Stare przyśpiewki weselne to znany sposób na weselną zabawę: znasz je wszystkie? Zaskocz weselnych gości ciekawymi propozycjami

przyśpiewki weselne fot. Adobe Stock, Monkey Business
Przyśpiewki weselne były niegdyś jednym z najważniejszych elementów każdego ślubu. Były tak ważne, jak dziś pierwszy toast. Dziś również nie ma wesela bez śpiewu, tańców i szalonej zabawy. Poznaj tradycyjne polskie przyśpiewki weselne i wybierz coś na swoje wesele. Przednia zabawa dla wszystkich gości gwarantowana!
przyśpiewki weselne fot. Adobe Stock, Monkey Business

Wesele było (i chyba nadal jest) najważniejszym wydarzeniem dla całej rodziny, a niejednokrotnie dla całej okolicy. Dawniej obchodzono je (niezależnie od statusu społecznego państwa młodych) hucznie i z jak największą pompą.

W trakcie wesela nie mogło zabraknąć skocznych piosenek weselnych oraz licznych przyśpiewek weselnych, które jednak korzeniami sięgają bardzo daleko w przeszłość – do antycznych pieśni weselnych, tzw. epitalamiów. Dziś, choć coraz rzadziej pamiętane, nadal gwarantują dobrą zabawę! Zobacz te propozycje przyśpiewek weselnych.

Spis treści:

  1. Przyśpiewki weselne na przyjazd Pana Młodego
  2. Przyśpiewka na błogosławienie Pary Młodej
  3. Przyśpiewki weselne na wjazd do kościoła
  4. Stare przyśpiewki weselne podczas zabawy
  5. Staropolskie przyśpiewki na oczepiny

Przyśpiewki weselne na przyjazd Pana Młodego

Zgodnie z tradycją dzień zaślubin rozpoczynało przybycie do domu Panny Młodej orszaku pana młodego, gdzie miało się następnie odbyć błogosławieństwo pary. Dziś już rzadko praktykuje się przyśpiewki w tym momencie, niemniej jednak warto wiedzieć, co śpiewało się kiedyś i być może przywrócić tę tradycję:

Kiedy pan młody przyjeżdżał do pani młodej, śpiewano mu taką weselną przyśpiewkę:

Otwórzcie, otwórzcie, bośmy przyjechali,
Jak nie otworzycie, pojedziemy dalej.
Otwórzcie, otwórzcie te drzwi malowane,
Jak nie otworzycie, wywalimy ścianę.
Otwórzcie, otwórzcie, a bo macie komu,
Jak nie otworzycie, pojedziem do domu.

Inna przyśpiewka na powitanie Pana Młodego to:

Drużbowie, drużbowie, z daleka jedziecie.
Zgubiłam wianeczek, czy mi go wieziecie?

Wieziemy, wieziemy, ale już nie cały.
Cztery rumianeczki z niego wyleciały.
Cztery rumianeczki, piąty parachwijał.
Co się pani młodej na głowie rozwijał.

przyśpiewki weselne teksty

fot. Staropolskie przyśpiewki weselne/Adobe Stock, Halfpoint

Przyśpiewka weselna na błogosławieństwo Pary Młodej

Błogosławieństwo Pary Młodej to jeden z najbardziej znanych i wciąż praktykowanych zwyczajów, a raczej tradycji ślubnych. Błogosławieństwa najczęściej udzielali rodzice bądź najbliżsi opiekunowie pary, którzy w ten sposób wyrażali swoją aprobatę dla zawarcia związku małżeńskiego przez młodych. Wierzono, że dopiero życzenia wypowiedziane w formie błogosławieństwa zapewnią parze przychylność Boga, zdrowie i dobrobyt. Błogosławieństwo dawniej nie mogło się obyć bez przyśpiewek. Jedną z nich była:

Błogosław, błogosław prawą rączką krzyż,
Bo już ostatni raz na jej wianek patrzysz.
Biała sukienka, złoty pas,
Wychodźcie dzieci, bo już czas.
Wychodźcie dzieci za progi,
Obłapcie rodziców za nogi.

Staropolskie przyśpiewki na wyjazd do kościoła

Według staropolskiej tradycji do kościoła powinno się jechać inną drogą, niż z kościoła. Ważne było też to, żeby drogi te się wzajemnie nie krzyżowały. W końcu para młoda rozpocznie nową ścieżkę życia i nie ma być ona kręta. Dopiero pobłogosławiona młoda para i jej orszak weselny mogły ruszyć do kościoła na ceremonię ślubną. Podczas wjazdu do kościoła śpiewa się najczęściej taką weselną przyśpiewkę:

Wyjeżdżaj, wyjeżdżaj z podwórza na górkę,
Bo żeś wycyganił od rodziców córkę.
Ja nie wycyganił, oni mi ją dali.
Jeszcze mi ją, jeszcze we wianek ubrali.

stare przyśpiewki weselne

fot. Stare przyśpiewki weselne/Adobe Stock, standret

Stare przyśpiewki weselne podczas zabawy

Tradycyjne wesele rozpoczynało się symbolicznym powitaniem pary młodej chlebem i solą. Chleb oznaczał zapowiedź dostatniego życia zarówno pod względem materialnym, jak i duchowym. Sól zaś była symbolem trwałości związku. Następnie wszyscy wspólne biesiadowali, co trwało nierzadko kilka dni. Śpiewano wtedy liczne weselne przyśpiewki, takie jak ta:

Myślałaś, dziewczyno, że ci będzie lepiej,
Dostaniesz pasiorem, aż ci się przylepi.
Myślałeś, chłopaczku, że tu są pałace,
A tu stare budy, że aż serce płacze.
Choćbyś ty, dziewczyno, złote wianki wiła,
To teściowa powie, żeś nic nie robiła.
A jeszcze ci powie, żebyś wczas wstawała
Wydoić te krowy, coś je tu nagnała.
Kasieńka i Janek, ładna para ludzi,
Jak Kasieńka zaśnie, to Janek ją zbudzi.
Starościno idzie miedzą,
Komary jej dupę jedzą,
A starosta idzie bruzdą,
Ogania jej dupę rózgą.

Bardzo popularną przyśpiewką weselną, którą do dzisiaj śpiewają głównie starsi podczas przerw w zabawie, jest "Hej z góry z góry" oraz "Siadła pszczółka na jabłoni". Kiedy goście siedzą przy stole i jedzą główne posiłki lub przekąski, w okolicach północy często można usłyszeć te dwie przyśpiewki:

Hej z góry z góry
Jadą mazury
Jedzie jedzie mazureczek
Wiezie wiezie mi wianeczek
Roz rozmarynowy

Przyjechał w nocy
Koło północy
Stuka puka w okieneczko
Otwórz otwórz panieneczko
Ko koniom wody dać

Jakże ja mam wstać
Koniom wody dać
Kiedy mama zakazała
Żebym chłopcom nie dawała
Trze trzeba jej się bać

A ty się nie bój
Siadaj na koń mój
Pojedziemy w obce kraje
Tam są inne obyczaje
Ma malowany wóz

Nocą jechali
Ludzie wołali
Co to co to za dziewczyna
Co to co to za jedyna
Je jedzie z chłopcami

***

Siadła pszczółka na jabłoni i otrzepuje kwiat
Czemu żeś mi moja miła zawiązała ten świat

Jam ci światu nie wiązała zawiązał ci go ksiądz
Jam cię tylko pokochała tyś mnie nie musiał wziąć

Jam się pięknie ubierała pięknie nosiła się
A tyś myślał, że ja ładna i to uwiodło cię

Murarczyku zamuruj mi moje czarne oczy
Żebym innych nie szukała we dnie ani w nocy

Turbuje się moja mama turbuje turbuje
Że dla córki nie ma wiana, czym ją wywianuje

Niedaleko jest tu cmentarz na cmentarzu brama
Tam mnie możesz wywianować mamusiu kochana

Dasz mi tylko cztery deski dwa wianki wieńcowe
Nie turbuj się moja matuś, już wiano gotowe

Staropolskie przyśpiewki na oczepiny

Obrzęd oczepin znajdziemy w tradycji większości ludów słowiańskich. Nazwa pochodzi od nakrycia głowy – czepca, jaki nosiły mężatki. To wciąż jeden z najpopularniejszych i chętnie praktykowanych zwyczajów weselnych. Nie każdemu się one podobają, niemniej jednak młodzi często umieszczają je w planie wesela, aby zabawić gości.

Według tradycji dokładnie o północy panna młoda dosłownie przeistaczała się w żonę. Jak to się działo? Otóż prowadzono ją do bocznej izby, gdzie ścinano jej warkocz lub skracano włosy, a w miejsce panieńskiego wianka nakładano czepiec mężatki. Przy obrządku tym śpiewano pieśń:

Oj chmielu, chmielu, ty bujne ziele,
Nie będzie przez cię żadne wesele.

Moi mili państwo, proszę się nie gniewać,
Bo teraz będziemy na czepeczek zbierać.
Dajcie że, dajcie i wy gospodynie,
Boście poprzedały na jarmarku świnie.
Dajcie że, dajcie i wy gospodorze,
Boście poprzedali na jarmarku zboże.
Trzeba jej dać, nie żałować,
Żeby miała swoje liczko czym okrywać.
Spojrzyj, dziewczyno, w górę, jak się gwiazdy smucą,
Dzisiaj, dzisiaj ci wieczorem twój wianeczek zrzucą.
Zrzucą ci wianeczek z ziela zielonego,
A założą czepek z tiulu bielutkiego.
Nie będę ja w tym czepku chodziła,
Bo ja bym się swojej mamy wstydziła.
A nie wstydź się ty mamy, córuś,
Powieś wianek na kołysce, czepek włóż.
Dziękujemy wszystkim, coście wy tu dali,
Żebyście się do nieba dostali.

Treść artykułu została pierwotnie opublikowana 02.03.2019.

Czytaj także:
Piosenki zakazane na ślubie kościelnym
Najpiękniejsze życzenia ślubne
Najpopularniejsze ślubne przesądy
 

Redakcja poleca

REKLAMA