12 kroków do rzucenia palenia

Leczenie/fot. Fotolia
Czy wierzysz, że wystarczy tylko 12 kroków, aby rzucić palenie? Okazuje się, że ta autoterapia nie tylko pozwoli ci wygrać z nałogiem, ale także doprowadzi do głębokiej zmiany charakteru i odmieni całe Twoje życie.
/ 10.06.2012 21:47
Leczenie/fot. Fotolia

Autoterapia i program 12 kroków

Ciekawą propozycją wsparcia terapii uzależnienia od nikotyny jest program 12 kroków Anonimowych Palaczy (www.nicotine-anonymous.org/2010). Jak wszystkie organizacje tego typu, jest to metoda samopomocowa z oparciem w grupie osób o podobnych problemach.

Metoda jest wzorowana na analogicznym i powszechnie znanym programie 12 kroków opracowanym pierwotnie dla alkoholików (Anonimowi Alkoholicy), a potem przez analogię dostosowywanym dla osób z rodzin z problemem alkoholowym (Al-Anon) i dla osób z innymi zaburzeniami z kręgu uzależnień lub patologicznych czynności (np. Anonimowi Hazardziści).

Program samopomocowy Anonimowych Palaczy nie jest niestety w Polsce rozpowszechniony, tak jak grupy Anonimowych Alkoholików czy grupy Al-Anon. Metoda ta w stosunku do palących wymaga rozpowszechnienia i zorganizowania grup, zwłaszcza, że doświadczenia w podtrzymywaniu abstynencji w innych rodzajach uzależnień są zachęcające i powszechnie uznane zarówno przez samych pacjentów, jak i psychiatrów.

Zobacz też: W jaki sposób uzależniamy się od nikotyny?

Jak wygląda 12 kroków do rzucenia palenia?

1. Przyznajemy, że jesteśmy bezsilni wobec naszego uzależnienia, że sami przestaliśmy kierować własnym życiem i uzależnienie kieruje nim za nas, a wszystkie nasze wysiłki zawiodły.

2. Doszliśmy do przekonania, że sami sobie nie poradzimy i musimy się zwrócić do kogoś o pomoc.

3. Postanawiamy zwrócić się po pomoc do innych - Boga, jakkolwiek Go pojmujemy oraz innych ludzi, szczególnie tych, którzy borykają się z tym samym problemem.

4. Przygotowaliśmy listę sytuacji, w których najczęściej sięgamy po papierosa.

5. Poprosiliśmy naszych przyjaciół, aby pomogli nam unikać tych sytuacji. Powierzyliśmy nasze życie opiece Boga.

6. Zrobiliśmy gruntowny i odważny obrachunek moralny. Wyznaliśmy Bogu, sobie i bliskim istotę naszych błędów. Stojąc w prawdzie o sobie, jesteśmy gotowi przyjąć pomoc, którą nam ofiarują.

7. Szczerze wierzymy, że Bóg i przyjaciele nam pomogą. Jesteśmy gotowi na zmianę, w pokorze prosimy, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru i usunął nasze braki.

8. Sporządziliśmy listę wszystkich osób, które skrzywdziliśmy, wobec których zawiniliśmy i jesteśmy gotowi im zadośćuczynić.

9. Zrobiliśmy wszystko, aby zadośćuczynić tym osobom, poza przypadkami, kiedy mogłoby ich to zranić.

10. Nie poprzestaniemy na dotychczasowych zmianach i nadal będziemy prowadzić rzetelny rachunek sumienia oraz sporządzać listy skrzywdzonych osób i uaktualniać je w miarę potrzeby.

11. Wyraziliśmy wdzięczność wobec przyjaciół i Boga za to, co dla nas zrobili i nadal robią. Pogłębiamy naszą więź z Bogiem, jakkolwiek Go pojmujemy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.

12. Przemienieni drogą, którą przebyliśmy w walce z uzależnieniem czujemy się zobowiązani pomóc innym, którzy walczą z nikotynizmem i zwrócą się do nas po pomoc.

Zobacz też: Jak się poczujesz po rzuceniu palenia?

Źródło: Wydawnictwo Continuo, „Zespół uzależnienia od nikotyny – ujęcie interdyscyplinarne”; pod red. Tadeusza Pietrasa i Andrzeja Witusika; Rozdział 8.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA