Użycie defibrylatora zwiększa szanse na przeżycie poszkodowanego z 5% do 70%!

Ofiara zatrzymania akcji serca ma tylko 5% szans na przeżycie. Jeżeli zostaną podjęte zabiegi ratunkowe, szanse wzrastają trzykrotnie. Jeśli w pobliżu miejsca wypadku znajdzie się defibrylator i zostanie prawidłowo użyty, szansa na uratowanie ludzkiego życia sięga nawet 70%.
/ 17.01.2014 12:07

fot. Fotolia

Groźne dla zdrowia i życia stany mogą przytrafić się każdemu człowiekowi absolutnie wszędzie: w sklepie, na lotnisku, na dworcu, na przystanku, w urzędzie i oczywiście
w zakładzie pracy – miejscu gdzie przebywamy większą część dnia.

Praca w biurze jest powszechnie uważana za bezpieczną dla zdrowia. Jednak siedzący tryb pracy, niezdrowy styl życia, a dodatkowo stres mogą być przyczyną zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu ludzkiego organizmu. Te czynniki negatywnie wpływają na ludzki organizm, przyczyniając się do wystąpienia określonych objawów czy schorzeń.

Pracownicy są najcenniejszą wartością każdej firmy i zarazem najbardziej wrażliwym elementem bezpieczeństwa.

Obecnie w Polsce można zauważyć tendencję podnoszenia warunków bezpieczeństwa w miejscach pracy. Miasta, gminy, urzędy, uczelnie ale też prywatne firmy starają się wdrażać system dostępu do powszechnej defibrylacji.

Umieszczając defibrylatory w miejscach publicznych, można poprawić skuteczność pierwszej pomocy, a przede wszystkim zwiększyć szansę na uratowanie życia.

Szacuje się, że w Polsce z przyczyn związanych z nieprawidłowym działaniem serca umiera ponad 160 tys. osób rocznie. Większość to ofiary nagłego zatrzymania krążenia, często mylonego z zawałem. Gdy dochodzi do NZK, ustaje krążenie krwi, zanika puls, ofiara traci przytomność i nagle upada. Śmierć następuje w ciągu zaledwie kilku minut, o ile natychmiast nie zostanie udzielona pomoc.

Do udzielenia takowej zobowiązuje każdego obywatela Ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym z dnia 8 września 2006 roku.  Mówi ona, że osoba, która znajdzie się na miejscu zdarzenia, powinna podjąć niezbędne czynności mające na celu uratowanie człowieka w stanie nagłego zagrożenia życia. Obejmuje to prawo do użycia udostępnionych do powszechnego obrotu produktów oraz wyrobów medycznych. Jednak świadomość tego, do czego służy AED  i jak się nim posługiwać, jest w społeczeństwie nadal bardzo niska.

Zazwyczaj oczekiwanie na przyjazd służb ratowniczych trwa zbyt długo, by poszkodowany mógł przeżyć. Tylko natychmiastowa defibrylacja daje szansę na ratunek.

Ofiara zatrzymania akcji serca ma tylko 5% szans na przeżycie. Jeżeli zostaną podjęte zabiegi ratunkowe, szanse wzrastają trzykrotnie. Jeśli w pobliżu miejsca wypadku znajdzie się defibrylator i zostanie prawidłowo użyty, szansa na uratowanie ludzkiego życia sięga nawet 70%.

– Osobę, której krążenie nagle ustało, w większości przypadków może uratować tylko natychmiastowo dostarczony do serca impuls elektryczny. Ważne jest jednak, by zadziało się to nie później niż do pięciu minut od zatrzymania krążenia. Dlatego defibrylatory powinny być instalowane przede wszystkim w zakładach pracy czy miejscach użyteczności publicznej, aby jak największa liczba ludzi miała do nich łatwy dostęp – mówi Mieszko Skoczylas z Physio-Control.

Defibrylatory rozmieszczone w miejscach dużych skupisk ludzkich to pomysł, który przywędrował do Polski z USA – mówi Marek Płoszyński przedstawiciel Internetowego Centrum Dystrybucji. – AED są już dostępne w centrach handlowych, kościołach, lotniskach, czy na stadionach. Uważam, że defibrylatory powinny być dostępne niczym gaśnice, w takich miejscach, gdzie zagrożenie ewentualnie może wystąpić.

Automatyczne defibrylatory, znajdujące się w zakładach pracy, mogłyby uratować niejedno życie przed przyjazdem pogotowia – mówi przedstawiciel Amica Wronki S.A.,

Jeszcze kilka lat temu na całym świecie osobami uprawionymi do przeprowadzenia defibrylacji byli tylko lekarze. Dziś sprzęt do zautomatyzowanej defibrylacji może być używany przez każdą osobę, będącą świadkiem wypadku, w którym wymagane jest udzielenie natychmiastowej pomocy.

Rozsądek i trzeźwa ocena sytuacji zwiększa szanse na zdrowie i przeżycie. Pamiętajmy, że decydując się na ratowanie ludzkiego życia, działamy w imię najwyższej wartości.

Polecamy serwis Pierwsza pomoc

Źródło: materiały prasowe Planet PR/mn

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA