strach przed przekwiatniem a brak miesiączki
Od 3 lat mieszkam we Włoszech i prawdopodobnie przez zmianę klimatu rozregulował mi się okres. Teraz od stycznia mi się wstrzymał. Mam okropne bóle głowy i podczas współżycia z
moim partnerem od czasu do czasu boli mnie brzuch w obrębie jajników. Robiłam 2 miesiące temu test i wyszedł negatywny. W tym czasie byłam też u ginekologa i robiłam cytologię, usg dopochwowe i wszystko było w porządku. Pęcherzyki miały rozmiar 8 i 14 milimetrów. Okresu wciąż nie mam, a nie chcę brać hormonów bo wiem, że to pogorszy sytuację. Obawiam się, też, że przekwitam. Poza tym ja i mój partner myślimy o dziecku. Czy w mojej sytuacji jest możliwe zajście w ciążę? Proszę o pomoc, sama nie wiem co myśleć.
Warto byłoby wykonać badania poziomu hormonów-progesteronu, prolaktyny, estrogenu, luteotropiny oraz folitropiny. Jeśli gospodarka hormonalna jest zaburzona wówczas występują zaburzenia miesiączkowania. Wspomina pani o obawie przed przekwitaniem (nie podaje pani wieku) dlatego tym bardziej należy zbadać poziom FSH tzn. folitropiny. Wyniki badań powinien ocenić ginekolog i w razie potrzeby zlecić leki hormonalne, które należałoby przyjmować. Jeśli występuje jakaś niedomoga hormonalna należy ją leczyć by móc zajść w ciążę.
Pozdrawiam serdecznie