Ujarzmiony zakupoholizm

Mariola sama nie wie kiedy zaczęła zupełnie bez opamiętania biegać po sklepach i kupować wszytko co jej się podoba. Z nudów zamiast przeczytać książkę, czy spotkać się z koleżanką biega po galeriach handlowych i wydaje pieniądze. Czasami z nudów, czasami na poprawę nastroju, a czasami przekonując samą siebie, że przecież w końcu na to zasłużyła.
/ 02.06.2010 08:41

Mariola sama nie wie kiedy zaczęła zupełnie bez opamiętania biegać po sklepach i kupować wszytko co jej się podoba. Z nudów zamiast przeczytać książkę, czy spotkać się z koleżanką biega po galeriach handlowych i wydaje pieniądze. Czasami z nudów, czasami na poprawę nastroju, a czasami przekonując samą siebie, że przecież w końcu na to zasłużyła.

Potem pojawiają się wyrzuty sumienia - znowu za dużo wydałam, że za tak bezsensowne zakupy w ciągu roku to mogłabym kupić sobie upragniony samochód. I co najgorsze - większość z zakupionych rzeczy Mariola nie bardzo ma ochotę drugi raz założyć.

Jak nie wydawać pieniędzy na kolejne ubrania.

1. Unikaj robienia zakupów dla samej przyjemności robienia zakupów, a nie chęci posiadania danej rzeczy – Mariola w pewnym momencie uświadomiła sobie, że tak naprawdę to nie kręcą jej kolejne ubranie, ale sam fakt kupowania, czy chodzenia po sklepach. Zapomniała, że są inne zajęcia na zapchanie nudy. Zamiast iść do galerii można poczytać, zaprosić znajomych itd. Takie rozwiązania korzystnie wpływają nie tylko na stan naszego portfela, ale także na odbudowanie relacji z przyjaciółmi.

2. Kupuj rzeczy pasujące na ciebie, a nie „do przeróbki" - poprawki bardzo często odkładamy na święte nigdy. Obejrzyjmy się w lustrze i nie oszukujmy się. Kupując sukienkę rozmiar za małą nie prędko ją założymy, a może wcale. Zdaniem wielu stylistów ogromna część Polek kupuje za małe ubrania, przez co wygląda na grubsze niż są, ponieważ z każdej strony naszego ciała, wylewa się kawałek… naszego ciała. Niestety najczęściej możemy to zauważyć na przykładzie spodni, które opinają brzuchy Polek.

3. Kawa czy herbata ze znajomymi tak, ale może jednak nie w centrach handlowych. Nie kieruj się faktem, że większości z twoich znajomych jest tam po drodze, że wszyscy to miejsce znają, że na pewno będzie tam miejsce na parkingu. Pamiętaj, że w takich miejscach trudno pozbyć się myśli – „przy okazji jak już tu jestem odwiedzę kilka pobliskich sklepów.”

4. Kolejny pomysł godny uwagi to sfotografowanie zawartości swojej szafy w różnych zestawieniach. W momencie, kiedy pojawia się w głowie myśl „przecież ja nie mam co na siebie włożyć" wyciągnij zrobione zdjęcia i wykorzystaj jeden ze sfotografowanych zestawów. Przy okazji zauważysz wiele niepotrzebnych ci ubrań, które możesz sprzedać na allegro, bądź wymienić się na swap party.

5. Wyznacz sobie określony cel, dla którego masz zrzec się nabycia kilku dodatkowych ciuchów. Może to być wymarzona podróż, samochód, a nawet mieszkanie. Następnie, przy ewentualnym „impulsie" zakupowym idź ze swoim celem jak z ogonem. Kupując kolejną niepotrzebną rzecz odkładasz swoje marzenie na bok.

6. Zmniejsz powierzchnię szafy czy garderoby - jak będzie mała szafa to będzie zapchana i będzie sprawiała optycznie wrażenie, że masz masę ubrań.

7. Ciucholandy czy okazje na allegro - za grosze możesz znaleźć ciekawe ubrania, ale pamiętaj, jeżeli ideą jest próba wyjścia z zakupoholizmu to nie tędy droga (chociaż sumienie mniej boli) - tańsze zakupy to jednak nadal zakupy.

8. Zapisuj wszystkie zakupy.

9. Załóż konto oszczędnościowe z myślą, że zaoszczędzone tam pieniądze przeznaczysz na swój określony cel. Z takiego konta masz ograniczone możliwości wypłaty - musisz iść do banku, tracisz odsetki itd., więc może cie to zniechęcać do niekontrolowanych wypłat.

10. Unikaj karty kredytowej

RadzSobie.pl