Jesteśmy w ciąży

Przyszli rodzice
Dziś nie ma kobiet spodziewających się dziecka. Są pary w ciąży. Współcześnie rola mężczyzny w tym wyjątkowym czasie nie ogranicza się jedynie do zapewnienia bezpieczeństwa swojej partnerce, głównie tego materialnego.
/ 04.10.2016 15:35
Przyszli rodzice

Nowy model ojcostwa ukazuje mężczyznę i kobietę jako równorzędnych partnerów w opiece nad dzieckiem. Mimo że w organizmie przyszłego taty nie zachodzą żadne zmiany fizjologiczne, to przeżywają te dziewięć miesięcy równie silnie jak przyszłe mamy. Dziś odpowiedzialny i nowoczesny ojciec to nie tylko żywiciel rodziny, ale przyjaciel kobiety, powiernik, opiekun i domowy lekarz w jednej osobie.

Jestem w ciąży, mam wolne

Kiedy kobieta zachodzi w ciążę, cała uwaga otoczenia skupia się na niej. Przyszły tata schodzi na drugi plan. Kobieta - zwykle przebojowa i odważna, staje się teraz bezradna, płaczliwa i potrzebuje silnego wsparcia mężczyzny. Ma humory, mdłości, opuchnięte nogi i ból kręgosłupa. Wszystko może i nic nie musi – przecież nosi w sobie dziecko.

Za to on jest na cenzurowanym rodziny i przyjaciół, dużo się od niego wymaga i mało wspiera. Stan kobiety sprawia, że budzi się w nim naturalna potrzeba opieki. Czasami przyszli ojcowie zamęczają wręcz swoje partnerki nadmiarem troski o zdrowie i przesadnie odciążają je w pracach domowych. To sprawia, że role partnerów i ich tryb życia ulegają zmianie. Mężczyzna przejmuje teraz większość obowiązków kobiety i stara się pracować na najwyższych obrotach.

Polecamy: Pomysł na oryginalną pamiątkę z okresu ciąży!

Wraz ze zbliżającym się terminem porodu mężczyźni pracują z wytężoną energią. Psycholodzy uważają, że takie zachowanie symboliczny wyraz walki z własną słabością i zależnością od kobiety, chęć bycia twórczym i produktywnym. Wiele ostatnich badań potwierdza tezę, że pomoc i zaangażowanie ojców podczas ciąży partnerki, rozwijają u kobiet macierzyńskie uczucia. Wsparcie partnera jest w dzisiejszych czasach na tyle silne i wielostronne, że pary coraz rzadziej korzystają z pomocy rodziny.

Mężczyzna w ciąży

Nowoczesny partner to specjalista od wszystkiego, co wiąże się z tematyką ciąży i porodu. Aktywne uczestnictwo w przebieg ciąży to główny wyznacznik świadomego i odpowiedzialnego ojcostwa. Mężczyźni mają dziś zupełnie inne poglądy na sprawy ojcostwa niż mieli ich ojcowie. Wspólne z żoną chodzą na wizyty do lekarza, uczęszczają na zajęcia w szkole rodzenia, wspólnie z żoną oglądają nienarodzone dziecko podczas badania USG, co najmniej raz przed porodem czytają fachową literaturę i czasopisma, rezygnują z nałogów, ustalają żonie dietę, często ograniczają kontakty z kolegami, zwłaszcza tymi bezdzietnymi, a zbliżają się do tych, którzy mają już dzieci.

Podejmują się z chęcią nawet tak mało męskich zadań jak kupno wózka, łóżeczka czy śpiochów. Sami urządzają pokoik dla dziecka. Specjalnie biorą urlop na czas wyznaczonego porodu, aby móc asystować przy narodzinach, a nawet w pierwszym lekarskim badaniu i pomiarach noworodka.

Badania wykazały, że przebieg ciąży kobiety ma dość spory wpływ na ich jakość życia jej partnera. Mężczyzna może odczuwać fizyczny dyskomfort podczas ciąży żony: przybiera na wadze, ma wahania nastroju, bóle głowy i zębów oraz różne zachcianki żywieniowe. Lekarze określają ten stan mianem męskiej "symptomatologii ciąży".

Instynkt gniazda 

Pod koniec trzeciego trymestru ciąży wiele kobiet doświadcza naturalnego instynktu zwanego “syndromem wicia gniazda”, który nakazuje przygotować dom na przybycie dziecka. Dzięki działaniu hormonów kierujących przebiegiem ciąży, kobieta nagle czuje przypływ sił i zaczyna kompletować wyprawkę, przemeblowywać pokój, robić wielkie sprzątanie i zapełnić lodówkę zapasami. Instynkt gniazda nakazuje, aby przed przybyciem do domu dziecka, wszystko było dopięte na ostatni guzik. Jednak kobieta może czuć się znużona zbytnim wysiłkiem i mieć trudności z pozdejmowaniem decyzji.

Dlatego mężczyzna powinien wziąć na siebie część pracy. Zanim kobieta wróci z maleństwem ze szpitala, jej partner musi dokończyć budowę „gniazda”.

Co powinien zrobić świeżo upieczony tata dla zapewnienia komfortowych warunków mamie i dziecku? Posprzątać gruntownie w domu, odkurzyć dywany, dokładnie pościerać kurze i umyć podłogi. Zrobić duże zakupy, tak, aby wystarczyły przynajmniej na tydzień po porodzie. Przygotować na powitanie smaczny obiad, najlepiej zawierający składniki wspomagające laktację.

Zawiadomić rodzinę o narodzinach dziecka (najwygodniej za pomocą e-maila) oraz ustalić listę i terminy wizyt bliskich. Ponadto na młodym tacie spoczywają teraz obowiązki związane z pielęgnacją i zajmowanie się maleństwem oraz wspieranie zmęczonej żony. Współczesny tata nie boi się żadnych wyzwań.

Zobacz także: Poród rodzinny - jak się do niego przygotować

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA