Jak pozbyć się nadmiernej potliwości stóp?

napisał/a: Marekk20 2018-03-21 00:08
Mam problem. I to niemały. A mianowicie:
Na początek coś o mnie, może to w czymś pomoże:
Lat 21, 179cm wzrostu, 100kg wagi. Brak jakiejś specjalnej diety, nie biorę żadnych leków/suplementów. Wypijam dziennie sporo płynów, licząc posilki może to być jakieś 2.5-3.5l (głównie woda gaz/niegaz). Od jakiegoś roku mam problemy z "trawieniem" (nie wiem dokładnie z czym), wygląda to tak, że muszę korzystać z toalety jakieś 4-6 razy dziennie, czasem częściej, często jest to zaraz po zjedzeniu posiłku.

Główny problem:
Odkąd pamiętam, mam problem z nieludzka nadpotliwościa... Nieważne czy to 10lat temu (gdy byłem małym, chudym, bardzo aktywnym fizycznie chłopcem) czy teraz, w wieku 21lat (już nie tak chudym... Bo te pocienie zniechęca mnie do jakiejkolwiek formy aktywności fizycznej) strasznie się pociłem i pocę. Fakt, że teraz jest to trochę bardziej nasilone (być może przez wagę) ale na pewno nie jest to normalne. Już kiedyś szukałem pomocy w internecie, jedni pisali żeby iść do lekarza rodzinnego, drudzy, że to przez wagę, bo się szybko mecze niby.

U lekarza bylem, robiłem badania podstawowe (na cholesterol, tarczycę itp) wyniki pozytywne, wręcz książkowe jak to Pani lekarz nazwała.
Podam kilka przykładów wziętych z życia codziennego, przez które sądzę że to nie jest normalne...
Np.
- po przyjściu do szkoły (nieważne jaka pora roku) jestem spocony przez całą pierwszą lekcję, a drogi mam może 500metrow..
- o wf, czy jakiejkolwiek większej aktywności fizycznej szkoda wspominac, od razu po albo i w trakcie rozgrzewki wyglądam gorzej niż reszta rówieśnik po wszystkim..
- nawet wykonując czynności domowe typu odkurzanie czy zmywanie naczyń pocę się i to dość intensywnie
- to samo podczas korzystania z komputera czy oglądania telewizji, nawet nie wiem kiedy a jestem mokry
- wyobraźcie sobie studniówkę czy wieczorek.. niby jedne z lepszych dni w życiu a ja to pamiętam jako koszmary, nie muszę mówić dlaczego

Robi się coraz cieplej, do szkoły muszę chodzić w bluzach i dlugich spodniach żeby nie było widać mokrych plam pod pachami czy na plecach, i ostatnio często w dolnej części pleców.. i tak całe życie.. A co po szkole? Nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek pracy z takim problemem, prędzej skoczyłbym z okna.
Czytałem w internecie o różnych sposobach walki z tym i nic.. żadne operacje czy botoks nie wchodzi w grę - brak pieniędzy.

Ogólnie to nie wydaje mi się aby ktokolwiek z Was mógłby sobie wyobrazić jak wygląda moje życie.. Jakiekolwiek wyjścia na imprezę? - byłbym mokry przed dojściem, nie wspominając co działoby się potem, w tlumie, cieple itp.. wyjścia do kolegów? Odpada.. co sobie pomyślą? Po przyjściu do kogoś mam mokre plamy + zostawiam za sobą mokre ślady na podlodze przez spocone stopy? To samo przy wyjściach na dwor.. przejdę kawałek i jestem mokry.. To wszystko sprawia że staje się coraz bardziej aspołeczny, siedzę w domu sam, w internecie czy przy telewizji..

Najzwyklejsza wizyta u fryzjera czy dentysty staje się dla mnie koszmarem, bo jest to strasznie niekomfortowa sytuacja gdy fryzjer nie musi ci psikac włosów woda bo już masz mokre, hehe.. albo gdy wstajesz z krzesła a tam mokra plama i na siedzeniu i oparciu..

Nie wiem co mam robić.. jest mi ktoś w stanie pomóc? Pokierować mnie jakoś? Co powinienem zrobić dalej..? Jeżeli nie udzieliłem jakichś znaczących w tej kwestii informacji - proszę pytać. Rozwiązanie tego problemu byłoby dla mnie równoznaczne z nowym życiem, nie jestem w stanie ubrać w słowa stanu, uczuć, tego, gdy myślę że kiedyś mógłbym żyć normalnie..

(Przepraszam za chaotyczność całości "tekstu" ale pisze z komórki i nie za bardzo mam wgląd na całość)
napisał/a: kaarolina38 2018-03-21 17:13
idz do innego lekarza az w koncu znajdziesz takiego ktory ci pomoze , trzymam kciuki :)