Kuracja polem magnetycznym naprawia mózg?

Krwiak wywołuje miejscowy ucisk na mózg zaburzając w ten sposób jego funkcje/ fot.Fotolia fot. Fotolia
Doświadczenie przeprowadzone na grupie chorych z jednostronnym uszkodzeniem mózgu wykazało, że stymulacja magnetyczna TMS może korzystnie wpływać na leczenie uszkodzeń tego narządu – czytamy w serwisie www.rp.pl w artykule „Elektrody na wagę zdrowia”.
/ 21.12.2011 11:48
Krwiak wywołuje miejscowy ucisk na mózg zaburzając w ten sposób jego funkcje/ fot.Fotolia fot. Fotolia

Pacjentom z jednostronnym uszkodzeniem mózgu poddano przezczaszkowej stymulacji magnetycznej (TMS, Transcranial Magnetic Stimulation). Doświadczenie polegało na przepływie prądu w komórkach nerwowych mózgu pod wpływem zmiennego pola magnetycznego. Stymulowano praktycznie samą korę mózgową, gdyż prąd docierał do głębokości około 2 cm.

Pole magnetyczne może być w tej metodzie używane z różną częstotliwością, a tym samym może hamować lub wzmagać aktywność komórek w danym uszkodzonym rejonie mózgu.

Poprawa u pacjentów poddanych tej metodzie była następująca: po dwóch tygodniach odnotowano 16% poprawy, a po kolejnych dwóch – 22%. Metoda ta nie prowadzi do powstania napadów typu padaczkowego (jak w przypadku elektrowstrząsów). Nie wymaga też znieczulenia.

Dr David Szekely ze szpitala uniwersyteckiego w Grenoble we Francji powiedział: „Z wielu ośrodków na całym świecie otrzymujemy sygnały, że może być przydatna w leczeniu całej gamy chorób psychiatrycznych i neurologicznych, takich jak choćby schizofrenia, depresja, bóle spowodowane uszkodzeniami mózgu, zwłaszcza wylewami”.

Próby wykorzystania takiej stymulacji trwają od czasu, gdy dr Anthony Barker z Uniwersytetu w Sheffield skonstruował nowoczesną aparaturę do TSM (1985 rok).

Polecamy: dział Choroby neurologiczne

Źródło: www.rp.pl/mn

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA