Jaskra - wyścig z czasem

Nieleczona jaskra nieuchronnie prowadzi do utraty wzroku. Wcześnie poddana terapii pozwala widzieć do końca życia. Jest o co walczyć!
/ 12.06.2006 17:59
Lekarze szacują, że jaskra dotyka 700–800 tys. Polaków. Dawniej zaliczano ją do schorzeń ludzi starszych, dziś diagnozuje się ją nawet u dwudziestolatków. Jaskra rozwija się podstępnie i właśnie dlatego można przez długi czas nie wiedzieć, że w oku dochodzi do nieodwracalnych uszkodzeń. Początkowy ubytek wzroku nie jest dostrzegalny dla chorego.
Tymczasem jeśli jaskra nie zostanie w porę wykryta, prowadzi do nieuchronnej utraty wzroku. Niestety, większość pacjentów zgłasza się do lekarza o wiele lat za późno. Uszkodzonych komórek oka nie da się bowiem odbudować. Natomiast choroba zdiagnozowana we wczesnym stadium jest uleczalna aż w 80 procentach.

W czym tkwi problem?
– Istotą jaskry są zmiany w nerwie wzrokowym oraz w polu widzenia – mówi dr Mariusz Rowiński z Centrum Mikrochirurgii Oka Laser w Warszawie. – Najczęściej przyczyniają się do tego podwyższone ciśnienie w oku, a także zbyt słabe ukrwienie nerwu wzrokowego. Sprzyja to podstępnemu procesowi uszkodzenia tego nerwu. Jeśli ciśnienie śródgałkowe jest prawidłowe, utrzymuje się stałe napięcie gałki ocznej. Napięcie to reguluje ciecz wodnista wytwarzana w oku. Płyn wypełniający przestrzeń między soczewką i rogówką powinien być stale odprowadzany, gdy jednak odpływ nie jest wystarczający, ciecz zaczyna gromadzić się w oku. Przyczynia się to do wzrostu ciśnienia śródgałkowego, a więc zwiększa ryzyko jaskry.

Żadnych objawów, a oczy chore
Objawem jaskry może być ból gałki ocznej, ale 80 proc. chorych w ogóle nie odczuwa bólu – choroba przebiega bezobjawowo. Dlatego tak ważne są badania profilaktyczne. Zdaniem ekspertów, każdy z nas powinien raz w roku wybrać się do okulisty, nawet jeśli widzi doskonale.
W zaawansowanym stadium jaskry pole widzenia jest już tak wąskie, że chory widzi świat jak przez lunetę – ogląda tylko to, co znajduje się w środku pola widzenia.

Rozpoznanie proste i szybkie
Jaskrę rozpoznaje okulista, wykonując standardowe badanie okulistyczne oraz badanie dna oka z oceną pola widzenia. Mierzy także ciśnienie w oku. Niekiedy bada się też nerw wzrokowy specjalnym urządzeniem HRT II. Wiele polskich gabinetów dysponuje już najnowszym tomografem optycznym o nazwie Copernicus, stworzonym przez naukowców z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Polski tomograf, wynaleziony w ubiegłym roku, zdążył już stać się światowym megahitem! Jest najnowocześniejszy ze wszystkich istniejących. Badanie pozwala uzyskać trójwymiarowy obraz nerwu wzrokowego i można nim wykryć jaskrę oraz inne choroby siatkówki.

Lecz się szybko, ratuj wzrok
Każdy rok zwłoki to niepowetowana strata dla oczu, jaskra atakuje bowiem coraz to nowe komórki. Celem leczenia jest powstrzymanie procesu degeneracji nerwu wzrokowego. Stosuje się 3 metody, a cel jest ten sam – obniżenie ciśnienia śródgałkowego i poprawienie ukrwienia (dzięki temu nerw wzrokowy jest lepiej odżywiony):
- terapia farmakologiczna. Leków jest wiele. W zależności od przebiegu jaskry, stosuje się krople do oczu, m.in. analogi prostaglandyn, betablokery;
- zabiegi laserowe. Przywracają prawidłowy odpływ cieczy wodnistej z oka. Zabieg jest bezbolesny, bezkrwawy, wykonuje się go ambulatoryjnie. Efekty jednak nie są trwałe, a zabieg można wykonać nie u każdego pacjenta;
- zabiegi chirurgiczne. Ich celem jest stworzenie dodatkowej drogi odpływu cieczy wodnistej z oka. Jednym z tych zabiegów jest trabekulektomia. W twardówce oka tworzy się klapkę, która działa jak swoisty zawór, regulując przepływ cieczy. Gdy ciśnienie w oku wzrasta, klapka automatycznie zmniejsza dopływ cieczy. W rzadkich, poważniejszych przypadkach wykonuje się też zabiegi setonowe – w oku montuje się rurki ułatwiające odpływ cieczy wodnistej.

Gdy świat staje się zamglony
Zaćma to także częsta choroba oczu. Jest związana z wiekiem – zwykle rozwija się po pięćdziesiątce. Zwana jest również kataraktą. Wynika z tego, że z upływem lat dochodzi do zmętnienia soczewki oka. Dociera do niej mniej promieni świetlnych, a to objawia się coraz słabszym widzeniem. Oglądane przedmioty widzimy nieostro, zamglone, a kolory stają się coraz bledsze. Warto leczyć zaćmę, gdy tylko zostanie zdiagnozowana. Chirurg usuwa zmętniałą soczewkę, a w jej miejsce wstawia sztuczną. Stosuje się też leczenie farmakologiczne.


Idź do okulisty, jeśli...
- Ktoś z twoich bliskich chorował lub ma zdiagnozowaną jaskrę.
- Masz więcej niż 40 lat.
- Jesteś krótkowidzem z krótkowzrocznością powyżej -4 dioptrii.
- Chorujesz na cukrzycę.
- Masz wysoki poziom cholesterolu.
- Masz niskie ciśnienie (poniżej 100/70).
- Przeżywałaś silne stresy.
- Dokuczają ci zimne ręce.
- Miewasz migreny.

Diagnoza jaskry
By potwierdzić chorobę, należy wykonać:
1. Badanie kąta przesączania pozwalające określić, czy jest on wąski, czy szeroki.
2. Badanie ciśnienia śródgałkowego.
3. Ocenę dna oka, podczas której lekarz ogląda tarczę nerwu wzrokowego i szacuje jej uszkodzenia.
4. Badanie pola widzenia, które określi, jak duże są jego ubytki.


Aleksandra Barcikowska

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!