Zawał z powodu zmiany czasu

Zawał / fot. Fotolia
Przestawienie zegarka o godzinę do przodu nie wpływa zbyt dobrze na nasz organizm. Zegar biologiczny ulega rozstrojeniu, a w raz nim procesy, które zachodzą w naszym ciele. Zmiana czasu może prowadzić do zawałów, depresji i senności – twierdzi Paweł Grzesiowski w rozmowie dla „Rzeczpospolitej”.
/ 29.03.2012 10:08
Zawał / fot. Fotolia

Zegar, którego nie da się przestawić

Niezależnie od tego, jaką ilość zegarków uda nam się przestawić, jest jeden, którego nie da się oszukać . To zegar biologiczny. Śpiący mózg, osłabiony układ odpornościowy i wyższe ciśnienie krwi po przebudzeniu, to obecnie nasza poranna codzienność.

Wstawajmy na raty

Senny i słaby układ odpornościowy i krwionośny budzą się razem z nami, wzrasta niskie w trakcie snu ciśnienie krwi. W normalnych warunkach serce miałoby jeszcze godzinę na „dojście do siebie” i wyregulowanie ciśnienia. Niestety, nie po zmianie czasu. Po przebudzeniu ciśnienie gwałtownie się podnosi, a u osób z problemami naczyniowo-sercowymi taki stan może skutkować zawałem. Dlatego dobrym pomysłem jest wstawanie „na raty”: najpierw siadając na skraju łóżka, a potem wolno podnosząc się.

Zobacz też: Alkohol pity w umiarze zmniejsza ryzyko śmierci po zawale

Wszystkie skutki niewyspania

Zawał to najgorsza, ale rzadko występująca ewentualność. Dużo częściej po zmianie czasu cierpimy z powodu rozdrażnienia, problemów ze skupieniem, męczy nas niewyspanie, a nawet depresja, która szczególnie w tym okresie może się pogłębiać. Jest też dobra wiadomość: w dwa tygodnie po zmianie czasu organizm przeważnie dochodzi do siebie.

Źródło: „Rzeczpospolita” 28.03.2012 („Dorośli maj ą depresję, dzieci śpią na lekcjach”) /PZ

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA