Zdrowy chleb - czyli jaki ?

Najzdrowszy chleb to oczywiście ten na prawdziwym zakwasie, wykonany z żytniej mąki, obowiązkowo bez krzty polepszaczy chemicznych. Czy jednak sięgając po te ciemniejsze wyroby zawsze kupujemy zdrowo? Podpowiadamy jak uniknąć piekarniczych trików, by zawsze wybierać najlepsze pieczywo.
/ 04.11.2013 07:01

Najzdrowszy chleb to oczywiście ten na prawdziwym zakwasie, wykonany z żytniej mąki, obowiązkowo bez krzty polepszaczy chemicznych. Czy jednak sięgając po te ciemniejsze wyroby zawsze kupujemy zdrowo? Podpowiadamy jak uniknąć piekarniczych trików, by zawsze wybierać najlepsze pieczywo.

Zdrowy chleb - czyli jaki ?

Fot. Depositphotos

Niestety, prawda jest dość krzywdząca. Piekarze nas oszukują! Nasz chleb coraz częściej nie jest tym za co się podaje. Choć na pozór pyszny, ciemny chlebek, obsypany ziarnami powinien być przecież najzdrowszym wyborem, to okazuje się, że może być to zwykłe, pszenne pieczywo sprytnie naszpikowane piekarniczymi trikami, a to wszystko przez.... zbyt dużą konkurencję!

Producenci, aby móc obniżyć koszty, obniżają tym samym jakość pieczywa, dodając do niego ulepszaczy, które mają tworzyć iluzję zdrowego, ciemnego, pełnowartościowego produktu.

Chcąc podrobić pszenne pieczywo, często dodają do niego karmelu amoniakalnego lub amoniaku siarczanowego (syntetycznego, brązowego barwnika spożywczego) lub sodu. Wszystko po to, aby imitowało żytni, zdrowy bochenek. Tymczasem zjadanie takiego "sztucznego" chleba w nadmiarze może prowadzić do nadpobudliwości, skurczu mięśni, a w skrajnych sytuacjach nawet do białaczki.

Jeśli zakupiony chleb nam zgnił, to oznaka, że został naszpikowany chemią i w przyszłości warto go unikać. Prawdziwy chleb powinien wyschnąć "na kamień".

Zdrowy chleb musi być:

  • Ciężki - jest to wynikiem braku glutenu i braku tego charakterystycznego nadmuchania jak przy pszennym pieczywie. W wyniku czego chleb jest zbity, ciężki i najczęściej dość płaski.
  • Mocno ciemny - to pełnowartościowe źródło błonnika, który w naszym organizmie działa jak miotełka, usuwając szkodliwe produkty przemiany materii, dodatkowo ją napędzając oraz dłużej utrzymując wrażenie nasycenia.

W sklepie - czym się kierować?

  • Jeśli wybieramy chleb pakowany, koniecznie czytajmy etykiety i wybierajmy ten z najkrótsza lista składników oraz takiego, który w swoim składzie ma tylko mąkę, wodę, zakwas i sól, bez żadnych dodatkowych polepszaczy, zakwaszaczy czy... karmelu.
  • Nie kupować chlebów pakowanych w woreczki z długą datą ważności, ponieważ te są zwykle naszpikowane chemią. Jeśli ma kremowo-brązowy kolor i jest podatny na odkształcenia, mamy do czynienia z najbardziej przetworzonym produktem, którego warto się wystrzegać.
  • Najbezpieczniej sprawdzić z jakiej mąki chleb został wykonany. Najzdrowsza będzie mąka z najwyższym numerem, to informacja dla nas, że został wykonany z pełnego przemiału-3000, maki razowej-2000, grahamu-1850. Najgorszym wyborem będzie pszenne, oczyszczone pieczywo, pozbawione składników mineralnych oraz błonnika, za to doskonale rozpychające jelita i napędzające apetyt (mąka tortowa -450 czy poznańska 550).
  • Jeśli w okolicznym sklepie lub piekarni nie znajdziemy chleba na zakwasie, zdrowiej wybrać chleb żytni albo pumpernikiel, który syci i zawiera mnóstwo błonnika pokarmowego.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA