Rak zapisany w genach

Portret genetyczny/fot. Fotolia
Naukowcy prowadzą intensywne badania, mające na celu opracowanie skutecznych metod profilaktyki i skutecznego zwalczania raka. Większość chorób nowotworowych ma podłoże genetyczne. Wystarczy drobna mutacja w DNA, aby wzrosło ryzyko zachorowania danej osoby na raka – czytamy w „Gazecie Wyborczej” w wywiadzie „Rak ma swój podpis”.
/ 04.10.2016 11:52
Portret genetyczny/fot. Fotolia

Posiadanie wadliwej kopii genu odpowiedzialnego za skłonność do zachorowań na niektóre nowotwory wymaga podjęcia działań profilaktycznych. Ryzyko zachorowania różni się w zależności od rodzaju nowotworu i charakteru mutacji. Będąc nosicielem wadliwego genu, należy zminimalizować niekorzystny wpływ czynników środowiskowych, np. zrezygnować z palenia tytoniu. 

Badania genetyczne powinny zrobić osoby znajdujące się w grupie ryzyka, czyli obciążone dziedzicznie. Jeżeli w najbliższej rodzinie wystąpił nowotwór, zwłaszcza jelita grubego, wówczas warto się przebadać. Pozwala to na wczesne wykrycie choroby i dobór odpowiedniej metody leczenia.

Dr. hab. Krystian Jażdżewski odkrył mutację genu, zwiększającą ryzyko zachorowania na raka tarczycy. Wspomniana wada prowadzi do niekontrolowanego namnażania się komórek, co jest początkiem nowotworzenia. Badania nad tą mutacją trwały cztery lata i polegały na porównywaniu próbek materiału genetycznego osób chorych na nowotwór tarczycy z DNA ludzi zdrowych. Po odkryciu zmiany w sekwencji „cegiełek”, z których składa się kod genetyczny, przeprowadzono szereg eksperymentów wyjaśniających działanie wadliwego genu.

Mimo zaleceń unijnych, w Polsce niewielu pacjentów jest objętych badaniami genetycznymi. Test wykonywany w przypadku ryzyka mutacji odpowiedzialnej za raka jelita grubego kosztuje 120 zł. W Stanach Zjednoczonych procedura jest trzykrotnie tańsza. Rozwój nowoczesnych technologii sprawia, że testy są coraz dokładniejsze. Wkrótce powinna również spaść ich cena. Niewykluczone, że część badań będzie kiedyś finansował Narodowy Fundusz Zdrowia.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 15.06.2011/np

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA