Wisienka na torcie, czyli sztuka dekoracji

Pokaż mi jak mieszkasz, a powiem Ci kim jesteś. Wnętrza mieszkań i domów są często odbiciem naszego naszych upodobań, naszego temperamentu i gustu. Zaprezentujmy się zatem z jak najlepszej strony i poczujmy, że jesteśmy u siebie.
/ 22.12.2010 11:26

Pokaż mi jak mieszkasz, a powiem Ci kim jesteś. Wnętrza mieszkań i domów są często odbiciem naszego naszych upodobań, naszego temperamentu i gustu. Zaprezentujmy się zatem z jak najlepszej strony i poczujmy, że jesteśmy u siebie.
 

O charakterze wnętrza często decydują detale, mogą determinować jego wygląd lub subtelnie go podkreślać. Ani ciekawy układ architektoniczny, ani nawet kolor ścian nie wystarczą aby „stworzyć” wnętrze. Diabeł tkwi w szczegółach, w przyćmionym świetle starej lampy, w stosie miękkich poduszek, w zdjęciach rodzinnych i w zapachowych świecach.

Dobieranie dodatków to zabawa stylem i możliwość dopieszczenia naszego mieszkania. Nie oddawajmy zatem tej przyjemności architektowi, zostawmy ją dla siebie. Sztuka doboru dekoracji to tak naprawdę kilka prostych kroków, które doprowadzą nas do wymarzonego efektu.

Inspiracje na aranżacje

Na początku warto zastanowić się nad tym, czy będziemy szukać dekoracji według własnego pomysłu i intuicji, czy będziemy trzymać się konkretnego stylu. Spójny efekt łatwiej będzie nam uzyskać decydując się na konkretny trend w aranżacji, np. ekologiczny. Wtedy pozostanie nam znalezienie dodatków utrzymanych w kolorach ziemi, wykonanych z naturalnych materiałów – dla przykładu, możemy zestawić ze sobą zieloną kanapę, beżowy dywan i bambusowe rolety. Jeśli natomiast mamy swój pomysł na wnętrze i nie chcemy ograniczać się ramami jednego stylu, musimy uważniej dobierać detale, tak żeby końcowy efekt nie okazał się chaotyczny.

Consensus kolorów
 

Kluczem do sukcesu jest odpowiednie skomponowanie kolorów. Warto określić bazową gamę, w wypadku dobierania dodatków uzależnioną od koloru ścian i mebli. Jeśli dominują brązy, możemy je przełamać piaskowymi lub mlecznymi dekoracjami. W sytuacji kiedy wnętrze jest jasne i neutralne, możemy postawić na zdecydowane kolorystycznie akcenty, np. czerwone poduchy i świeczki.

W świetle dnia i nocy

Kolejnym elementem, istotnym przy aranżacji wnętrz jest światło. Pierwszym krokiem powinna być analiza naturalnego oświetlenia. W tym celu należy ustalić, na którą stronę wychodzą okna, od tego zależy czy wpadające przez nie światło będzie intensywne i chłodne (północ, wschód), czy też łagodniejsze i ciepłe (południe, zachód). Pomoże nam to, zdecydować o rodzaju sztucznego oświetlenia, o jego intensywności i lokalizacji. Odpowiednio dobrane klosze, lampki itp. mogą stanowić naprawdę oryginalny element wystroju.

Analiza naturalnego oświetlenia przyda się także przy wyborze przesłon okiennych. Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na klasyczne zasłony, zasłony sznurkowe, czy też na praktyczne rolety, oferta rynkowa daje nam duże pole do popisu w zakresie dekoracji okna.
- Aby przełamać schematy możemy zdecydować się na rolety pokryte florystycznymi wzorami. Wyeksponują one okno i sprawią, że stanie się ono przykuwającym uwagę elementem wnętrza – mówi Kamila Prałat z firmy Franc Gardiner, producenta rolet Lotari i Prakto. – Interesujący efekt dadzą także zasłony sznurkowe – są lekkie, przewiewne i świetnie nadają się do ciemnych wnętrz, w których nie chcemy ograniczać dopływu światła – dodaje.

Miękkie lądowanie

Kolejnym krokiem, jednym z przyjemniejszych, jest dobieranie tych wszystkich dodatków, które będą odpowiadały za przytulność i ciepło w naszym wnętrzu, a mianowicie – narzut, poduszek i koców. Jeśli chodzi o kolorystykę, dobrze sprawdzają się kontrastowe zestawienia z wypoczynkiem (np. ciemna skórzana kanapa i jasne ozdobne poduchy). Co zaś się tyczy faktury i tkaniny, wszystko zależy od naszych upodobań, od tego czy lubimy wygrzewać się pod kocem oglądając telewizję, czy będzie on raczej elementem dekoracyjnym w naszym mieszkaniu.

Diabeł tkwi w szczegółach
 

Kiedy już zadbamy o oświetlenie, dekorację okien i dodatki do wypoczynku, możemy skupić się na detalach. Będą one zwieńczeniem naszej pracy i dopełnieniem efektu. Każde wnętrze, nawet to najbardziej minimalistyczne potrzebuje drobnych dodatków. Mogą to być świeczki, ciekawie oprawione zdjęcia, ceramika artystyczna lub pamiątki z podróży. Ważne jest aby zachować spójność kolorystyczną, nie wprowadzajmy zatem przypadkowych elementów, których szkoda nam wyrzucić. Należy również pamiętać o zachowaniu umiaru - nie wypełniajmy całej wolnej przestrzeni bibelotami, inaczej uzyskamy efekt przeładowania i chaosu.

Dobieranie dekoracji do wnętrz to prawdziwa sztuka, jednak dzięki kilku wskazówkom i szerokiemu wyborowi produktów, każdy z nas ma szansę ją opanować. Warto wcielić się w rolę dekoratora, zwłaszcza, że nie ma nikogo, kto znałby lepiej nasze gusta i potrzeby, niż my sami.

Redakcja poleca

REKLAMA