Zaczęła skromnie od roli Kingi w „M jak Miłość”. W „Tańcu z Gwiazdami” znalazła miłość, a teraz przoduje w rankingach na najseksowniejszą kobietę. Niebawem spełni się największe marzenie Kasi Cichopek, zagra na deskach teatru i w kolejnym pełnometrażowym filmie. Zastanawiacie się jak to możliwe?
Aktorski świat można podzielić na tych, co grają w teatrze i na tych, co grają w filmie. Bywają również tacy, którzy karierę zaczynali na deskach teatru a potem trafili do filmu. Oraz tacy, którzy z serialu trafiają prosto na deski. Do nich właśnie można zaliczyć Kasię. Nie dajmy się jednak zwieść pozorom próbując ją zaszufladkować.
Przed panią Cichopek-Hakiel bardzo pracowity okres. W towarzystwie koleżanek z planu: Małgorzaty Kożuchowskiej i Laury Samojłowicz, zagrała rolę celebrytki Kajki. Spełnionej zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym kobiety. Film nosi tytuł "Dancing 4 U in Warsaw" i jest pełnometrażową offową produkcją. Teraz czeka ją rola dziewczyny gangstera w filmie Pawła Bilskiego „SkarLans”, u boku Pawła Małaszyńskiego. Jak na polskie realia przystało, przeparaduje nam na ekranie w białych kozaczkach. Gwiazdy w krzywym zwierciadle to motyw przewodni najnowszej produkcji.
Czy zatem marzenie o teatrze będzie musiało trochę zaczekać? Najbliżsi uważają, że Kasia uwielbia aktorskie wyzwania i z całą pewnością sprawdzi się w kolejnym angażu. Aktorskiego wykształcenia nie posiada, bo skończyła przecież studia na kierunku psychologia. Jednak jak widać psycholog potrafi być dobrym aktorem. Pytanie, czy etykieta Kingi Zduńskiej ma szansę zniknąć? Szczerze wątpimy, przecież była to przepustka do dalszej kariery.
fot.mwmedia
