Trzy zapachy dla trzech metropolii – Moskwy, Tokio i Nowego Jorku. Każdy ma oddawać ducha miasta, jego symbole i smaki, każdy zamknięty jest w klasycznym flakonie umieszczonym w pudełku pełnym fotek i obrazków. Wreszcie, wszystkie trzy produkty odnoszą się do Paryża, domu marki Guerlain – zupełnie tak, jakbyśmy kupowały bilety z francuskiej stolicy do odległych zakątków planety.
Paryż – Moskwa pachnie więc białym piżmem, cytryną, śliwką, absyntem i sosnowym igliwiem. Wedle producenta ma uosabiać żwawe tętno rosyjskiej stolicy i pasować ultra kobiecym kusicielkom, które wiedzą, co to przepych, elegancja i zmysłowość.
Paryż – Nowy Jork to nieco orientalna mieszanka pełna radości, blasku i słodyczy, niczym wiecznie rozbawione miasto Broadwayu. Główne nuty to bergamotka, kardamon, cynamon, drzewo cedrowe – a wszystko to spowite aromatem wanilii, zupełnie niczym refren słynnej melodii „New York, New York”.
Paryż – Tokio ma fascynować i onieśmielać swoją nowoczesnością, a jednocześnie subtelnością i hołdem dla wielkiej tradycji. Nic dziwnego, że w zapachu da się wyczuć świeże nuty zielonej herbaty, jaśminu i fiołka, wszystkie połączone egzotycznym aromatem cyprysu Hinoki.
Wody Guerlain „Voyage Collection” pojawią się w perfumeriach w czerwcu, w sam raz przed sezonem urlopowym…
Agata Chabierska
