Suplementy w leczeniu nowotworów – wady i zalety

Suplementy w leczeniu nowotworów – wady i zalety
Tak jak każda inna forma leczenia, przyjmowanie suplementów diety w celu zwalczania komórek rakowych ma swoich zwolenników i przeciwników. Okazuje się jednak, że dowodów przemawiających za suplementami w leczeniu nowotworów jest znacznie więcej. Fragment książki "Naturalne strategie w walce z rakiem".
/ 16.05.2012 13:17
Suplementy w leczeniu nowotworów – wady i zalety

Czy suplementy mogą zakłócić przebieg leczenia?

Nie ma zbyt wielu dowodów, że suplementy żywieniowe zakłócają przebieg tradycyjnej formy leczenia nowotworów. Większość obaw bazuje na przewidywaniach, iż wpływ takich suplementów jest identyczny zarówno w przypadku rakowych, jak i zdrowych komórek. Jednak wiemy, że antyoksydanty mogą całkowicie chronić zdrowe komórki przed wolnorodnikowym uszkodzeniem spowodowanym przez leki chemoterapeutyczne i radioterapię.

Witaminy a wzrost guzów

Wiemy także, iż niewielkie dawki samych witamin mogą powodować szybszy wzrost niektórych guzów. Wykazano to na przykładzie witaminy C i białaczki, a także nowotworów ślinianki przyusznej oraz przy podaniu beta-karotenu w niskich dawkach zwierzętom cierpiącym na czerniaki (...).

Kiedy przyjmuje się tylko witaminy, nie łącząc ich z innymi substancjami, mogą się utlenić, a zatem przekształcić się w wolne rodniki. Witamina C stanie się dehydroaskorbinianem – słabym wolnym rodnikiem. Tak samo sytuacja wygląda w przypadku witaminy E i karotenoidów. Otóż witaminy – a także inne antyoksydanty komórkowe – powinno się przyjmować razem.

W badaniach wykazano, że podanie zwierzętom witaminy C w postaci kwasu askorbinowego spowodowało zwiększenie liczby przypadków zachorowań na chemicznie wywołane nowotwory pęcherza.

Raz jeszcze widać, że decydująca okazuje się forma witaminy, ponieważ witamina C w postaci askorbinianu nie wywołuje wyżej opisanych skutków. Jeśli zaś chodzi o przypadek ludzkich nowotworów płuc wszczepionych myszom, wzrost guza powodowało podanie w dużych dawkach witaminy B6.

Polecamy: Witamina C - więcej niż odporność

Ta sama witamina hamuje natomiast powstawanie innych guzów. Zasadniczo rzecz ujmując, jedyne naukowe badania, w wyniku których wykazano zwiększony wzrost guza lub zakłócenie skuteczności chemioterapii, pojawiały się, gdy witaminy antyoksydantowe przyjmowano same, bez połączenia z innymi substancjami.

Zalety przyjmowania suplementów

W większości badań pokazujących skutki przyjmowania suplementów żywieniowych wykazano zmniejszenie ryzyka zachorowania na raka, zmniejszenie rozwoju już istniejących nowotworów, a nawet redukcję w przypadku inwazyjności i przerzutów niektórych typów raka. A zatem dlaczego wzrost nowotworów powodują pojedyncze witaminy, zwłaszcza zażywane w mniejszych dawkach? Aby zrozumieć to w pełni, należy przyjrzeć się ponownie etapom rozwoju choroby nowotworowej.

Pierwszy etap choroby

Faza inicjacyjna rozwoju choroby nowotworowej dotyczy uszkodzeń kodu DNA dokonanych przez wolne rodniki, które nagromadzają się w określonym porządku. Zanim owe uszkodzenia przyczynią się do powstania genetycznej stymulacji wzrostu komórkowego niezbędnego do rozpoczęcia całego procesu powstawania choroby, może minąć wiele lat, a nawet dziesięcioleci. W przypadku gdy enzymy naprawcze DNA działają wadliwie lub jest ich za mało, losowe mutacje ulegają przyspieszeniu. Może tak stać się z powodu dziedziczności, albo uszkodzenia spowodowanego toksynami (na przykład rtęcią, fluorkiem czy arszenikiem), bądź niedoboru ochrony ze strony antyoksydantów lub niedoboru witamin i aminokwasów używanych do procesów naprawczych DNA.

Podczas tej fazy mutacje mogą pojawić się również wśród genów odpowiedzialnych za dojrzewanie komórek. Kiedy komórka powraca do stanu mniejszej dojrzałości, staje się bardziej podatna na zezłośliwienie. W miarę nagromadzania się mutacji komórki mogą spowodować powstanie zmian przedrakowych, na przykład polipa okrężnicy czy na skórze zniszczonej promieniami słonecznymi. Tego typu niewłaściwie zbudowane komórki zawierają liczne mutacje DNA (…).

Rozwój nowotworu

W miarę jak choroba nowotworowa rozwija się, zaś komórki rakowe rozprzestrzeniają, liczba wolnych rodników stopniowo się zwiększa. Przez to z czasem przebieg choroby staje się bardziej agresywny. W organizmach pacjentów poddanych chemioterapii tworzą się duże ilości wolnych rodników, powinno to spowodować nasilenie agresywnego charakteru raka i trudności w jego późniejszym opanowaniu. To sugerowałoby, że nieskuteczna chemioterapia może tak naprawdę przyczynić się do nieuleczalności choroby.

Wiemy, że w momencie gdy program chemioterapii zawodzi, niezwykle trudne – jeśli nie niemożliwe – stają się dalsze próby podejmowane w celu opanowania choroby. Otóż rak staje się odporny na leczenie. Tłumaczy się to założeniem, iż istnieją dwie podstawowe populacje komórek rakowych połączonych w obrębie jednego guza. Jeden ich rodzaj jest podatny w dużym stopniu na chemioterapię. Takie komórki szybko giną. Drugi pozostaje odporny na chemioterapię już od samego początku leczenia. To wyjaśnia, dlaczego początkowo guzy mogą się kurczyć, a potem nagle zacząć niezwykle szybko rosnąć. Z czasem okazuje się, że guz zawiera jedynie odporne na leczenie komórki rakowe. Choroba szybko postępuje i często występują przerzuty.

Wiadomo już, że odporne komórki rakowe różnią się od podatnych w tym, że cechuje je specjalny mechanizm niezwykle szybko usuwający lek chemoterapeutyczny z komórki. Aby zablokować mechanizm odporności na lek, najlepiej jest wykorzystywać specjalne substancje odżywcze, z których wiele to witaminy antyoksydacyjne.

Karagenina pobudza wzrost raka

Stwierdzenie onkologów, że wolne rodniki są odpowiedzialne za skuteczność chemioterapii, można łatwo obalić, ponieważ gdyby było prawdziwe, wszystko, co powoduje zwiększenie liczby wolnych rodników, działałoby równie dobrze jak każdy lek przeciwrakowy. Wiemy, że tłuszcze omega-6 powodują namnażanie się wolnych rodników, jednak powodują także wzrost raka i rozprzestrzenianie się komórek rakowych. Poza tym przyczyniają się do bardziej agresywnego przebiegu choroby. Tak samo sytuacja wygląda w przypadku substancji, które zwiększają stany zapalne. Jak widzieliśmy, dodatek do żywności – karagenina – powoduje intensywne stany zapalne w momencie wstrzyknięcia go w tkankę. Taki intensywny stan zapalny może spowodować wytworzenie się ogromnej liczby wolnych rodników w miejscu zastrzyku. Jednak wstrzyknięcie karageniny w pobliżu guza powoduje jego szybszy wzrost i duże przerzuty. Liczba wolnych rodników tak naprawdę przewyższa tę ilość, którą generuje większość leków chemoterapeutycznych. Gdyby wolne rodniki działały jak chemioterapia na komórki rakowe, karagenina byłaby wówczas jednym z najlepszych leków przeciwnowotworowych. Prawda jest zupełnie inna: karagenina pobudza wzrost raka i jego rozprzestrzenianie się.

Witaminy hamujące nowotwór

(…) Mieszanka witamin może zahamować wzrost niektórych nowotworów w przypadku, gdy nie widać efektu podawania pojedynczych witamin. Odkryli oni na przykład, że mieszanka witaminy A (jako kwasu 13-cis-retinowego), askorbinianu sodu, bursztynianu d-alfa-tokoferylu (witaminy E) i karotenoidy polarne (bez zawartości beta-karotenu) znacząco zmniejszyły wzrost ludzkich komórek czerniaka w kulturze tkanki, zaś pojedyncze witaminy podawane w takim samym stężeniu okazały się nieskuteczne.

Wykazano podobne wyniki, kiedy mieszanki witamin użyto w przypadku ludzkich komórek rakowych ślinianki. Szczególnie interesujący jest fakt, że podwajanie dawki jednej z witamin w mieszance powodowało dalszą redukcję wzrostu guzów.

Kwas masłowy, tłuszczowy produkt (krótkołańcuchowy kwas tłuszczowy) wytwarzany podczas fermentacji rozpuszczalnego błonnika w okrężnicy, sam w sobie wyróżnia się znacznymi właściwościami przeciwrakowymi. Poza tym stanowi główne źródło energii w przypadku komórek wyściełających przewód żołądkowo-jelitowy. Zachowuje je w zdrowiu i umożliwia ich doskonałe funkcjonowanie. Kiedy doda się do niego witaminę E w postaci bursztynianiu alfa-tokoferylu, wpływa to na znaczne zahamowanie wzrostu raka dzięki kwasowi masłowemu.

Z tych badań dość wyraźnie wynika, że połączone witaminy mogą silnie zahamować powstawanie nowotworu, a w przypadku już istniejących guzów – zatrzymać ich wzrost, inwazję i przerzuty. W żadnym z badań nie dowiedziono, że witaminy podawane w połączeniu z inną substancją stymulują rozwój choroby nowotworowej.

Jak łączyć substancje odżywcze?

Wykazano, że najistotniejszymi czynnikami w ustalaniu skuteczności łączenia określonych substancji odżywczych w przypadku choroby nowotworowej są: dawka, forma użytej witaminy i czas wykorzystywania mieszanki. Na przykład, gdy używa się dwóch witamin antyoksydacyjnych w obecności komórek rakowych i jedną podaje się w dużej dawce, zaś drugą – w małej, efekt jest identyczny z tym, gdyby użyto tylko tej witaminy, którą podano w dużej dawce.

Kiedy jednak pacjent otrzymuje dwie witaminy w dużych dawkach, następuje zabijanie komórek rakowych lub hamowanie ich czynności w synergistyczny sposób.

Sprawdź: Czy suplementy diety można przedawkować?

Fragment książki „Naturalne strategie w walce z rakiem. Odżywianie w terapii antynowotworowej",  dr Russell L. Blaylock (Studio Astropsychologii, 2012). Publikacja za zgodą wydawcy.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA