Tego nie rób – mity w pierwszej pomocy

Tego nie rób – mity w pierwszej pomocy
Powtarzane obiegowo metody ratowania życia często okazują się mitami, a gdy je zastosujemy, możemy nawet zaszkodzić poszkodowanemu. Kto z nas nie słyszał bowiem nigdy o tym, by odchylić głowę do tyłu, gdy z nosa leci krew, założyć opaskę uciskową powyżej krwawiącej rany lub wyssać z rany jad węża?
/ 26.09.2016 15:42
Tego nie rób – mity w pierwszej pomocy

Pogłębiaj rzetelną wiedzę, nie wierz w porzekadła!

Warto przewidzieć różne sytuacje, które mogą zdarzyć się w życiu, i z profesjonalnie przygotowanych kursów czy artykułów dowiedzieć się więcej na temat pierwszej pomocy. Ludowe sposoby bowiem nie zawsze okazują się skuteczne – mogą wręcz być niebezpieczne dla poszkodowanego, a nawet ratownika.

Oto kilka przykładów błędnego rozumienia zasad pierwszej pomocy.

Leci jak krew z nosa

Odchylanie głowy, gdy z nosa leci krew, nie jest najlepszym pomysłem. Spływająca po tylnej ścianie gardła krew przedostaje się do żołądka, co najprawdopodobniej spowoduje krwiste wymioty.

Szybciej i korzystniej jest więc ucisnąć skrzydełka nosa, pochylić się do przodu, zastosować zimny okład i poczekać na ustanie krwawienia.

Zobacz też: Krwawienie z nosa - objaw raka?

Koniaczek na rozgrzanie?

Co innego w domowym zaciszu, ale alkohol nie nadaje się do rozgrzania w przypadku zmarzniętego turysty – rozszerza bowiem naczynia obwodowe i powoduje dodatkowe wychłodzenie krwi jednocześnie pogłębiając hipotermię.

Co więc robić? Jeśli chcesz ogrzać poszkodowanego, przenieś go w ciepłe  miejsce i podawaj ciepłe (nie gorące) napoje. Monitoruj funkcje życiowe.

Opaska powyżej krwawiącej rany

Opatrunek uciskowy zakładany powyżej poziomu rany nie sprawdza się zupełnie. Owszem, pomoże zatamować krwawienie, jednak pacjent może (a to jest bardzo prawdopodobne!) stracić kończynę.

Ucisk i bandaże stosuje się bezpośrednio w miejscu krwawienia nie uciskając przy tym kończyny.

Nie można spać po urazie głowy

Przed erą skutecznych badań obrazowych po urazie głowy rodzina miała opiekować się pacjentem tak, by sprawdzać regularnie stan jego świadomości i wybudzać go. Jeśli nie udawało się pacjenta wybudzić, świadczyło to o pogorszeniu się stanu i możliwym krwotoku śródczaszkowym.

Nie ma natomiast uzasadnienia by nie pozwolić poszkodowanemu zasnąć po urazie głowy.

Oddychaj do torebki!

Oddychanie do torebki papierowej w przypadku paniki czy stresu nie sprawdza się. Już po kilku oddechach stężenia gazów w niej zawarte zupełnie nie nadają się do utrzymania prawidłowej równowagi ustroju.

Jeśli widzisz, że ktoś ma atak paniki, lepiej staraj się go uspokoić i wezwać w razie potrzeby odpowiednie służby medyczne.

Klucz w dłoń, drewno do ust

Napad padaczki może dla laika wyglądać strasznie, zazwyczaj jednak nie powoduje poważnych uszkodzeń zewnętrznych. Wkładanie klucza do ręki czy twardego przedmiotu do ust chorego nie poprawi jego stanu, a może stać się przyczyną wyłamania zębów czy nawet zamknięcia dróg oddechowych.

Jeśli jesteś świadkiem ataku padaczki, wezwij pogotowie i ochraniaj głowę chorego przed urazem – wówczas najlepiej mu pomożesz.  

Zobacz też: Co robić, gdy ktoś ma atak padaczki?

Wyssać jad węża

Od stuleci panuje przekonanie, że pokąsanemu przez węża najlepiej jest wessać się w ranę i wyciągnąć w ten sposób jad. Okazuje się jednak, że jad nie czeka w ranie na wyssanie i zdąży się przemieścić z krwiobiegiem do innych części ciała. Co więcej, wysysając jad sam możesz zostać poszkodowany!

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA