Dentofobia – gdy boisz się dentysty

zęby, strach, dentysta, kobieta/fot. Fotolia
Regularne wizyty u dentysty pozwalają nam uchronić się przed rozwojem próchnicy i chorób przyzębia. Niestety wiele osób, szczególnie mężczyzn boi się dentysty i odwiedza go dopiero, gdy pojawi się poważny problem.
/ 20.07.2011 15:45
zęby, strach, dentysta, kobieta/fot. Fotolia

Boli…

Główną przyczyną, dla której boimy się dentysty to przede wszystkim ból. Tak właśnie wskazało aż 60 procent uczestników ankiety „Dentofobia – strach przed dentystą”, przeprowadzonej w Polsce na ponad 3,5 tys. respondentów. Dla 36 procent największym powodem do strachu jest „nieodpowiednie podejście lekarza”, a dla dokładnie jednej piątej to „poczucie bezsilności”.

- Wyniki ankiety stanowią potwierdzenie tego, co widzimy na co dzień. Rzeczywiście, strach przed bólem oraz przykre doświadczenia z poprzednich wizyt na fotelu stomatologicznym to główny powód, dla którego tak rzadko odwiedzamy stomatologa –mówi białostocka stomatolog Anna Hościłowicz.

Przeczytaj: Jak walczyć z próchnicą u dzieci?

Panie są odważniejsze

Większość z nas zgłasza się do dentysty, kiedy ból jest już nie do zniesienia. Z badań wynika, że częściej do lekarza chodzą kobiety, niż mężczyźni. Jedna czwarta ankietowanych pań odwiedza stomatologa raz na kwartał, a niemal tyle samo siada na fotelu stomatologicznym zaledwie raz do roku. Panowie swoje wizyty u stomatologa składają nie częściej niż co kilka lat (22% respondentów), a 11% badanych zadeklarowało, że nie chodzi w ogóle!

Ciekawie przedstawiają się odpowiedzi na pytanie dotyczące poziomu strachu. 18% badanych stwierdziło, że wcale się nie boi, ale 15% zdradziło typowy objaw dentofobii – paniczny, paraliżujący strach przed stomatologiem.

Znieczulanie i uspokajanie

Z danych zgromadzonych przez autorów badania wynika, że w 80% przypadków zabiegowi towarzyszy znieczulenie. Zdecydowana większość spośród ankietowanych osób (76%) wskazała na wykonanie standardowego znieczulenia z użyciem igły i strzykawki. Nowym metodom znieczulania poddawanych było jedynie 4% respondentów. Jedna czwarta badanych uznała, że znieczulenie jest czynnością bolesną. Ponad 40% osób oceniło ten ból jako średni. Wyniki ankiety pokazują dlaczego mamy tak ogromne problemy z zębami.

Istotnym wsparciem dla wszystkich, którzy mają problem z przełamaniem swojej dentofobii jest nowoczesny sprzęt, w który wyposażane są coraz częściej gabinety stomatologiczne, a którego działanie sprawia, że uczucie bólu jest redukowane do poziomu minimalnego. Mowa o urządzeniach służących do uspokajania oraz instrumenty do komputerowego podawania znieczulenia.     

Zobacz też: Jak wybielić martwe, poszarzałe zęby?

Głupi Jaś

Rośnie liczba gabinetów, w których dostępne są też specjalistyczne urządzenia, przy pomocy których podawany jest podtlenek azotu, działający na pacjenta rozluźniająco i relaksująco. - Gaz rozweselający, który powoduje, że pacjent nie czuje strachu, jest bezpieczny i można go podawać, poza pewnymi dolegliwościami i chorobami, absolutnie wszystkim - w tym także najmniejszym pacjentom. Jest dostarczany podczas trwania całego zabiegu, przy pomocy specjalnego dozownika umieszczonego pod nosem pacjenta – wyjaśnia Kazimierz Klimczuk z białostockiej firmy Dentomax.    

Leczenie zębów w narkozie

Osobną kwestią są zabiegi w znieczuleniu ogólnym. - Leczenie w narkozie, choć przeprowadzane coraz częściej, należy wciąż do rzadkości. Odbywa się w obecności anestezjologa, który towarzyszy zespołowi stomatologicznemu w trakcie jego trwania. Narkoza polecana jest właśnie dentofobikom, w tym również dzieciom, a  także pacjentom, których organizm jest odporny na działanie zwykłych leków znieczulających oraz osobom, z którymi jest utrudniony kontakt – wyjaśnia Anna Hościłowicz.   

- Odwlekamy moment wizyty u dentysty, a to z kolei prowadzi do głębokich, a czasem nieodwracalnych zmian, które mogą skończyć się utratą zęba. A powinniśmy pamiętać, że nie każdy zabieg i nie każda wizyta wiąże się z bólem. - Często wizyty obejmujące profilaktykę, która wzmacnia zęby zmniejsza ryzyko borowania, leczenia kanałowego czy ekstrakcji zęba – a więc tego, co nas najbardziej u dentysty przeraża – przekonuje doktor Hościłowicz.

Źródło: www.dentysta.eu

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA