Zatrzymanie miesiączki a waga ciała
Wiem, że powinnam iść z tym do lekarza, ale chcę najpierw tu napisać. Mam 2 tygodniowe opóźnienie miesiączki. Powinnam dostać ją 18.10 jak dotąd nie dostałam. Raczej regularnie miesiączkowałam do tej pory co 34 dni i nigdy tyle mi się nie opóźniała. Na początku października kilka dni miałam zmianę klimatu, ale do tej pory myślę, że ta zmiana już by się
uregulowała. Ciąży nie wykluczam bo oczywiście z mężem współżyję. Lecz po wykonaniu testu 3dni po spodziewanym terminie miesiączki wynik wyszedł negatywny. Koleżanka mi mówiła, że u niej test wykazał ciążę dopiero w 3 miesiącu ciąży. Czy to możliwe? Wspomnę również, że jestem osobą dość puszystą. Czy moja waga może mieć wpływ na zatrzymanie się miesiączki? Leków żadnych nie biorę, antykoncepcji również nie stosujemy. Dodam również, że od jakiegoś czasu jestem bardzo rozdrażniona, rozkojarzona, bardzo nerwowa i nie mam ochoty na sex. To w moim przypadku jest nie do pomyślenia. Czy to może być ciąża?
Widzę, że ma pani tą świadomość, że wizyta u ginekologa jest nieunikniona. Dodatkowo myślę, że pani wie również o tym, że zatrzymanie miesiączki w przypadku gdy kobieta współżyje nie stosując antykoncepcji może doprowadzić do poczęcia. Jeśli do tej pory miesiączkowała pani regularnie to raczej przyczyną zatrzymania miesiączki nie jest waga ciała. Co do testów - producent podaje, że test o odpowiedniej czułości powinien wykazać ciążę już w dniu spodziewanej miesiączki. Jednak zdarza się, że w tym dniu poziom hormonu beta Hcg jest zbyt niski by domowy test go wykrył. Proponuję po kilku dniach powtórzyć domowy test ciążowy z porannego moczu. Ewentualnie badanie Hcg z krwi. Jeśli miesiączka nadal nie wystąpi - nie ma innej opcji - wizyta u ginekologa.
Pozdrawiam serdecznie
