Wychodzimy na dwór, na magiczny dwór!

Trwa lato, dni są długie, słoneczne i grzechem jest nie wyjść z domu w taki czas. Szczególnie mamy i małe dzieci mają zakaz przebywania dłużej niż tylko parę niezbędnych godzin w domowym zaciszu. Bo domowe zacisze będzie nam służyć ponurą jesienią, mroźną zimą, ale nie teraz. Teraz wychodzimy z domu.
/ 30.07.2009 08:00
Trwa lato, dni są długie, słoneczne i grzechem jest nie wyjść z domu w taki czas. Szczególnie mamy i małe dzieci mają zakaz przebywania dłużej niż tylko parę niezbędnych godzin w domowym zaciszu. Bo domowe zacisze będzie nam służyć ponurą jesienią, mroźną zimą, ale nie teraz. Teraz wychodzimy z domu.

Marsz na podwórko, na zieloną trawkę, do lasku, na murawę! Dzieci muszą nawdychać się na zapas świeżego powietrza, dotlenić i zahartować na długą zimę. A kiedy to robić, jeśli nie teraz?
Jeśli posiadacie kawałek przydomowego ogródka, spędzajcie w nim z dziećmi każdą wolną chwilę. Jeśli natomiast mieszkacie w mieście, uciekajcie z niego jak najczęściej i jak najdalej się uda - na zielone peryferie, na wieś, do parku, po prostu tam, gdzie jest zielono i daleko od miejskiego smogu i hałasu.
Rozsmakujcie się w urządzaniu letnich pikników. Sprawiają nie lada frajdę, a nie wymagają praktycznie żadnych nakładów pieniężnych. Do ich zorganizowania potrzebny jest tylko wolny czas i chęci. Na piknik w ustronne, malownicze miejsce możesz wybrać się z dziećmi nawet rowerem przy okazji zaliczając wycieczkę rowerową z dziećmi.

Wychodzimy na dwór, na magiczny dwór!

Przygotuj niezbędny prowiant czyli coś, co lubią dzieci, a jak wiadomo apetyt na świeżym powietrzu dopisuje. Nie zapomnij o piciu, najpewniejsza, bo najlepiej gasząca pragnienie będzie naturalna woda mineralna, ale możesz dodać jej smaku na przykład zdrowym sokiem porzeczkowym.
Zabierz ze sobą kocyk lub matę do piknikowania, przekonajcie się wszyscy jakie to wspaniałe uczucie położyć się na trawie, pod gołym niebem, zrobić wianek z koniczynek, czy poobserwować mrówki w trawie. A propos mrówek – nie zapomnij środka przeciw komarom i innym nieproszonym owadzim gościom.

Zabierz ze sobą także dmuchaną piłkę do zabaw na trawie, czy inne zabawki do gier na świeżym powietrzu. Możecie wziąć ze sobą ulubionego misia czy lalkę dziecka i urządzić z nim w roli głównej mały piknik na trawie.

Innym pomysłem na odrobinę magii może być puszczanie baniek mydlanych. Wyobraźcie sobie jak pięknie będzie wyglądała leśna polana czy łąka pełna wibrujących w powietrzu tęczowych baniek mydlanych. Dzieci z pewnością będą zachwycone taką zabawą, a przy okazji wybiegają się za wszystkie czasy, próbując złapać uciekające bańki…

A co powiecie na zabawę w poszukiwanie skarbów? Możecie wcześniej w domu przygotować specjalną mapę z zaznaczonym na niej skarbem, odpowiednio ją „postarzyć” na przykład opalając boki kartki, a będąc już na miejscu w zaznaczonym wcześniej na mapie miejscu skarbu po kryjomu włożyć pod kamień lub pod korę drzewa kolorowe koraliki, cukierki, monetę – co tylko podpowie wam fantazja. I zabawa w poszukiwaczy skarbów gotowa!

Na łonie przyrody doskonałe są także najprostsze zabawy znane nam i z naszego dzieciństwa, na przykład zabawa w ganianego czy chowanego.

Pokaż także dziecku magiczne skarby natury, takie jak szyszki, kamyki o dziwnych kształtach, dziuple w drzewach. Niech dotknie swoją małą rączką kory drzewa, mchu, leśnej ściółki. Uzbierajcie razem bukiet pięknych polnych kwiatów.

Zresztą sama przekonasz się, że o zabawę i magię na łonie natury nietrudno. Tylko wyjdź na dwór. Na magiczny dwór.

Anna Łyczko Borghi

Redakcja poleca

REKLAMA