Chorzy na łuszczycę plackowatą wychodzą na ulicę

9 marca br. w Warszawie Fundacja „Tak, mam Łuszczycę” organizuje marsz pacjentów chorych na łuszczycę pod hasłem: „Wychodzimy ze skóry, abyście nas dostrzegli!”. Akcja to wyraz protestu chorych na łuszczycę plackowatą, którzy mimo wielokrotnych, publicznych i konkretnych deklaracji ze strony Ministerstwa Zdrowia, nadal nie mają dostępu do terapii biologicznych.
/ 08.03.2012 17:10

Łuszczyca jest przewlekłą, zapalną chorobą skóry. Objawia się występowaniem nieładnej łuski na skórze. Szacuje się, że w Polsce na łuszczycę choruje ponad 1 mln osób, w tym kilka tysięcy cierpi na ciężką postać tej choroby prawie zupełnie uniemożliwiającą normalne funkcjonowanie. Niestety przy bardzo zaawansowanej łuszczycy klasyczne leczenie nie przynosi rezultatów. W takich przypadkach jedyną nadzieją na poprawę stanu zdrowia chorego jest terapia lekami biologicznymi, które są stosowane na całym świecie. W Polsce obecny sposób finansowania tej terapii uniemożliwia realny dostęp do leków.

Sytuacja chorych na łuszczycę w Polsce jest dramatyczna. Pacjenci z całej Polski chorzy na łuszczycę oraz środowisko lekarzy dermatologów od blisko 5 lat podejmują działania mające na celu udostępnienie pacjentom terapii biologicznych. Jak dotąd otrzymują tylko deklaracje a leki nadal nie są dostępne. Marsz ma przyspieszyć prace nad wprowadzeniem programu dofinansowania leków na łuszczycę.



Dłonie Marty

Dramat chorych na łuszczycę trwa. Mimo, iż choroba jest stygmatyzująca chorzy wychodzą na ulice. To wyraz niezwykłej determinacji w walce o normalne życie. Pacjenci wyruszą o 12.00 z Placu Zamkowego, następnie przejdą ulicami Starego Miasta pod gmach Ministerstwa Zdrowia. Tam na ręce przedstawiciela Resortu złożą petycję, w której domagają się dostępu do nowoczesnego leczenia oraz wpisania łuszczycy na listę chorób przewlekłych. W marszu zapowiedzieli swój udział: Posłanka Halina Szymiec-Raczyńska i Poseł Ryszard Kalisz, którzy wspierają pacjentów z łuszczycą w walce o dostęp do nowoczesnych terapii.

Zobacz też: Łuszczyca, czyli dlaczego skóra się łuszczy?

Po spotkaniu

Po spotkaniu, Monika Kotlarz-Koza - Prezes Zarządu Fundacji "Tak mam łuszczycę" powiedziała: „(...) uzyskaliśmy deklarację, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni przedstawiciele Resortu spotkają się z prof. Andrzejem Kaszubą – Konsultantem Krajowym w dziedzinie Dermatologii i Wenerologii w celu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości związanych z udostępnieniem pacjentom terapii biologicznych. Ponadto Minister Jakub Szulc powiedział, że programy lekowe leczenia łuszczycy plackowatej lekami biologicznymi muszą być poddane ocenie AOTM, niemniej podkreślił, że procedura oceny będzie przebiegać w trybie skróconym z racji wcześniejszej oceny AOTM wykonanej w październiku 2011 r. na potrzeby programu terapeutycznego. Wierzymy, że tym razem Ministerstwo Zdrowia dotrzyma obietnicy.”

Podczas spotkania Przedstawiciele Fundacji „Tak, mam łuszczycę” złożyli na ręce przedstawicieli Resortu petycję, w której domagają się dostępu do nowoczesnego leczenia oraz wpisania łuszczycy na listę chorób przewlekłych.

Źródło: Fundacja "Tak mam łuszczycę"

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA