Taktyka leczenia w ostrych białaczkach

Lista leków refundowanych w 2012 roku nie jest jeszcze ogłoszona / fot. Fotolia
Często pierwszą, a czasem także jedyną możliwą metodą leczenia ostrej białaczki jest zastosowanie chemioterapii-leków blokujących namnażanie komórek nowotworowych. Ze względu na nieuporządkowaną biologię komórek białaczkowych walka z chorobą jest żmudna i wieloetapowa. Warto jednak poznać kilka logicznych zasad, które stanowią swoistą taktykę leczenia ostrych białaczek.
/ 29.09.2011 11:09
Lista leków refundowanych w 2012 roku nie jest jeszcze ogłoszona / fot. Fotolia

Faza pierwsza - indukcja

W przypadku ostrych, dających objawy praktycznie od razu,  białaczek, liczba komórek białaczkowych przekracza 1012. Daje to masę nowotworu około 1 kg. Leczenie indukujące ma na celu zmniejszenie tej liczby, a co się z tym wiąże - złagodzenie objawów choroby i stworzenie warunków, aby układ odpornościowy mógł przejąć kontrolę nad zmutowaną linią białaczkową.

W leczeniu indukującym zwykle łączy się kilka leków cytostatycznych o różnym mechanizmie działania, uśmiercających komórki na różnych etapach cyklu komórkowego. Taka kombinacja, nazywana polichemioterapią, pozwala z jednej strony na zminimalizowanie ryzyka wystąpienia oporności na leczenie, z drugiej strony na „trafienie” jak największej liczby komórek. Należy bowiem pamiętać, że komórki białaczkowe nie dzielą się synchronicznie, tzn. w tym samym czasie mogą znajdować się w różnych fazach cyklu komórkowego i wykazywać różną wrażliwość na poszczególne leki.

Czytaj: Chemioterapia - w jaki sposób niszczy nowotwór?

Do osiągnięcia celu leczenia, określanego jako całkowita remisja, wystarczy, by liczba  komórek zmniejszy się do 109 . Dowiedziono jednak, że jest to zbyt wiele, aby układ odpornościowy uzyskał przewagę nad białaczką. Przyjmuje się, że jest to możliwie dopiero przy ilości 10 000-krotnie mniejszej, a więc 105 . Służy temu:

Faza konsolidująca

Jak już wspomniano, faza indukująca pozwala zmniejszyć masę nowotworu tysiąckrotnie. Dlaczego jedynie w takim stopniu? Otóż komórki białaczkowe nabywają odporności na chemioterapię lub naciekają niedostępne dla leków narządy, np. mózg. Stwarza to niebezpieczeństwo namnożenia komórek mniej niż pierwotnie wrażliwych na leczenie. Tylko dalsza redukcja liczby komórek może sprawić, że układ odpornościowy „podporządkuje” sobie białaczkę. Co najistotniejsze, znacznie zmniejszy to ryzyko nawrotu choroby.

Naczelną zasadą fazy konsolidujacej jest intensyfikacja terapii. Stosuje się zwykle kilka cykli chemioterapii wysokimi dawkami cytostatyków. Dodatkowo, zwłaszcza w przypadku ostrej białaczki limfoblastycznej, leczy się lub zapobiega zmianom w układzie nerwowym. Do tego celu wykorzystywane są leki podawane do płynu mózgowo-rdzeniowego oraz naświetlanie czaszki promieniami rentgenowskimi. Po takim utrwaleniu remisji leczenie przechodzi w kolejny etap. Jest nim

Faza podtrzymująca

W sytuacji, gdy wiek (powyżej 60 lat) lub towarzyszące choroby nie pozwalają na zastosowanie przeszczepu szpiku, alternatywę stanowi chemioterapia podtrzymująca. Jej głównym celem jest zapobieganie odrostowi białaczki i utrzymywanie jej pod kontrolą układu odpornościowego. Leczenie podtrzymujące polega na podawaniu krótkich kursów chemioterapii w odstępach 3-6-tygodniowych zwykle przez okres od roku do 3 lat.

Polecamy też: W jaki sposób honorowani są dawcy?

Podsumowanie:

  1. dokładne rozpoznanie typu białaczki umożliwia dobór odpowiednich cytostatyków;
  2. terapia jest wieloetapowa: składają się na nią faza indukcji, konsolidacji i podtrzymująca
  3. najskuteczniejszą metoda leczenia - przeszczep szpiku - nie jest możliwa u wszystkich chorych

 Literatura:  Podstawy hematologii A.Dmoszyńska, T.Robak
                     Choroby wewnętrzne A.Szczeklik

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA