Tłusty czwartek

Koniec karnawału to czas wzmożonych zabaw i... obżarstwa. Ostatni czwartek Karnawału nazywany jest zwykle tłustym czwartkiem, tudzież "zapustami". Jest to ostatni czwartek przed Wielkim Postem. W Polsce tego dnia, "dozwolone" jest obżarstwo, a najbardziej popularnymi w tym dniu przysmakami są pączki oraz faworki - znane również jako chrusty...
/ 31.01.2008 02:06

Ostatni czwartek Karnawału nazywany jest zwykle tłustym czwartkiem, tudzież "zapustami". Jest to ostatni czwartek przed Wielkim Postem.

W Polsce tego dnia, "dozwolone" jest obżarstwo, a najbardziej popularnymi w tym dniu przysmakami są pączki oraz faworki - znane również jako chrusty. W piekarniach i cukierniach, pączki cieszą się wyjątkowym powodzeniem, więc jeśli ktoś zamierza sobie "pofolgować" polecamy wybrać się do cukierni wczesnym rankiem lub przed południem. Z doświadczenia bowiem wiadomo, że po południu, wszędzie tłustoczwartkowych pyszności brakuje.

Tłusty czwartek

Tłusty czwartek jest świętem ruchomym, ponieważ jego data zależy od okresu Wielkiego Postu.

Staropolskie przysłowie mówi: Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.

Oczywiście nie bylibyśmy sobą, gdyby z tym świętem nie wiązał się żaden przesąd. Mówi się, że człowiekowi, który nie skusi się na ani jednego pączka, w dalszym życiu nie będzie się wiodło. Przesądy przesądami, ale Polacy w tym dniu zjadają przeciętnie 2,5 pączka. Szacuje się, że tylko w tym dniu pochłaniamy aż 100 milionów pysznych pączków.

Jeden pączek to aż 200 kalorii, a to znaczy, że musielibyśmy biegać przynajmniej 20 minut, żeby go spalić. Jednak w tym dniu, nie przejmujmy się kaloriami!

Pysznych pączków, Kochani.

Karolina Małgorzata Górska

Redakcja poleca

REKLAMA