Kieszonki w dziąsłach

Zęby fot. Panthermedia
To mit, że choroby przyzębia dotykają tylko ludzi starszych. Faktem jest jednak to, że odpowiednio dbając o higienę, możesz uniknąć problemów z dziąsłami albo przynajmniej je złagodzić.
/ 17.01.2012 14:49
Zęby fot. Panthermedia

Aby ząb dobrze trzymał się w miejscu, potrzebuje nie tylko mocnego korzenia, ale także tkanek, które będą osłaniać jego wrażliwe, niepokryte szkliwem części. Taką rolę pełnią między innymi dziąsła. Zobacz, jak o nie właściwie dbać i w razie potrzeby leczyć.

Zaczyna się od zwykłego osadu…
Pierwszym sygnałem, że coś dolega dziąsłom, jest zaczerwienienie, obrzęk i krwawienie podczas szczotkowania. Tak objawia się stan zapalny. Wywołują go bakterie, które intensywnie namnażają się w gromadzącym się na zębach osadzie. Z czasem zaś przekształcają go w płytkę nazębną (kamień), która pokrywa nie tylko widoczną część zęba, ale także wnika głębiej, spychając dziąsła i powodując ich niedokładne przyleganie do zębów. Proces taki może trwać latami, ale na szczęście łatwo go zatrzymać.

Rady dla ciebie: 
- Idź na usunięcie kamienia nazębnego – to mało przyjemny, ale bezbolesny zabieg (raz na pół roku możesz go wykonać w ramach NFZ). W jego trakcie dentysta lub higienistka usuwa złogi kamienia i osad za pomocą urządzenia emitującego ultradźwięki (tzw. scaling). Potem poleruje powierzchnię zębów (tzw. piaskowanie), by osad do niej łatwo nie przywierał.
- Poproś o instruktaż – dentysta lub higienistka pomogą ci dobrać właściwej twardości szczoteczkęoraz nauczą cię takiej techniki czyszczenia zębów, byś sprawnie usuwała z nich osad, a przy okazji masowała też dziąsła. Sprowadza się to do używania nitki dentystycznej, okrężnych i wymiatających ruchów szczoteczką, a na koniec płukania jamy ustnej płynem dezynfekującym. Zabieg taki trzeba powtarzać 2–3 razy dziennie.
- Ogranicz powstawanie płytki nazębnej – by to zrobić, wystarczy nie pić zbyt często kawy i mocnej herbaty oraz zrezygnować z palenia papierosów. Ten ostatni nałóg przyczynia się nie tylko do powstawania osadu, z którego tworzy się potem kamień nazębny. Papierosowy dym osłabia też ukrwienie dziąseł, przez co utrudnia ich regenerację i sprawia, że stają się bardziej podatne na atak chorobotwórczych bakterii.


Gdy problem się pogłębia…
Zdrowe dziąsła dość ściśle przylegają do zębów. Nitka czy włosie szczoteczki mogą się wsunąć najwyżej na 2 milimetry. Trwający od dawna stan zapalny powoduje jednak uszkodzenie tkanek miękkich oraz niewidocznych części zęba (ozębnej i cementu). Powstaje wtedy tzw. patologiczna kieszonka, czyli pogłebiająca się przestrzeń wokół zęba, w której gromadzi się kamień i jeszcze intensywniej namnażają bakterie. Nieleczona kieszonka może ropieć, powodować ból zęba i dziąsła.
Z czasem powiększa się do tego stopnia, że ząb traci podparcie, chwieje się, a w końcu wypada...

Rada dla ciebie: 
- Czym prędzej idź do dentysty, najlepiej periodentologa, czyli specjalisty od leczenia chorób przyzębia.
W razie potrzeby przepisze ci on antybiotyk, żeby wyleczyć stan zapalny. Potem usunie kamień nazębny, który wniknął pod linię dziąseł, oczyści naruszone przez infekcję tkanki i poda domiejscowo lek przyspieszający ich regenerację. Prawdopodobnie pokaże ci również, jak możesz sobie sama masować dziąsła, aby poprawić ich ukrwienie i przyspieszyć odbudowę tkanki.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA