Czy dentysta uchroni nas przed zawałem?

Zęby/fot. fotolia
Próchnica i parodontoza to choroby jamy ustnej – o tym wie niemal każdy. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, jak silnie wpływają obie te choroby na nasze zdrowie ogólne. Niebezpieczna jest zwłaszcza parodontoza, która może doprowadzić nawet do zawału serca.
Zęby/fot. fotolia

Parodontoza jest często postrzegana jako choroba dotykająca osoby starsze. To jeden z wielu mitów, jakie krążą na jej temat. Choroba przyzębia, jak oficjalnie nazywa się parodontozę, jest problemem wielu osób młodych, a nieleczona może powodować poważne dolegliwości zdrowotne. Niebezpieczna dla naszego zdrowia jest również próchnica.

W przypadku obu chorób w jamie ustnej wytwarzają się bakterie, których rozprzestrzenienie się
w organizmie może uruchomić procesy powodujące schorzenia odległych narządów.

Problemy z dziąsłami a serce

Jedną z najpoważniejszych konsekwencji parodontozy są problemy z sercem. Naukowcy z Anglii i USA zaobserwowali, że u pacjentów z chorobą przyzębia hospitalizacja z powodów sercowych czy zawałów serca zdarzają się dwukrotnie częściej niż u osób zdrowych. Jak to możliwe?

W złogach nazębnych, odpowiedzialnych za parodontozę, w jamie ustnej wytwarzają się bakterie silnie oddziałujące na tkanki otaczające zęby. Bakterie przez naczynia krwionośne docierają do odległych rejonów organizmu, a proteina obecna na ich powierzchni współdziała
w zlepianiu się płytek krwi, co może prowadzić do mikrozakrzepów. Powstają w ten sposób ogniska miażdżycowe, zamykają się naczynia krwionośne i dochodzi do niedokrwienia obszaru mięśnia sercowego.  Rezultatem są bóle wieńcowe i zwiększone ryzyko zawału serca.

Do niedokrwienia mięśnia sercowego i zawału może też dojść przy udziale cytokin (rodzaj cząstek białkowych), uwalnianych z kieszonek dziąsłowych, powstałych na skutek choroby przyzębia. Cytokiny powodują wykrzepianie w naczyniach krwionośnych lub pobudzają wątrobę do produkcji białek surowicy krwi, których stężenie rośnie w odpowiedzi na stan zapalny. Ścianki naczyń tracą elastyczność i ulegają zwężeniu, powodując powstawanie tzw. blaszek miażdżycowych, uniemożliwiających prawidłowy transport krwi do serca.

Warto wiedzieć: Białko C-reaktywne CRP - ważny wskaźnik stanu zapalnego

Przedwczesny poród

Parodontoza może również stanowić zagrożenie dla kobiet w ciąży, a dokładniej dla rozwijającego się płodu. Bakterie powstające w jamie ustnej na skutek choroby przyzębia mogą doprowadzić do przedwczesnego porodu i wpłynąć na niską wagę urodzeniową dziecka. Przyczyną tego jest utrzymująca się infekcja Gram-ujemnymi bakteriami, na którą organizm przyszłej matki odpowiada reakcją zapalną, a w następstwie immunologiczną.

Na tym samym podłożu bakteryjnym zaawansowana parodontoza może też powodować bóle głowy,
a także udar mózgu.

Niebezpieczna próchnica

Drugą najczęściej wskazywaną chorobą jamy ustnej, mającą negatywny wpływ na nasze zdrowie ogólne, jest próchnica. Może ona doprowadzić do choroby odogniskowej, która jest efektem oddziaływania ogniska zapalnego, wytworzonego przez infekcję próchniczą, na odległe organy. Podobnie jak w przypadku parodontozy, dzieje się to pod wpływem bakterii przenoszonych przez naczynia krwionośne. U dzieci będących w fazie rozwoju bakterie rozwijające się pod wpływem próchnicy mogą wywołać problemy ze strony układu pokarmowego i oddechowego, choroby skóry oraz narządu wzroku.

Infekcje próchnicze mogą również wywołać alergię. Źródła infekcji stanowią ogniska białek obcych (pochodzących z rozpadu bakterii) lub własnych białek (pochodzących z rozpadu tkanek pacjenta), które działają jak antygeny wyzwalające mechanizmy uczulające.

Codzienna pielęgnacja

Konsekwencje chorób jamy ustnej dla naszego organizmu mogą być naprawdę poważne. Z tego względu powinniśmy pamiętać o regularnych wizytach u dentysty i bieżącym leczeniu wszelkich dolegliwości. Profilaktyka to przede wszystkim codzienne zabiegi pielęgnacyjne. W większości przypadków próchnicy i parodontozy można uniknąć dzięki odpowiedniej higienie. Jeśli mamy wątpliwości, jak skutecznie dbać o nasze zęby i dziąsła, poprośmy o profesjonalny instruktaż dentystę.

Polecamy: Jak walczyć z próchnicą u dzieci?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA