Jak zmniejszyć lęk przed operacją?

Napięcie emocjonalne, smutek i lęk przed operacją to całkiem normalne i naturalne odczucia. Bowiem jesteśmy świadomi tego, jakie ryzyko ze sobą niesie ingerencja w nasz organizm. Nie można też przewidzieć reakcji na znieczulenie. Przejmujemy się, czy wszystko „pójdzie” jak należy. Niecierpliwie czekamy. Trudno nam zasnąć. Ciśnienie tętnicze zaczyna „skakać”... Co można zrobić, by zmniejszyć swoje obawy i związane z tym samopoczucie? Przedstawiamy kilka łatwych sposobów.
/ 05.11.2013 06:55

Napięcie emocjonalne, smutek i lęk przed operacją to całkiem normalne i naturalne odczucia. Bowiem jesteśmy świadomi tego, jakie ryzyko ze sobą niesie ingerencja w nasz organizm. Nie można też przewidzieć reakcji na znieczulenie. Przejmujemy się, czy wszystko „pójdzie” jak należy. Niecierpliwie czekamy. Trudno nam zasnąć. Ciśnienie tętnicze zaczyna „skakać”... Co można zrobić, by zmniejszyć swoje obawy i związane z tym samopoczucie? Przedstawiamy kilka łatwych sposobów.

Jak zmniejszyć lęk przed operacją?

Po pierwsze: informacja
Na ogół lęk jest tym większy, im rozleglejsza operacja. Zależy też od indywidualnych cech osobowościowych pacjenta, płci i wieku oraz poziomu wykształcenia. Lęk może być również napędzany przez „statystykę”, czyli informacje o rokowaniu lub też przez informacje na temat znieczulenia do zabiegu (utrata kontroli nad sobą i zależność na czas operacji od osób trzecich i aparatury medycznej). Stąd tak istotna jest przedoperacyjna rozmowa zarówno z chirurgiem, jak i anestezjologiem. Chirurg powinien w przystępny sposób opisać nam proponowany przebieg operacji, poinformować o alternatywach leczenia, a także pozytywnych skutkach jego interwencji, jak i możliwych powikłaniach, które zdarzają się bardzo rzadko. Musi też poinformować, jak długo przed operacją nie wolno jeść i pić oraz czy konieczne będzie oczyszczanie jelit za pomocą lewatyw. Anestezjolog również powinien dostarczyć wszelkich informacji na temat proponowanego znieczulenia, wziąć pod uwagę zdanie i wcześniejsze doświadczenia pacjenta, wytłumaczyć wszelkie wątpliwości, poinformować o ryzyku związanym ze znieczuleniem, a także przedstawić korzyści płynące z przeprowadzenia znieczulenia. Anestezjolog jest lekarzem o wysokich kwalifikacjach. To on cały czas czuwa nad naszym bezpieczeństwem podczas zabiegu. Jeśli chcemy być operowani, wówczas na zabieg operacyjny i znieczulenie musimy wyrazić zgodę (podpis na stosownym dokumencie). Dostarczenie wielu informacji i wyjaśnienie wątpliwości działa na nas uspokajająco, gdyż najczęściej boimy się tego, czego nie znamy.

Po drugie: zajmij sobie czas
Dzień przed planowanym zabiegiem operacyjnym zapewne będziemy mieć wykonywane badania i procedury według potrzeb. Jednak większą część dnia spędzimy sami ze sobą lub z innymi pacjentami. Czas przed operacją warto sobie wypełnić czymś przyjemnym np. czytaniem książek, gazet, rozwiązywaniem krzyżówek, grą w karty. Powinniśmy się relaksować – o co niestety trudno w szpitalach. Sen jest jak najbardziej wskazany. Warto też pomyśleć o dłuższym, ciepłym prysznicu wieczorem.

Po trzecie: wykonuj ćwiczenia oddechowe
Ćwiczenia oddechowe są najprostszym sposobem na odprężenie i chwilowe wyparcie informacji o tym, że będziemy operowani. Dzięki ćwiczeniom oddechowym dodatkowo polepszymy utlenowanie naszego organizmu. O tym jak wykonywać ćwiczenia oddechowe przeczytacie w artykule:

Techniki relaksacyjne

Pamiętać należy, że przed planowanym zabiegiem operacyjnym warto powstrzymać się od palenia papierosów.

Po czwarte: udaj się do psychologa
Jeśli mamy więcej czasu na przygotowanie się do zabiegu operacyjnego, np. miesiąc, tydzień, możemy wybrać się do psychologa, by ten pomógł nam zwalczyć lęk. Psycholog nauczy osłabiać nieprzyjemne objawy lęku za pomocą rozmowy, wsparcia i specjalnych ćwiczeń relaksujących. Wizyta u psychologa nie jest wstydem, a może pomóc w uporaniu się z obawami i lękami wynikającymi z nadchodzącego terminu operacji.

Po piąte: poproś o lek uspokajający
Jeśli mimo naszych starań lęk nadal nam towarzyszy, czujemy, że nie zaśniemy w nocy – warto poprosić lekarza prowadzącego o zapisanie leku uspokajającego na noc. To ważne, by przed zabiegiem operacyjnym się wyspać. Wówczas nasz organizm jest dużo silniejszy, mamy lepszy humor, a także zwyczajnie „lepiej” budzimy się ze znieczulenia.

Po szóste: premedykacja
Premedykacja to trudne pojęcie dla normalnego, nie związanego zawodowo z medycyną człowieka. Jednak warto wiedzieć, że z naszymi lękami walczą też anestezjolodzy zalecając nam stosowną premedykację. Premedykacja to farmakologiczne przygotowanie pacjenta do operacji. Zalecanymi wówczas lekami są środki uspokajające, przeciwbólowe opioidy i inne według potrzeb. Premedykacja pozwala na wyciszenie, odprężenie, zniesienie lęku, niepokoju i wywołanie niepamięci okresu okołooperacyjnego. Ponadto ułatwia wprowadzenie do znieczulenia, umożliwia stosowanie mniejszych dawek środków znieczulających, a także zapobiega bólowi i wymiotom poznieczuleniowym.


 

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA