Omdlenie – fałszywy alarm czy zagrożenie?

Omdlenie najczęściej jest objawem zwykłego osłabienia lub przegrzania. Pomóż osobie, która zasłabła otwierając okna i kładąc ją w bezpiecznym miejscu./ fot. Dominiki Dzikowskiej
Omdlenie ma wiele twarzy – gwałtowne osunięcie się kogoś na podłogę w dusznym pomieszczeniu, upadek po intensywnym wysiłku. Co jest bezpośrednią przyczyną omdleń i jak udzielić pomocy osobie chorej?
/ 31.03.2011 00:30
Omdlenie najczęściej jest objawem zwykłego osłabienia lub przegrzania. Pomóż osobie, która zasłabła otwierając okna i kładąc ją w bezpiecznym miejscu./ fot. Dominiki Dzikowskiej

Co to jest omdlenie?

Jest to nagła, szybka i odwracalna utrata świadomości, której powodem jest przerwanie dopływu krwi do mózgu. Towarzyszy jej spadek napięcia mięśniowego wszystkich mięśni ciała, co najczęściej jest powodem upadku. Mózg jest organem, który nieustannie potrzebuje napływu świeżej krwi, gdyż są w niej niezbędne składniki odżywcze i tlen. W momencie zamknięcia dopływu krwi, mózg chwilowo przestaje pracować i zanika kontrola nad wszystkimi czynnościami ciała – stąd biorą się wszystkie konsekwencje omdlenia.

Zobacz też: Różne omdlenia, różne przyczyny

Czego nie wolno mylić z omdleniem?

Istnieją sytuacje kliniczne, które przypominają omdlenia, ale w rzeczywistości nimi nie są. Jest to na przykład utrata przytomności, niewywołana utratą przepływu krwi przez mózg. Dzieje się tak podczas napadów padaczki, w zatruciach czy ciężkich chorobach metabolicznych.

Wyróżniamy także stan przedomdleniowy, w którym chory czuje się słabo, może nawet upaść, ale zachowana jest świadomość. Chory odczuwa zawroty i bóle głowy, ma zaburzenia ze strony wszystkich narządów zmysłów (najsilniej wyrażone są zaburzenia widzenia i równowagi), powoli zanika prawidłowe napięcie mięśni.

Należy także wyróżnić także rodzaj napadu, który nie jest omdleniem, a jest świadomym i celowym działaniem chorego. Odbywa się on najczęściej w obecności osób trzecich, daje się zauważyć teatralność zachowania chorej osoby, nie towarzyszy mu utrata przytomności. Taki napad ma miejsce w zespołach psychogennych i bardzo często wymaga konsultacji lekarza psychiatry.

Pierwsza pomoc w omdleniu

  1. Najważniejsze to zapewnić choremu dostęp świeżego powietrza. Jeśli warunki atmosferyczne na to pozwalają, najlepiej wynieść go z pomieszczenia na zewnątrz. Jeśli nie ma takiej możliwości – należy otworzyć wszystkie okna i przewietrzyć pokój. 
  2. Trzeba też sprawdzać, czy jakieś części odzieży nie krępują dostępu tlenu – jak najszybciej trzeba usunąć wszystkie elementy, które mogłyby krępować okolice szyi, czyli krawat, golf lub szalik.
  3. W międzyczasie musimy próbować nawiązać kontakt z chorym, zadając mu głośno i wyraźnie pytania (na przykład „Czy pan(i) mnie słyszy?”). 
  4. Nogi chorego należy podnieść do góry – oprzeć o ścianę, krzesło. Należy pamiętać, że wszystkie mięśnie są bezwładne i nogi mogą opaść z powrotem, dlatego ważna jest stabilizacja tej pozycji.
  5. Bezwarunkowo trzeba wezwać pomoc (nawet jeśli chory odzyska przytomność i neguje tą konieczność).

Nigdy nie wiemy, czy przyczyną omdlenia było chwilowe niedotlenienie mózgu czy przyczyna nie leży po innej stronie. Lekarz powinien też przeprowadzić diagnostykę w kierunku urazu głowy – podczas upadku towarzyszącemu omdleniu często do nich dochodzi.

Polecamy: Jak rozpoznać objawy wstrząsu kardiogennego?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA