Obecnie jestem w 26 tygodniu ciąży. 4 dni leżałam w szpitalu, ponieważ miałam obrzęk nóg, który nie schodził mi w ogóle. Przed wypisaniem mnie do domu inny lekarz niż mój prowadzący jeszcze mnie na koniec zbadał. Okazało się, że mam rozwarcie na jeden palec i grozi mi
przedwczesny poród. Bardzo się przestraszyłam. Czuję się świetnie a tu taka diagnoza. Jeszcze powiedział mi lekarz, że może będzie konieczność zszycia. Kazała mi leżeć ale też nie wiem na co mogę sobie pozwolić czy schodzenie po schodach jest niewskazane, myślę, że takie sprzątanie jak mycie podłóg czy odkurzanie jest raczej niewskazane. Kobiety, które ze mną leżały mówiły, że też miały rozwarcie i urodziły normalnie ale teraz tak panicznie się boję, że coś złego się stanie. Do kontroli mam przyjść za 10 dni obecnie mam przepisane takie leki no spa (czy ona źle nie wpływa na przedwczesny poród?), asmag (magnez), amotaks, clotrimazol, hydroxyzina syrop (na uspokojenie bo łzy poleciały mi przy lekarzu jak to usłyszałam). Trochę też dziwne byłam badana w poniedziałek przez lekarza prowadzącego ciążę i wszystko ok było tylko obrzęki nóg miałam ale zeszło, a we wtorek już byłam w szpitalu, w piątek byłam badana przez innego lekarza, który stwierdził te rozwarcie a i nadżerkę a tego nie wiedziałam. Jak mam się teraz zachowywać, jak dbać o siebie, co mogę a czego nie? Proszę o pomoc z góry dziękuję!
Pozdrawiam serdecznie