Wywiad z mistrzem deserów – Ericiem Lanlardem

Eric Lanlard jest cukiernikiem. Ten 39-letni Francuz zmienił oblicze brytyjskiej branży cukierniczej zaraz po tym, jak przyjechał na Wyspy Brytyjskie 18 lat temu. Swoją reputację zdobył dzięki wspaniałym ciastom i znanym klientom.
/ 09.09.2009 15:52
Eric Lanlard jest cukiernikiem. Ten 39-letni Francuz zmienił oblicze brytyjskiej branży cukierniczej zaraz po tym, jak przyjechał na Wyspy Brytyjskie 18 lat temu. Swoją reputację zdobył dzięki wspaniałym ciastom i znanym klientom.

Dwukrotnie zdobył tytuł Cukiernika Roku, przyznawany w ramach British Baking Awards. Wyjątkowe rzemiosło i kreatywność Erica ujawniły się w jego markowych, pieczonych na zamówienie ciastach Savoir Design. Zdobył  międzynarodową sławę między innymi dzięki znanym klientom – Madonnie, Eltonowi Johnowi, Elizabeth Hurley, Claudii Schiffer i George’owi Michaelowi. 

 Eric Lanlard w akcji
 Eric Lanlard 


W maju 2007 roku Eric rozwinął swój biznes. Zamknął dział sprzedaży Laboratoire 2000 i otworzył dom handlowy Cake Boy, w którym można kupić najpyszniejsze i najcudowniejsze ciastka oraz oryginalne londyńskie babeczki! Cake Boy mieści się w luksusowej części południowo-zachodniego Londynu. Miejsce to składa się ze stylowej i wygodnej ciastkarni, a także nowoczesnej i pięknie zaprojektowanej szkoły kucharskiej.

W 2010 roku Eric weźmie udział w międzygalaktycznym programie Virgin, niezwykłym przedsięwzięciu, które wyniesie go ponad ziemię. To on będzie pierwszym szefem kuchni w kosmosie!

Wywiad z mistrzem deserów – Ericiem Lanlardem

"Wspaniałe desery"
Od 24 września na kanale BBC Lifestyle będzie emitowany kulinarny program Erica Lanlarda ‘Wspaniałe desery’. W programie, poświęconym smakowitym puddingom i deserom nagradzany specjalista od deserów Eric Lanlard odkrywa tajniki swoich wypieków – delikatnych biszkoptów i kremowych serników.

Prezentujemy krok po kroku cudowne receptury Erica - królewskie desery, które ozdobią najbardziej eleganckie kolacje. Eric podaje swoje przepisy w przystępny sposób, aby każdy amator kuchni mógł z nich skorzystać. Obalamy mit, że najwspanialsze desery są trudne i czasochłonne w przygotowaniu.  

Kiedy postanowił pan zostać cukiernikiem – czy to było marzenie dzieciństwa?
Eric Lanlard: O ile pamiętam, cukiernikiem chciałem być już w dzieciństwie. Moja rodzina i przyjaciele pamiętają moje eksperymenty, które nie zawsze uwieńczone były sukcesem! W domu nie mieliśmy potrzebnego sprzętu do moich kulinarnych zabaw.

Jaki deser najbardziej lubi pan robić?
Gust mam dosyć nieskomplikowany… Najbardziej lubię robić – i jeść – tarte tatin.

Czy mógłby pan podać nam, co lubią gwiazdy, dla których pan gotował?
Claudia Schiffer (modelka) uwielbia ciasto z mlecznej czekolady, takie właśnie przygotowaliśmy na jej ślub. Fantastycznie było zobaczyć modelkę, która kocha jedzenie!

Jakie cechy wyróżniają odnoszącego sukcesy cukiernika?
Trzeba mieć artystyczne zacięcie, nie tylko być dobrym kucharzem – przecież klienci kupują oczami! Najtrudniej jest zrobić ciasto, które smakuje równie dobrze jak wygląda... Wokół pełno jest przepięknych ciast, które bardzo rozczarowują, gdy człowiek zacznie je kroić.

Jaką filozofią kieruje się pan w pracy?
"Mniej równa się lepiej". Staram się, by aromaty i struktura deserów były proste. Nie silę się na kontrowersje, używając dziwacznych składników czy połączeń. Wiem, że klienci na ogół tego nie lubią. 

Co pana inspiruje, gdy tworzy pan nowe desery?
Dla wyboru deserów ważne są pory roku. Ale inspirację stanowią dla mnie też podróże, a jeśli chodzi o dekorowanie deserów – moda.

Jakie są pana pasje i zainteresowania poza pracą?
Kocham podróże, lubię jeździć w miejsca, które fascynowały mnie jeszcze gdy byłem w college'u.  Mam wymagającą pracę, spędzam w niej wiele godzin dziennie, dbam więc o formę ćwicząc, uprawiając jogę i medytując.

A jaki był najbardziej oryginalny tort weselny pańskiego autorstwa?
Wyglądał jak trzy naturalnych rozmiarów walizki marki Louis Vuitton, na których leżał globus o średnicy 80cm. Zaznaczyliśmy na nim wszystkie miejsca, w które para młoda miała pojechać w podróż poślubną. To było coś niesamowitego.

Jaki jest pana ulubiony smak?
Czekoladowy.

Czego chce pan nauczyć swoich widzów?
Mam misję: chciałbym, żeby ludzie zrozumieli, że przygotowywanie deserów czy ciast wcale nie jest trudne. Próbuję więc demonstrować proste przepisy, wymagające minimum sprzętu.

Jakie marzenia czy projekty chciałby pan zrealizować w najbliższej przyszłości?

Pracuję teraz nad projektem, w ramach którego podążam śladami człowieka, który jest moim bohaterem, mistrza Antonina Careme. Był to pierwszy kucharz, który stał się prawdziwą gwiazdą, gotował dla Napoleona, dla rosyjskiego cara i króla Anglii.

Czy zechciałby pan podać czytelnikom naszego portalu przepis na szybki, łatwy i pyszny deser?
Proszę bardzo: deser nazywa się "eggnog triffle".

Wywiad z mistrzem deserów – Ericiem Lanlardem

Trifle with Eggnog (Deser jagodowy z sosem budyniowym)
Przepis Erica Lanlarda, prowdzącego program "Wspaniałe desery", który można oglądać w BBC Lifestyle od 24 września 2009 o godz. 17.00 oraz 22.00

SKŁADNIKI
350g mieszanych owoców – malin, jagód i żurawin, plus trochę owoców do przybrania
3 łyżki cukru-pudru (plus jeszcze trochę, do podania)
3 łyżki Grand Marnier
12 miękkich biszkoptów Amaretti
6 łyżki przecieru z mieszanych jagód
250g serka mascarpone
50g cukru

Na budyń;
 300ml pełnotłustego mleka
 2 żółtka z dużych jajek
 2 łyżki mączki ziemniaczanej
 2 łyżki cukru
 3 łyżki Advocaata
 1 strączek wanilii


SPOSÓB PRZYRZĄDZANIA
Owoce, cukier-puder i Grand Marnier wymieszać razem w miseczce. Odstawić na 20 minut.
Podzielić biszkopty na 6 pucharków. Na każdy wyłożyć łyżkę przecieru owocowego, na to – połowę mieszanych owoców.
W oddzielnej misce wymieszać serek mascarpone z cukrem. Wyłożyć na owoce, schłodzić przez 30 minut.
Przez ten czas zająć się budyniem: mleko wlać do garnka i podgrzać, nie dopuszczając jednak do zagotowania. Żółtka, mączkę ziemniaczaną i cukier utrzeć razem w miseczce.
Wlać mleko na masę żółtkową. Wymieszać trzepaczką, aż wszystkie składniki się połączą, tworząc gęsty płyn. Wlać z powrotem do garnka.
Mieszać na małym ogniu, by płyn zgęstniał – nadal nie gotować!
Wylać do miski, dolać Advocaata i wanilię. Na wierzchu ułożyć arkusz pergaminu kuchennego – zapobiegnie to powstawaniu "kożucha" na powierzchni budyniu.  Schłodzić.
Wyłożyć budyń na serek mascarpone. Na to – pozostałe owoce.
Oprószyć cukrem-pudrem.


Rozmawiała
 Anna Łyczko Borghi