego ma zastosowanie.

moim zdaniem jeśłi jesteśmy każdego dnia narażeni na duży stres to jak już macie zamiar przyjmować jakieś tabletki na uspokojenie to powinny one być na naturalnych składnikach, wiadomo streu nie wyeliminujemy w ogóle wiec jeśli chcemy sobie pomagąc i walczyć ze stresem to z głową.

grodzki napisal(a):

moim zdaniem jeśłi jesteśmy każdego dnia narażeni na duży stres to jak już macie zamiar przyjmować jakieś tabletki na uspokojenie to powinny one być na naturalnych składnikach, wiadomo streu nie wyeliminujemy w ogóle wiec jeśli chcemy sobie pomagąc i walczyć ze stresem to z głową.

no tak - przede wszystkim polecany nervomix jest naturalny, ziołowy. Po drugie mocne tabletki to już chyba tylko psychiatra a tego jednak raczej należy unikać.

a ten nervomix ma tylko ziołka w skaładzie? przejrzę sobie ich ulotkę.