Piękne zęby dzięki żuciu gumy

Piękne zęby dzięki żuciu gumy? Tak! To nie mit. Żucie gumy po posiłkach ma wiele korzyści, o czym przekonują nie tylko reklamy, ale również lekarze stomatolodzy. Odkryj z nami wszystkie zalety żucia gumy!
/ 11.03.2015 15:20

piękne zęby dzięki żuciu gumy

fot. Fotolia

Żucie gumy tuż po jedzeniu to nic nowego. Różną jej postać stosowali już starożytni Grecy, Majowie oraz Indianie z Ameryki Północnej, dając dobry przykład współczesnym.

Żucie gumy pobudza produkcję śliny

Powód? Guma pomaga w usunięciu z jamy ustnej groźnych bakterii, przede wszystkim niszczących szkliwo szczepów Streptococcus mutants. - Żując gumę pobudzamy ślinianki do produkcji dodatkowej porcji śliny. Jej zwiększony przepływ i ilość pomaga zneutralizować i wypłukać niebezpieczne dla szkliwa kwasy, które powstają, gdy jedzenie jest rozkładane przez bakterie żerujące na powierzchni zębów. To tak jakby zafundować sobie naturalną płukankę w jamie ustnej - wyjaśnia lek. stom. Wojciech Fąferko z Dentim Clinic w Katowicach.

Ale na tym nie koniec korzyści. Więcej śliny w jamie ustnej prowadzi również do dodatkowej produkcji wapnia i fosforanów, które wzmacniają i zabezpieczają szkliwo przed uszkodzeniami spowodowanymi przez kwasy i bakterie, chroniąc je tym samym przed rozwojem próchnicy!

Według American Dental Association taki efekt osiągamy żując gumę przez nie więcej niż 20 minut.

Polecamy:  5 mitów na temat higieny jamy ustanej

Wybór gumy i czas żucia

- Ważne aby pilnować czasu żucia gumy. Działa ona jedynie w pierwszych minutach. Długie i zbyt intensywne żucie gumy może podrażnić dziąsła, być przyczyną suchości w jamie ustnej oraz bolesnego zmęczenia mięśni twarzy, a nawet problemów gastrycznych - przestrzega dentysta.

Nie bez znaczenia jest także wybór gumy. Dentyści odradzają kwaśne i słodkie gumy zawierające cukier. Są one bombą dokarmiającą jedynie bakterie. Zaleca się natomiast żucie gum nie zawierające cukru lub gum słodzonych jego substytutami np. sorbitolem, aspartamem lub mannitolem. Coraz popularniejsze są także gumy zawierające ksylitol. Te ostatnie mają także właściwości powstrzymujące bakterie Streptococcus mutants przed namnażaniem się w jamie ustnej.

Guma nie zastąpi szczoteczki i nici

Warto przy tym też pamiętać, że żucie gumy to jedynie rozwiązanie doraźne i nie może ono zastąpić ani szczotkowania, ani nitkowania zębów - ostrzegają stomatolodzy. - Guma minimalizuje ryzyko próchnicy poprzez regulację pH w ustach, nie usuwa ona jednak całkowicie resztek jedzenia oraz bakterii, jakie nagromadzają się np. w przestrzeniach międzyzębowych i kieszonkach dziąsłowych - przestrzega dr Fąferko.

Dentyści z rezerwą podchodzą także do właściwości wybielających gum. Większość z nich zawiera bowiem substancje ścierne np. sodę oczyszczona lub substancje myjące np. heksametafosforan sodu, które, owszem usuwają nieznacznie przebarwienia, nie mają jednak właściwości rozjaśniających.

- Takie gumy pomagają w usuwaniu świeżych przebarwień dzięki substancjom ściernym. Dlatego zaleca się żucie ich np. po wypitej kawie lub herbacie. Nie możemy jednak po nich oczekiwać takiego samego efektu, jak po wybielaniu nadtlenkiem wodoru w gabinecie - przestrzega dr Fąferko.

Zobacz także: Wybielanie zębów - poznaj fakty!

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA