Wiosna i lato z Cropp

Cropp oswaja sobą miasto. Uczy jak się po nim poruszać, by nie stracić nic z klimatu wyjątkowych miejsc. Cedzi ich uroki, by móc jak najdłużej się nimi upajać. Pokazuje najciekawsze zakamarki i kreuje w zaułkach cienie swoich bohaterów.
/ 05.04.2008 00:36
Cropp oswaja sobą miasto. Uczy jak się po nim poruszać, by nie stracić nic z klimatu wyjątkowych miejsc. Cedzi ich uroki, by móc jak najdłużej się nimi upajać. Pokazuje najciekawsze zakamarki i kreuje w zaułkach cienie swoich bohaterów.

Ona – pewna siebie, uwielbiająca się wyróżniać. Ma swój styl i tego zazdroszczą jej koleżanki. Pomimo tego, że jest bardzo młoda dobrze wie, w czym świetnie wygląda i nie wstydzi się uwypuklać atutów swojej sylwetki. Krótkie spódnice, czy większe dekolty to stała charakterystyka garderobyWiosna i lato z Cropp. Podkreśla swoja młodość z niespotykaną energią i rozmachem. Uwielbia ostre wyraźne kolory, które czasami zestawia z czernią. Większość jej ubrań pokrywają kolorowe, zabawne printy i nadruki jakby malowane ręką sprawnego artysty. Lubi też zdobienia i aplikacje w krzykliwych barwach. Łączy swoje stroje w odważne zestawienia i zawsze zachwyca otoczenie bez względu na to, czy jest w szkole, na uczelni, czy na imprezie. Wolny czas lubi spędzać na zakupach z koleżankami, lub w małych pubach marząc o najbliższych wakacjach. Jest bardzo aktywna. Sport to prawie codzienna czynność. Ale nie tylko podczas treningów lubi ubierać się swobodnie. Często wybiera bardzo wygodne stroje w naturalnych, radosnych kolorach. Krótkie spodenki, koszulki, bluzy to nieodłączne przyjaciółki codziennych zmagań z własnym ciałem, czy podczas chwil relaksu. Uwielbia długie, grube skarpetki i ciekawe nakrycia głowy. Potrafi z wielkim wdziękiem nosić przepaski, czy wielkie kaptury.

On – również mieszkaniec wielkiego miasta. Trochę zbuntowany szuka sposobów na samorealizację w najbardziej tajemniczych częściach miasta. JWiosna i lato z Croppego strój ogranicza się do spokojnych kolorów z elementami ostrej zieleni. Indywidualizm podkreśla oryginalnymi napisami i grafikami na odzieży, które często robi sam. Proste nadruki, czy pseudo komiksy nadają niepowtarzalny styl. Przyjaźni się z ulicznymi artystami, często sam staje się jednym z nim. Tańczy na chodnikach, jeździ na deskorolce, pokrywa farbą uliczne mury, które zamienia w dzieła sztuki. Czasami lubi styl militarny, który najbardziej znany z charakterystycznej kolorystyki moro, jest świetnym wyborem na weekendowe szaleństwo. Kolory ziemi i lasu oraz ostry pomarańcz królują ustępując czasami miejsca filetowi.
On i Ona często spotykają się na jednej z wielkomiejskich ulic i razem spędzają dzień. Szwendają się knajpkach, galeriach i wielkich parkach. Śmieją się do siebie, bo nic tak nie dodaje energii i prawdziwej radości jak kolejna wiosna.

Redakcja poleca

REKLAMA