Nieśmiałość a fobia społeczna - jak je rozróżnic

Jak walczyć z nieśmiałością fot. Fotolia
Chorobliwa nieśmiałość, paraliżujący strach przed publicznym wystąpieniem to tylko jedne z objawów fobii społecznej.
/ 09.10.2014 14:38
Jak walczyć z nieśmiałością fot. Fotolia

Jak odróżnić nieśmiałość od fobii społecznej?

Są kobiety, które sprawiają wrażenie osób skrajnie nieśmiałych. Obecność obcych ludzi peszy je do tego stopnia, że wolą nie pójść do kina, restauracji czy nawet na rozmowę o pracę. Boją się, że inni ocenią ich krytycznie, że się skompromitują a ich zawstydzenie będzie widoczne dla wszystkich. Perspektywa publicznego wystąpienia budzi w nich wręcz przerażenie, głos staje się niepewny, ręce drżą a serca tłucze jak oszalałe. Charakterystyczne jest zaczerwienienie twarzy (erytrofobia), którego nie widujemy w innych zaburzeniach psychicznych.

Czym jest fobia społeczna?

Fobia społeczna (ang. social phobia) czyli inaczej zespół lęku społecznego to problem ludzi wrażliwych, dotykający w równym stopniu kobiet i mężczyzn. Zaczyna się już w okresie dziecięcym lub dorastania i nasila w życiu dorosłym. Dotyczy ok. 3 procent ludzkości (można przyjąć, że w dwumilionowej Warszawie mieszka ok. 30 tysięcy kobiet cierpiących na fobię społeczną). Ich jakość życia jest obniżona (częściej pozostają „singielkami”, rzadziej awansują). Ponieważ stosunkowo niewiele z nich dociera do psychiatry, skutkami „samoleczenia” bywają uzależnienia od alkoholu (co piąta pacjentka) lub innych substancji psychoaktywnych (co dziesiąta). Częściej też chorują z powodu współistniejącej depresji.

Jak leczyć fobię społeczną?

            Fobii społecznej medycyna przypatruje się już od dłuższego czasu ale przełomem stają się lata osiemdziesiąte – to wówczas na rynku pojawia się kultowy Prozac i jego „chemiczni bracia” a fobia społeczna trafia do amerykańskiego systemu diagnostycznego. Pojawiają się leki (niektóre wręcz reklamowane przez producenta jako „lek na nieśmiałość”), które otwierają zupełnie nowe perspektywy dla udręczonych pacjentek. Przyjmowane regularnie znacznie „odwrażliwiają” na reagowanie lękiem na każdą obcą osobę lub nową sytuację społeczną, która wcześniej budziła przerażenie. Są nie uzależniające i bezpieczne, stworzone do przewlekłego stosowania. Leki te stanowią realną pomoc w codziennym funkcjonowaniu ale niestety, po zaprzestaniu ich przyjmowania zwykle problem powraca. Dlatego zaleca się równoczesne uczestnictwo w psychoterapii. Terapią z wyboru w takich przypadkach jest grupowa psychoterapia poznawczo-behawioralna. 

Witold Misztal - psychiatra

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!