alergia pokarmowa czy zwykłe uczulenie???

napisał/a: ~niuniek 2008-08-23 16:10
objawy jakie opisujesz są dokładnie takie same jak u mojego karolka,podawałam mu nan1,później zmieniłam na nanHA ale też nie pomogło,mały był niespokojny,płakał po jedzeniu,nie mógł zasnąć,na całej twarzy i szyi miał czerwone,bardzo gęste chrostki,pediatra stwierdził uczulenie na białko mleka krowiego i przepisał bebilon pepti,od tej pory uczulenie znikło a mały jest zadowolony,śpi spokojnie,w drugim miesiącu zjadał 120ml co 3godz a teraz skończył 2miesiące i daje mu 150ml,tak jak na opakowaniu,je żadziej bo co 4-5godz a w nocy potrafi przespać nawet 7godz bez przerwy
napisał/a: izaszu5 2008-08-24 14:19
niuniek napisal(a):objawy jakie opisujesz są dokładnie takie same jak u mojego karolka,podawałam mu nan1,później zmieniłam na nanHA ale też nie pomogło,mały był niespokojny,płakał po jedzeniu,nie mógł zasnąć,na całej twarzy i szyi miał czerwone,bardzo gęste chrostki,pediatra stwierdził uczulenie na białko mleka krowiego i przepisał bebilon pepti,od tej pory uczulenie znikło a mały jest zadowolony,śpi spokojnie,w drugim miesiącu zjadał 120ml co 3godz a teraz skończył 2miesiące i daje mu 150ml,tak jak na opakowaniu,je żadziej bo co 4-5godz a w nocy potrafi przespać nawet 7godz bez przerwy


Witam Moja Maja śpi spokojnie tylko te krostki rozlewające się byłam wcześniej na bebilonie pepti,ale miała też,a jeszcze ma refluks żoładkowy także muszę zagęszczać a bebilonu podobno nie można zagęszczać kleikiem tak mi lekarz powiedział,pozdrawiam
napisał/a: Aga_TM 2008-08-24 21:53
Hejka
Jesli podoba Wam sie fotka z moim tatkiem w roli głównej to prosze o głosik
http://forum.polki.pl/photopost/showimage.php?i=4226&c=153

Dziekuje i pozdrawiam
napisał/a: hezan 2008-08-26 21:02
olina31 napisal(a):No właśnie nie uczulenie u mnie też tak mówią a objawy są identyczne jak u twojej dzidzi,miejmy nadzieję że to prawda bo jak nie to chyba pozabijam(to oczywiście żart),poczekamy i zobaczymy może samo minie,tak ta maść jest na receptę,jedna kobietka pisała też o maści clotrimazolum,ale ona też jest na receptę,pozdrawiam


No cóż... byliśmy dziś na szczepieniu i lekarka pooglądała dokładnie moją dzidzię od stóp do głów.... Stwierdziła, że te jego zmiany skórne wyglądają jej na możliwą reakcję alergiczną, ALE bardzo lekką (skoro nie na całym ciałku i nie nasila się tylko pojawia się i zanika) i że i tak nie dojdziemy od czego to jest, bo to może być uczulenie na wszystko!!! I że mam nic nie robić, nie zmieniać jadłospisu (nie dała mi recepty na bebilon pepti) i buzię smarować tylko kremem dla niemowląt (powiedziała, żeby nie smarować absolutnie żadną maścią sterydową, więc na to recepty też nie dostałam...). No i co ja mam teraz zrobić??? Wiedząc, że dziecko może mieć alergię mam nic nie robić? Czy alergia w ogóle może być lekka i może np. sama przejść??? Słyszałam, że podając uczulonemu dziecku alergen można mu bardzo zaszkodzić... sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć... Załamka :(
napisał/a: izaszu5 2008-08-27 13:54
hezanka napisal(a):No cóż... byliśmy dziś na szczepieniu i lekarka pooglądała dokładnie moją dzidzię od stóp do głów.... Stwierdziła, że te jego zmiany skórne wyglądają jej na możliwą reakcję alergiczną, ALE bardzo lekką (skoro nie na całym ciałku i nie nasila się tylko pojawia się i zanika) i że i tak nie dojdziemy od czego to jest, bo to może być uczulenie na wszystko!!! I że mam nic nie robić, nie zmieniać jadłospisu (nie dała mi recepty na bebilon pepti) i buzię smarować tylko kremem dla niemowląt (powiedziała, żeby nie smarować absolutnie żadną maścią sterydową, więc na to recepty też nie dostałam...). No i co ja mam teraz zrobić??? Wiedząc, że dziecko może mieć alergię mam nic nie robić? Czy alergia w ogóle może być lekka i może np. sama przejść??? Słyszałam, że podając uczulonemu dziecku alergen można mu bardzo zaszkodzić... sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć... Załamka :(

słuchaj u nas bebilon pepti można kupić bez recepty bo ja tak kupuję,może spróbuj mu podać,u mojej małej po podaniu bebilonu pepti nie cofa się,dalej ma raz dużo raz mało,ja już też mam dość patrzenia na te krosty,najgorzej że ci lekarze olewają wszystkich zamias coś konkretnego doradzić,pozdrawiam
napisał/a: wiolcia22 2008-08-27 15:01
czesc dziewczyny! mieszkam w Irlandii i poszukuje mleka hypoalergicznego dla mojej Coruni ale znalezc nie moge. Czy ktoras z was slyszala albo widziala takie mleko? Alergiczna ona jescze nie jest ale nie chce jej uczulic podajac zwykly Aptamil czy Cow&Gate. Tatus mial skaze bialkowa wiec cora tez moze miec zwlaszcza ze ma wysypke na buzi. Bede wdzieczna za pomoc
napisał/a: magda2421 2008-08-30 19:43
wiolcia22 napisal(a):czesc dziewczyny! mieszkam w Irlandii i poszukuje mleka hypoalergicznego dla mojej Coruni ale znalezc nie moge. Czy ktoras z was slyszala albo widziala takie mleko? Alergiczna ona jescze nie jest ale nie chce jej uczulic podajac zwykly Aptamil czy Cow&Gate. Tatus mial skaze bialkowa wiec cora tez moze miec zwlaszcza ze ma wysypke na buzi. Bede wdzieczna za pomoc


Nutramigen-to mleko hyperallergiczne
napisał/a: kasica50 2008-09-13 17:28
wiolcia22 jesli twoja corka nie ma jeszcze stwierdzonej skazy to po co ja chcesz pakowac w mleko hypoalergiczne??..a juz Nutramigen to w ogole przesada..jest dla dzieci z taka duza skaza...
Moja corka miala skaze bialkowa stwierdzona i pila bebilon pepti...Nutramigenu nie musiala..To,ze ojciec dziecka mial skaze nie znaczy ze dziecko musi miec..Przewrazliwisz organizm na bialko..zrobisz alergika z "niealergika"...a po co Ci to??
Malenkiie dzieci maja rozne uczulenia..a to tradzik noworodkowy..a to alergie na proszek..a to na kosmetyk..wiec nie stawiaj sama na sile diagnozy..
napisał/a: hezan 2008-09-15 13:54
Cześć Mamusie! I słuchajcie... mojemu dziecku zeszły te wszystkie krostki o których pisałam wcześniej. Martwiłam się że skaza, albo uczulenie na jakieś jedzenie, lekarz stwierdził, że to wysypka alergiczna ale nie kazał nic w diecie zmieniać, więc nie zmieniłam.... no i proszę - przeszło! Nie wiem już co o tym sądzić, ale teraz tak sobie myślę, że może faktycznie trochę za bardzo jako świeża mamuśka (podobnie zresztą jak inne mamusie, które urodziły swoje pierwsze pociechy) spanikowałam? A już byłam bliska wakowania małemu jakiegoś preparatu mlekozastępczego.... W sumie trwało to prawie dwa miesiące (wyobrażacie sobie? dwa miesiące patrzenia na okropną, nawracającą co chwilę wysypkę i zastanawiania się, czy dobrze robię, że nie zmieniam mleka ani nie stosuję żadnej diety eliminacyjnej...), ale chyba zeszło na dobre! Wysypka nie pojawia się już od tygodnia, więc mam nadzieję, że będzie OK. Czasem warto chyba jednak nie szaleć, tylko trochę poczekać... (Choć to straaaasznie frustrujące!).
napisał/a: kasica50 2008-09-15 15:31
hezanka napisal(a):Cześć Mamusie! I słuchajcie... mojemu dziecku zeszły te wszystkie krostki o których pisałam wcześniej. Martwiłam się że skaza, albo uczulenie na jakieś jedzenie, lekarz stwierdził, że to wysypka alergiczna ale nie kazał nic w diecie zmieniać, więc nie zmieniłam.... no i proszę - przeszło! Nie wiem już co o tym sądzić, ale teraz tak sobie myślę, że może faktycznie trochę za bardzo jako świeża mamuśka (podobnie zresztą jak inne mamusie, które urodziły swoje pierwsze pociechy) spanikowałam? A już byłam bliska wakowania małemu jakiegoś preparatu mlekozastępczego.... W sumie trwało to prawie dwa miesiące (wyobrażacie sobie? dwa miesiące patrzenia na okropną, nawracającą co chwilę wysypkę i zastanawiania się, czy dobrze robię, że nie zmieniam mleka ani nie stosuję żadnej diety eliminacyjnej...), ale chyba zeszło na dobre! Wysypka nie pojawia się już od tygodnia, więc mam nadzieję, że będzie OK. Czasem warto chyba jednak nie szaleć, tylko trochę poczekać... (Choć to straaaasznie frustrujące!).


Masz racje hezanka wiele mamusiek panikuje..bo brzydka buzka itp..i nie slucha porad lekarza zeby sie wstrzymac "z bolami" i sprobowac przeczekac..Mysle jednak,ze probujac wszystko zwalic na skaze powinno sie raczej spojzec na to w czym pierzemy ubranka..w czym myjemy maluszka..i czy przypadkiem nie przytulamy sie do niego wysmarowane fluidem czy innymi pudrami..Skora takiego brzdaca jest bardzo wrazliwa i reaguje wysypkami na byle co ale z czasem to sie zmienia..
Ja akurat szalalam bardzo jak moja corcia byla wysypana..bylam u 2 pediatrow i jednego alergologa...Jeden pediatra mowil zeby poczekac..grugi stwierdzil ze to skaza i przepisal mleczko dla dzieci ze skaza..Wysypka zniknela po miesiacu..na amen..i ok..Teraz juz moja niunia pije zwykle mleczko i nic jej nie wysypalo..hmmm czyli to nie byla skaza poniewaz skaza nie trwa tylko 2 miesiace...U mnie byl tylko troche wiekszy problem bo corcia nie mogla spac bo ja to swedzialo wiec musialam testowac rozne masci bo dziecko ze spokojnego stalo sie sfrustrowane bo przeciez nie umialo sie podrapac..Do dnia dzisiejszego nie wiem co to bylo ale wiem ze nie skaza..
napisał/a: magda2421 2008-09-21 13:06
kasica50 napisal(a):Masz racje hezanka wiele mamusiek panikuje..bo brzydka buzka itp..i nie slucha porad lekarza zeby sie wstrzymac "z bolami" i sprobowac przeczekac..Mysle jednak,ze probujac wszystko zwalic na skaze powinno sie raczej spojzec na to w czym pierzemy ubranka..w czym myjemy maluszka..i czy przypadkiem nie przytulamy sie do niego wysmarowane fluidem czy innymi pudrami..Skora takiego brzdaca jest bardzo wrazliwa i reaguje wysypkami na byle co ale z czasem to sie zmienia..
Ja akurat szalalam bardzo jak moja corcia byla wysypana..bylam u 2 pediatrow i jednego alergologa...Jeden pediatra mowil zeby poczekac..grugi stwierdzil ze to skaza i przepisal mleczko dla dzieci ze skaza..Wysypka zniknela po miesiacu..na amen..i ok..Teraz juz moja niunia pije zwykle mleczko i nic jej nie wysypalo..hmmm czyli to nie byla skaza poniewaz skaza nie trwa tylko 2 miesiace...U mnie byl tylko troche wiekszy problem bo corcia nie mogla spac bo ja to swedzialo wiec musialam testowac rozne masci bo dziecko ze spokojnego stalo sie sfrustrowane bo przeciez nie umialo sie podrapac..Do dnia dzisiejszego nie wiem co to bylo ale wiem ze nie skaza..


Moje dziecko pije nutramigen,jednak nadal ma wysypke moze troszke delikatniejsza,jednak wyglada i wystepuje w tych samych miejscach jak wczesniej.Poza tym moja niuni za tydzien sknczy 2 miesiace a pije max 100ml co 3 godziny (tak samo w nocy),od dwoch dni bardzo mu sie ulewa i nawet nie zawsze chce mu sie pic mleczko i zrobił sie bradzo placzliwy.Myslalam zeby wrocic do normalnego mleczka.Kiedy zmianilas mleczko z hyperalergicznego na normalne????Jakie rbil kupki???Bo u mnie teraz jedynym plusem z tego mleczka to codzinne ,zołte kupki.Chce sprobowac wrocic do normalnego mleczka,skoro wysypka tak czy owak wystepuje???
napisał/a: izaszu5 2008-09-22 11:27
hezanka napisal(a):Cześć Mamusie! I słuchajcie... mojemu dziecku zeszły te wszystkie krostki o których pisałam wcześniej. Martwiłam się że skaza, albo uczulenie na jakieś jedzenie, lekarz stwierdził, że to wysypka alergiczna ale nie kazał nic w diecie zmieniać, więc nie zmieniłam.... no i proszę - przeszło! Nie wiem już co o tym sądzić, ale teraz tak sobie myślę, że może faktycznie trochę za bardzo jako świeża mamuśka (podobnie zresztą jak inne mamusie, które urodziły swoje pierwsze pociechy) spanikowałam? A już byłam bliska wakowania małemu jakiegoś preparatu mlekozastępczego.... W sumie trwało to prawie dwa miesiące (wyobrażacie sobie? dwa miesiące patrzenia na okropną, nawracającą co chwilę wysypkę i zastanawiania się, czy dobrze robię, że nie zmieniam mleka ani nie stosuję żadnej diety eliminacyjnej...), ale chyba zeszło na dobre! Wysypka nie pojawia się już od tygodnia, więc mam nadzieję, że będzie OK. Czasem warto chyba jednak nie szaleć, tylko trochę poczekać... (Choć to straaaasznie frustrujące!).


witam,u mojej dzidzi też wszystko znikło,jeszcze trochę ma szorstką buźkę ale już bez krostek,ja przeszłam na bebiko i jest ok,no może nie do końca bo ulewa,ale myślę że to przejdzie,ale to co przeżyłyśmy z tymi krostkami to nasze,pozdrawiam i dzięki za radę na temat posiłków stałych