Depresja – jaki ma związek z trądzikiem?

smutek fot. Fotolia
Niektóre choroby mogą nasilać trądzik i różne zmiany skórne. Jak to możliwe? Niektóre odpowiedzi pani doktor mogą zaskoczyć!
Marta Słupska / 17.12.2018 13:19
smutek fot. Fotolia

Dermatolog dr Ewę Żabińską z kliniki Czas Kobiety zapytałyśmy o to, jaki związek ma depresja z trądzikiem i jak trądzik wpływa na naszą psychikę.

Pani Doktor, czy to prawda, że trądzik może być zarówno powodem depresji, jak i jej objawem? Słyszałam niedawno, że depresja może być niejako wypisana na naszej twarzy: zmieniać jej rysy, powodować zmiany na skórze... Czy to prawda?

Szczególnie silny wpływ stresu na nasilenie zmian skórnych obserwujemy u pacjentów z atopowym zapaleniem skóry. Świetnie ilustruje to przypadek mojej pacjentki z bardzo ciężkim atopowym zapaleniem skóry borykającej się z nim przez całe dzieciństwo. Objawy prawie całkowicie ustąpiły wraz ze zdaniem matury. Pacjentka twierdziła, że sposób traktowania studentów był dla niej o niebo mniej stresujący niż codzienny reżim szkolny. Również trądzik, zwłaszcza trądzik późny, czyli występujący u osób dorosłych, jest silnie regulowany stresem. Należy jednak podkreślić, że stres nasila już istniejącą chorobę, ale nie jest jej bezpośrednią przyczyną.

Nie stwierdza się jednak w depresji, schorzeniu wymagającym konsultacji psychiatrycznej, charakterystycznych dla niej zmian skórnych, w tym trądziku. Pacjenci z depresją, mający obniżenie nastroju, napędu życiowego, zaburzoną motorykę manifestują często charakterystyczny wygląd twarzy. Zmniejszona mimika, obniżone kąciki ust, tzw. zgaszone spojrzenie nasuwa podejrzenie, że nie jest to zwykły chwilowy smutek, lecz poważniejsze zaburzenie. Nie ma natomiast w depresji zwiększonej częstotliwości występowania zmian skórnych typowych dla trądziku w porównaniu do populacji ogólnej. Z kolei wpływ trądziku na nastrój, poczucie własnej wartości, napęd życiowy jest przeogromny.

Jaki to dokładnie wpływ?

Przewlekły trądzik często prowadzi do znacznego pogorszenia samopoczucia psychicznego, aż do myśli samobójczych włącznie. Z tego powodu jestem zwolennikiem intensywnego, skutecznego leczenia trądziku w każdym jego stadium. Nierzadko leczenie doustne, pomimo istnienia działań ubocznych tej metody, warte jest wprowadzenia ze względu na ogólne funkcjonowanie pacjenta.

Niechęć do podejmowania kontaktów społecznych, unikanie wychodzenia z domu, nie korzystanie z zajęć sportowych, izolowanie się od rówieśników to częste powikłania nieleczonego trądziku. U starszych pacjentek, bo to głównie kobiety cierpią na trądzik dorosłych, typowe jest obniżenie nastroju, myśli depresyjne, obniżone poczucie wartości. Być może w niektórych ciężkich przypadkach pomoc psychologiczna jest dodatkowym wsparciem, ale zawsze najważniejsze jest skuteczne leczenie dermatologiczne.

Pacjenci z problemami skórnymi zazwyczaj czują się gorsi, brzydsi, mają zaniżoną samoocenę, brakuje im pewności siebie, o czym już Pani wspomniała... Wstydzą się tego, jak wyglądają. Czy można, Pani zdaniem, nauczyć się nie wstydzenia trądziku i życia z nim?

Każdy trądzik można wyleczyć, należy jedynie zastosować odpowiednio indywidualnie dobrane leczenie. Istnieją na szczęście niezwykle skuteczne nowoczesne leki. Nie należy przeciągać momentu podjęcia leczenia stosowaniem skomplikowanych nierzadko zabiegów pielęgnacyjnych, serii zabiegów kosmetycznych czy nawet medycznych. Mogą one stanowić uzupełnienie leczenia, ale podstawą jest zawsze leczenie farmakologiczne, czyli zewnętrzne i wewnętrzne leki na receptę. Nie trzeba zatem uczyć się nie wstydzenia się trądziku, trzeba go skutecznie leczyć.

Na koniec chciałabym jeszcze zapytać o to, czy trądzik można wyleczyć raz na zawsze?

Ważna informacja, którą na początku leczenia powinien usłyszeć każdy pacjent zgłaszający się z trądzikiem, to czekające go etapy działania, które są zawsze dwa: pierwszy to pozbycie się zmian skórnych, z którymi zgłosił się pacjent, a drugi to podtrzymujący te dobre efekty. To niezwykle istotne, aby gdy uzyskamy skórę całkiem gładką, kontynuować leczenie odpowiednio dobranymi lekami. W przeciwnym razie trądzik na pewno wróci, gdyż jest to schorzenie rozciągnięte w czasie i tak długo jak chce nas atakować, tak długo musimy mu to uniemożliwiać postępowaniem profilaktycznym. Zazwyczaj są to kremy przepisywane na receptę, które bezpiecznie można stosować nawet kilka lat. Gwarantuje to gładką skórę przez cały okres dojrzewania.

Gdy spełni się te wszystkie zasady,  trądzik staje się jedną z najbardziej wdzięcznych do leczenia chorób dermatologicznych. Poprawa stanu skóry, wzrost poczucia wartości pacjentów, zwiększenie aktywności społecznej i towarzyskiej to sukcesy, które z wielką satysfakcją obserwuje lekarz. Zachęcam do podjęcia skutecznego leczenia dermatologicznego wszystkie osoby borykające się z trądzikiem, nie przedłużajmy go innymi pomysłami.

Zobacz też:
Często się rumienisz? Może ci grozić trądzik różowaty
TEST: Czy masz depresję?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA