Achalazja przełyku

napisał/a: wiesiek43 2014-07-14 15:23
Witam,
Dwa i pół roku temu miałem operację metodą Hellera z fundoplikacją Dora.Przez dwa lata byłem szczęśliwy bo jedzenie
przechodziło jak u zdrowego człowieka.Od pół roku choroba wraca i to objawy są jeszcze bardziej nasilone.Często herbata
nie chce przejść.Chciałbym zapytać czy ktoś miał nawrót choroby i czy jest na to jakiś ratunek.
Serdecznie pozdrawiam i życzę żeby nikomu to się nie przytrafiło.
napisał/a: neez 2014-07-16 16:07
Wiesiek,

Nie jestem specjalistą, sam się zmagam z tym ustrojstwem. Jeżeli objawy wróciły to jak najszybciej trzeba wybrać się do ośrodka, w którym miałeś przeprowadzoną owy zabieg w celu sprawdzenia ewentualnych przyczyn nawrotu dolegliwości. Chociaż fajnie by osoby, które przeszły kardiomiotomie wypowiedziały jak się z tym żyje w przeciągu paru lat. Do zapoznania się informacje poniżej:

http://www.czytelniamedyczna.pl/3607,laparoskopowa-kardiomiotomia-sposobem-hellera-z-fundoplikacja-sposobem-dora-w-le.html
http://www.pnmedycznych.pl/spnm.php?ktory=430
napisał/a: wiesiek43 2014-07-17 12:09
Neez,

Bardzo dziękuję za zainteresowanie i odpowiedż.Tak właśnie będę musiał zrobić chociaż przeraża mnie reoperacja ale
jeszcze bardziej jestem przerażony jak siadam do posiłku,przejdzie dzisiaj czy nie,a żona siedzi cichutko i czeka czy
się udało.
serdecznie pozdrawiam
napisał/a: Łukasz1117 2014-07-31 10:42
Witam. Mam pytanie do tych forumowiczów, ktorzy mieli robiony zabieg na achalazje przełyku metoda laparoskopowa. Jakbyscie mogli powiedziec gdzei najlepiej udac sie na taki zabieg w obrebie Głogowa (woj.dolnoslaskie) Byłem wczoraj we Wrocławiu u dr Jerzego Błaszczuka na konsultacji i w tej klinice robia zabieg przez naciecie od mostku az do pępka, troszkę mnie to przeraziło że az taka długa blizna bedzie po tej operacji i chciałbym miec operacje metoda laparoskopowa tylko nie wiem gdzie sie najlepiej udac. Jak by juz trzeba było we Wrocławiu to jak jest z ta blizna pooperacyjna, bardzo jest widoczna po roku i dalej od zabiegu?
napisał/a: neez 2014-08-05 15:33
Łukasz1117,

Jeżeli nie chciałbyś mieć przeprowadzonego tego zabiegu metodą klasyczną, to skorzystaj z www czy telefonu i przedzwoń do placówek, które posiadają najlepiej oddział chirurgii z nastawieniem na przewód pokarmowy lub samej chirurgii ogólnej. Byłeś na konsultacji to było się zapytać gdzie wykonują to laparoskopowo. Nie wiem czy miałeś dylatacje, jak nie to może zacząć od tej mniej inwazyjnej metody, która czasem daje dobre efekty. Mogę pokierować w wwa i lbn na dobrych specjalistów.
napisał/a: mroy811 2014-10-21 12:38
Witam
Pół roku temu miałam wykonaną operację metodą laparoskopową. Przez pierwsze miesiące było ok a teraz dolegliwości wracają. Pokarm zaczął stawać mi w przełyku i muszę popijać wodą, inaczej nie przejdzie. Wrócił też ból w mostku, który jest nie do zniesienia. Mam pytanie, czy ktoś miał podobnie i czy można ponownie wykonać operację? Dopiero w grudniu mam wizytę w poradni.
Pozdrawiam
napisał/a: neez 2014-10-21 13:09
Witam,
Parę postów wyżej jest podobny post, może skontaktuj się z osobą z niego. Co do reoperacji tak zdarzają się sytuacje, że zabieg trzeba powtórzyć. Trzeba wykonać ponownie diagnostykę by możliwa była ocena dlaczego tak się stało. Jeżeli masz wizytę w grudniu, może spróbuj gdzie indziej jak dolegliwości CI dokuczają. Powodzenia
napisał/a: skuzak77 2014-10-30 19:33
Witam

Mam pytanie do wszystkich, którzy mieli przeprowadzony zabieg metodą laparoskopwą Hallera.
Jestem ciekaw jak długo po zabiegu nie można pracować. Cz są to tygodnie czy dni. Jak wygląda rekonwalescencja po zabiegu.
Mam termin na koniec listopada. Zabieg w UK.
Bardzo dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam
napisał/a: neez 2014-11-01 00:47
Po zabiegu pobyt w szpitalu średnio 5 dni, po wypisie 4-6 tygodni L4 murowane bez wysilania się. Wszystko też zależy od Twojego organizmu.
napisał/a: skuzak77 2014-11-28 16:25
Witam
Jaką diete zastosowac po laparoskopii robionej 2 dni temu. Jestem już w domu i nie bardzo wiem co mogę jesc. Zrobiłem zupe z kurczaka i warzyw, zmiksowałem i zjadłem. Od 12 lat jedzenie tak dobrze nie wchodziło. Jestem na srodkchach przeciwbólowych, bolą mnie ramiona co powoduje dyskomfort przy spaniu. Wszystkie 4 rany ładnie sie goją. Zastanawiam sie tylko nad tą dietą. Jesli macie jakies rady to bardzo proszę.
Pozdrawiam
napisał/a: neez 2015-02-19 15:19
A więc tak po wypisaniu ze szpitala:
- Dieta płynna przez 2 tygodnie , następnie miksowana przez następne 2 tygodnie. Napoje niegazowane. Posiłki mało objętościowo 5-6 razy dziennie, łatwostrawne.
napisał/a: daniello_enq 2015-02-23 15:44
czesc!! witam wszystkich serdecznie, dzis dowiedzialem sie ze mam achalazje przelyku i musze przyznac sie ze sprawilo mi to wielka ulge poniewaz spodziewalem sie najgorszego, raka lub innych okropnych schorzen.nie jestem znawca w tym temacie wiec prosze wybaczcie mi prostackie podejscie do tematu.od dawna szukalem na internecie najrozniejszych objawow ktore pasowaly by do tego co odczuwam.choruje od kilku lat obecnie od 7 lat mieszkam w irlandii ale zaczelo sie to w polsce jesli dobrze pamietam choc zignorowalem to bojac sie gastroskopi jako gowniarz :)od kilku tygodni przechodzilem serie badan w szpitalu tuz niedaleko miejsca mojego zamieszkania,poniewaz moj stan zaczal sie pogarszac,coraz wieksze problemy z jedzeniem brak checi do wychodzenia z domu brak energii, rowniez stracilem troche na wadze co najbardziej ruszylo mnie by skonczyc z tym problemem i stawic czola wyzwaniu cokolwiek mialoby to znaczyc.dzis mialem wizyte z konsultantem chirurga ktory wyjasnil mi co tak naprawde sie ze mna dzieje co to jest Achalazja i co mozemy z nia zrobic.ucieszylem sie bardzo ze wkoncu wiem co sie ze mna dzieje ale jeszcze bardziej ucieszylem sie gdy wrocilem do domu i zaczalem szukac na internecie natrafiajac na te forum.zrobilo mi sie bardzo milo na sercu ze nie jestem sam i choc brzmi to zamolubnie ale dobrze rozumiecie jakie to uczucie wiedziec ze jest ktos kto odczuwa to co Ty a jeszcze lepiej ze jest ktos kto jest juz "uleczony" i daje wiare innym takim jak ja.przeszedlem serie badan i tu mam kilka pytan.czy zdazalo sie komus aby ta rurka z kamerka nie przeszla dalej poniewaz przelyk byl az tak zwezony i zablokowany jedzieniem pomimo niejedzenia ponad 24 h? ja mialem juz 2 gastroskopie i jeszcze oficjalnie czeka mnie ostatnia przed decyzja czy bede mial operacje czy nie.rowniesz badajac mnie kamerka wkladana przez nos nie byli w stanie zajrzec do samego konca. chcialbym wiedziec jeszcze jedna zecz mianowicie chirurg powiedzial mi ze moj przelyk jest bardzo zwiniety i nie idzie w linii prostej co moze oznaczac w przyszlosci operacje skracania przelyku czy jakos tak nie jestem w stanie powiedzec po polsku.moj chirurg osobiscie chce przeprowadzic gastroskopie na mnie zanim zacznie mnie operowac bo kazda poprzednia zakonczyla sie fiaskiem.czy ktos mial podobne przejscia przed operacja? wiem jedno mam Achalazje i wiem ze chce operacji po przeczytaniu tego forum jak i rowniez kilku irlandzkich stron specjalizujacych sie w tym temacie.nie wiem jak dlugo bede czekac oby jak najkrocej choc powiedziano mi ze moge czekac do kliku miesiecy a ja juz nie chce tak zyc ani chwili dluzej :( chcialbym na koniec podziekowac wam wszystkim za wspaniale opisy i wiadomosci jakie tu zamieszczacie dajac wszystkim nam swiatelko nadziei w tym szarym zyciu i uporami z ta choroba i zarazem przeprosic was za moje bledy i pismo juz minelo troszke zanim pisalem po polsku.dziekuje i zycze wszystkim powrotu do zdrowia !!!! najlepszego!!!!!!!