Atopowe Zapalenie Skóry

marteczka67 napisal(a):

Już w jakimś wątku pisałam, wiec nie wiem czy nie zdublują się. Mam problem z azs już od urodzenia a teraz po mnie choruje moja córka. Używałam już trochę tego ale tylko jest poprawa na chwile. Chciałam zapytać wiecie coś na temat kosmetyków atoperal baby, bo jeszcze tego nie sprawdzałam? A nie chciałabym znowu coś kupić co później będzie zawalało tylko w łazience? Więc wole wreszcie coś sprawdzonego?

Kurczę, nie wiedziałam, że AZS ma jakies uwarunkowania genetyczne,
trochę mnie tym zmartwiłaś szczerze mówiąc.
U nas tj u dziecka sucha skóra jest już tak długo, że szkoda gadać, i wprawdzie preparaty natłuszczające jak emolium pomagają, ale ogólnie to chciałabym już mieć to całe leczenie za sobą i za dzieckiem

Nie nazwałabym alergii chorobą genetyczną, raczej możemy chyba mówić o predyspozycji genetycznej tz. jeżeli mama jest alergiczką to dziecko ma większe prawdopodobieństwo, że może zostać alergikiem ale to nie znaczy że tak będzie.

Moja koleżanka ma szkraba z AZS. Walczy jak może w sumie z tym od kilku dobrych lat. Ale teraz wiem, że jest o niebo lepiej. Używa produktowy Atoperal baby, może któraś z Was też niech spróbuje :)

marteczka67 napisal(a):

Nie nazwałabym alergii chorobą genetyczną, raczej możemy chyba mówić o predyspozycji genetycznej tz. jeżeli mama jest alergiczką to dziecko ma większe prawdopodobieństwo, że może zostać alergikiem ale to nie znaczy że tak będzie.

To jest choroba warunkowana genetycznie. I to nie jest alergia.

Jeśli chodzi o pielęgnację takiej skóry u dziecka to polecam tę stronkę, która dostarczy wielu potrzebnych informacji http://www.laroche-posay.pl/strona-g%C5%82%C3%B3wna/specjalistyczna-piel%C4%99gnacja/Sk%C3%B3ra-bardzo-sucha-podra%C5%BCniona-i-atopowa-t1417.aspx

azs nie jest alergia to prawda, ale może być jednym z symptomów uczulenia, bardzo czesto u dzieci skaza białkowa daje znać o sobie w taki sposób, a więc uczulenie na bialka mleka krowiego powoduje azs.

Ja mialam od dzieciństwa, teraz syn ma po mnie niestety, ale radzimy sobie, do kąpieli mamy olejek z Balneum i krem równiez z tej firmy, bo u nas się sprawdził i wolę dalej nie eksperymentować, tym bardziej, że skład nam odpowiada

traniee napisal(a):

azs nie jest alergia to prawda, ale może być jednym z symptomów uczulenia, bardzo czesto u dzieci skaza białkowa daje znać o sobie w taki sposób, a więc uczulenie na bialka mleka krowiego powoduje azs.

Ja mialam od dzieciństwa, teraz syn ma po mnie niestety, ale radzimy sobie, do kąpieli mamy olejek z Balneum i krem równiez z tej firmy, bo u nas się sprawdził i wolę dalej nie eksperymentować, tym bardziej, że skład nam odpowiada

wiem coś o tym, też przechodzę to samo z najmłodszą córeczką. Nigdy nie stosowałam kosmetyków z balneum, drogie są?

W sumie jeśli cierpicie na taką przypadłość to warto sobie prześledzić ten portal- http://drogadosiebie.pl/atopowe-zapalenie-skory/
Czytałam tam, że najlepsze będą emolienty.
Co sądzicie o środkach na sterydach?

andziaiksal napisal(a):

Co sądzicie o środkach na sterydach?

Nie jestem ich zwolenniczką. Uważam, że sterydy dodatkowo osłabiają skórę, co wpływa na ilość wykwitów. Na rynku dostępne są kremy, które nie zawierają sterydów i ich działanie jest skuteczne. Przykładem może być Beta-Skin Natural Active Cream, po którego chętnie sięgają osoby z AZS, łuszczycą, czy łojotokowym zapaleniem skóry.

Ja z kolei czytałam, że atopowe zapalenie skóry ma nawet 22% dzieci i 15% dorosłych. Sporo. U mojej córki też podejrzewano, jak była niemowlakiem, ale niby przeszło. Teraz ma 2 lata i żadnych objawów.

A my testujemy teraz kolejny juz kosmetyk. Tym razem Allerco i póki co jestem pod ogromnym wrażeniem. Po kilku dniach stosowania już widzę poprawę w wyglondzie skory mojego syna. I przede wszystkim młody juz się tak nie drapie. Dotychczas emolienty po kąpieli zostawiały tłustą powłokę na ciele co doprowadzało mnie do szału. Ten idealnie się wchłania. Szczerze polecam

MAŚĆ PIELĘGNACYJNA - KOJĄCA od HB - znacie?
O ile przyłożycie się do systematycznego stosowania, to z cerą powinno być zdecydowanie lepiej, ale to naprawdę musi być systematyczne. Skóra atopowa wymaga nieustannej dbałości, nieustannej pielęgnacji, bo inaczej nie da się jakoś doprowadzić jej stanu do normalności.