Kolejne osiem związków zostało uznane za rakotwórcze

Już 240 substacji zostało uznanych za rakotwórcze i pojawiło się w specjalnym raporcie tworzonym przez specjalistów z Amerykańskiego Departamentu Zdrowia i Usług Społecznych. fot. www.sxc.hu
Lista potencjalnie rakotwórczych substancji powiększyła się o kolejne osiem związków. Raport tworzony przez specjalistów z Amerykańskiego Departamentu Zdrowia i Usług Społecznych, liczący już 240 pozycji, ma za zadanie informowanie o istniejącym zagrożeniu wynikającym z kontaktu z określonymi związkami chemicznymi i dzięki temu ma zmniejszyć ogólne ryzyko zachorowania w populacji.
/ 16.08.2011 16:34
Już 240 substacji zostało uznanych za rakotwórcze i pojawiło się w specjalnym raporcie tworzonym przez specjalistów z Amerykańskiego Departamentu Zdrowia i Usług Społecznych. fot. www.sxc.hu

Osiem substancji rakotwórczych, o których mowa to w kolejności: formaldehyd, kwas arystolocholowy, kaptafol, węglik wolframu z kobaltem, pewne postaci włókna szklanego, o-nitrotoluen, riddelliine oraz styren. Większość z nich ma obco brzmiące nazwy, jednak możemy się z nimi spotykać częściej niż nam się wydaje. Oto kilka przykładów użycia tych związków.

Formaldehyd – stosowany na skalę przemysłową przy produkcji żywic syntetycznych, włókien chemicznych, barwników, niekiedy jako konserwant (nosi numer E240). Można go znaleźć również w laboratoriach medycznych oraz np. w niektórych preparatach do prostowania włosów.

Kwas arystolochowy – występuje naturalnie w niektórych gatunkach roślin, które niestety są składnikami mieszanek ziołowych sprzedawanych bez żadnej kontroli np. w internecie.

Kaptafol – fungicyd, używany do ochrony przed infekcjami grzybiczymi np. warzyw, owoców, roślin ozdobnych itd. Jego stosowanie zostało zabronione w 1999 roku, jednak wpływ kaptafolu na nasze zdrowie może być obserwowany do dzisiaj.

Węglik wolframu z kobaltem – ze względu na jego właściwości (dużą twardość) używany jest do produkcji narzędzi tnących, łożysk, odpornych na zużycie produktów.

Włókno szklane – chodzi tu przede wszystkim o włókna, które razem z powietrzem dostają się do płuc zwiększając ryzyko rozwoju raka płuc. Włókno szklane jest wykorzystywane obecnie głównie jako materiał izolacyjny.

O-nitrotoluen – stosowany jest w produkcji barwników wykorzystywanych m.in. do barwienia wełny, bawełny, skóry, jedwabiu, papieru, a także przy produkcji nawozów, pestycydów,  materiałów wybuchowych itd.

Riddelliine – substancja pochodzenia roślinnego, która podobnie jak kwas arystolochowy może znajdować się w niektórych mieszankach ziołowych zawierających starzec (Senecio).

I wreszcie styren – stosowany na całym świecie przy produkcji tworzyw sztucznych. Największe zagrożenie niesie ze sobą jednak jego obecność w dymie papierosowym.

Oczywiście jak podkreślają naukowcy, na to, czy dana substancja wywoła zmiany nowotworowe wpływ ma wiele czynników m.in. długość i intensywność ekspozycji czy indywidualna podatność na działanie określonych związków chemicznych.

„Zmniejszenie narażenia na czynniki rakotwórcze jest czymś, czego wszyscy chcemy, a sprawozdanie dotyczące czynników rakotwórczych dostarcza ważnych informacji na temat substancji, które stwarzają ryzyko zachorowania na raka.” - podkreśla dr Linda Birnbaum, zaangażowana w tworzenie raportu.

Zobacz też: Jaki mamy wpływ na nasze rakotwórcze otoczenie?

Źródło: PhysOrg/ kp

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA