Klauzula sumienia dla farmaceutów, czyli o co tyle krzyku?

Antykoncepcja hormonalne jest bardzo skuteczną metodą zapobiegania ciąży. Jednak nie każda kobieta może ją stosować, a jej stosowanie zawsze musi być kontrolowane przez lekarza// fot. Fotolia
Stowarzyszenie Katolickich Farmaceutów Polskich domaga się wprowadzenia klauzuli sumienia dla aptekarzy. Co tak naprawdę miałaby obejmować? W tej kwestii zdania nie są zgodne, jednak wszyscy podpisani pod petycją chcą wolności wyboru dla farmaceutów – czytamy na wyborcza.pl w artykule „Antykoncepcję poproszę. Nie sprzedaję, sumienie mi nie pozwala”.
/ 27.04.2012 09:59
Antykoncepcja hormonalne jest bardzo skuteczną metodą zapobiegania ciąży. Jednak nie każda kobieta może ją stosować, a jej stosowanie zawsze musi być kontrolowane przez lekarza// fot. Fotolia

Stowarzyszenie Katolickich Farmaceutów zrzesza do 800 osób, jednak pod ich petycją dotycząca wprowadzenia klauzuli sumienia dla farmaceutów do tej pory podpisało się około 12 tys. osób. Z inicjatywą wyszła aptekarka ze Starogardu Gdańskiego, Małgorzata Prusak, a poparcie otrzymała od polityków różnych ugrupowań.

Problemem dla części farmaceutów okazał się obowiązek sprowadzenia każdego środka medycznego, który potrzebny jest pacjentowi, bez względu na przekonania aptekarza w tej kwestii. Sprawa dotyczy głównie środków antykoncepcyjnych takich jak prezerwatywy, spirale, ale też tabletki hormonalne. Farmaceuci swoje żądania argumentują prawem lekarzy do odmówienia wykonania zabiegu, jeśli ten kłóci się z ich sumieniem. Aptekarze walczą o to, żeby ich zawód nie był sprowadzany do sprzedawcy tabletek, ale żeby pamiętać, że jest to również zawód zaufania publicznego.

Członkowie Stowarzyszenia nie są zgodni co dokładnie miałaby obejmować klauzula, jednak sądzą, że nie to jest istotą sprawy, ale sama możliwość odmowy sprzedaży środka, którego stosowanie jest niezgodne z sumieniem farmaceuty. Wielu z nich odmawia sprzedaży pigułek hormonalnych nie biorąc pod uwagę, że oprócz działania antykoncepcyjnego są również środkiem leczniczym, a niedopuszczalne jest pytanie klientki na co potrzebne są jej tabletki. Stowarzyszenie Katolickich Farmaceutów nie zgadza się z zarzutami, że wprowadzenie klauzuli utrudni dostęp do środków zapobiegających ciąży – uważa, że zwolennicy tego projektu są zaledwie małą częścią wszystkich aptekarzy w Polsce.

Zobacz także: Tańsze zamienniki - co to oznacza?

Źródło: wyborcza.pl/kr

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA