Co nas denerwuje przed świętami?

święta, smutek, złość, emocje/fot. Fotolia/Edipresse fot. Fotolia
Korki, tłumy w sklepach, świąteczne reklamy, ozdoby i pozorne obniżki – to elementy, które Polacy najchętniej wymieniają jako te, które ich denerwują przed świętami. Czy naprawdę tylko z tym kojarzą nam się święta Bożego Narodzenia?
święta, smutek, złość, emocje/fot. Fotolia/Edipresse fot. Fotolia

Po pierwsze: tłumy w sklepach

W grudniu większość sklepów przeżywa oblężenie – w szwach pękają szczególnie butiki w galeriach handlowych. Wiadomo, każdy szuka prezentów – najczęściej w ostatniej chwili, byle kupić i mieć to z głowy. Nerwowa atmosfera, ścisk, przepychanie się, bieganina… Nie z tym powinny kojarzyć się nam święta.

 Jeśli więc nie lubimy stać godzinę w kolejce do kasy, spędzać pół dnia w „ogonkach” do przymierzalni, przedzierać się przez las ludzi i denerwować się brakiem miejsc parkingowych, lepiej zaznaczmy sobie w kalendarzu, żeby w kolejnym roku zrobić świąteczne zakupy najpóźniej w listopadzie

Po drugie: pozorne obniżki

„Sale”, „-50%”, „świąteczna obniżka”, „wyjątkowa oferta”, „super przecena” – to tylko niektóre z szyldów, które możemy znaleźć na sklepach (szczególnie przed świętami). Czy sklepikarze naprawdę tak chętnie obniżają ceny?

Niekoniecznie. Zdarza się, że sprzedawcy podwyższają cenę produktu, by kilka dni później ją obniżyć i móc kusić potencjalnych kupców pozorną przeceną. Czasem wręcz stare metki z cenami zastępowane są nowymi, na których widnieje ta sama cena, ale… ze znaczkiem przeceny.

Jak nie dać się nieuczciwym sprzedawcom? Cóż, warto śledzić ceny produktów w ulubionych sklepach i sceptycznie reagować na wszelkie obniżki. Nie kupujmy czegoś tylko dlatego, że ma metkę „sale”.

Po trzecie: monotematyczność

W reklamach – motywy świąteczne. Na witrynach sklepowych – mikołaje i choinki. W telewizji – świąteczne filmy. Wszędzie to samo. Jak nie dać się zwariować?

Nie uciekniemy przed choinkami i świątecznymi ozdobami na ulicach czy w sklepach, ale telewizja to już co innego. Może warto ogłosić grudzień miesiącem bez telewizora? Zamiast się denerwować, warto zająć umysł i ręce czymś pożytecznym – my proponujemy spróbować zrobić własnoręcznie ozdoby na choinkę lub świąteczne wypieki (nie tylko zrobimy coś dla siebie i rodziny, ale też z pewnością szybciej poczujemy świąteczny nastrój!).

Zobacz też: Dokąd wyjechać na święta?

Po czwarte: korki

W Wigilię lub dzień wcześniej wybierasz się za miasto lub na jego drugi koniec, np. do rodziny? Przygotuj się na stanie w długich korkach – szczególnie, jeśli mieszkasz w dużym mieście.

 Jedyna rada: warto wyjechać kilka dni wcześniej lub późnym wieczorem/wczesnym rankiem – jest szansa, że unikniemy spędzenia wielu nadprogramowych godzin w korku. Jeśli nie – radzimy zawczasu przygotować się na najgorsze: wziąć ze sobą książkę, odtwarzacz muzyczny lub poduszkę…

Czym dla ciebie są święta?

A gdybyśmy mieli zastanowić się, co lubimy w świętach? Każdy ma na ten temat swoje przemyślenia, ale jedno jest pewne: większość z nas z pewnością wskazałaby więcej zalet niż wad związanych z tym okresem w roku.

Pamiętajmy, że święta to coś więcej niż bieganie po sklepach, kupowanie i ozdabianie wszystkiego wokół świątecznymi motywami! To czas rodzinny, w którym warto się wyciszyć i pobyć z ludźmi, których kochamy najbardziej.

Zobacz też: Święta bez komputera

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA