Jestem dziwką, czyli wyznania prostytutki

Godzina tańca na rurze to około 200 zł. Za dodatkowe atrakcje panowie dopłacają słono. Przeważnie wszystko odbywa się według podobnego scenariusza. „Francuz” i jeden numerek zajmują około 30 minut. O seksie bez zabezpieczenia nie ma mowy.
/ 15.01.2019 14:11

Godzina tańca na rurze to około 200 zł. Za dodatkowe atrakcje panowie dopłacają słono. Przeważnie wszystko odbywa się według podobnego scenariusza. „Francuz” i jeden numerek zajmują około 30 minut. O seksie bez zabezpieczenia nie ma mowy.

Ma 24 lata. Jej długie kruczoczarne włosy opadają na ramiona. Przez chwilę bawi się kosmykiem po czym go odrzuca. Nie wstydzi się tego co robi, mimo to nie zgadza się na nagrywanie rozmowy. Niedawno powróciła do zawodu. Powód był prosty. Potrzebowała pieniędzy. Marzy o tym, by wrócić do szkoły, bo z jej wykształceniem trudno o „normalną” pracę.
- Jestem prostytutką - mówi otwarcie – Ludzie mówią o nas, że jesteśmy dziwki, suki i potrafimy uwieść każdego faceta. Można tak powiedzieć o dziewczynie, która lubi to robić i czerpie z tego przyjemność. Dla mnie to tylko praca, zarówno ta jak każda inna - dodaje. Oliwia to pseudonim, każda z nich go ma. Używanie prawdziwego imienia jest zbędne.

Jej numer łatwo znaleźć w sieci. Wcześniej pracowała w nocnym klubie, teraz tylko na telefon.
-W agencji praca polega na codziennym czekaniu na klienta od 10 do 4 nad ranem. Podczas jednej „dniówki” jestem w stanie obsłużyć 15 mężczyzn. Ładna i zgrabna - mówi o sobie - Faceci lubią mnie dotykać.

Przyjaźń między pracującymi tu dziewczynami nie istnieje – Rozmawiamy co najwyżej o pogodzie. Nie ma mowy o prawdziwych zwierzeniach. Każda z nas traktuje drugą jak konkurentkę i jest w tym sporo racji. Mam jedną znajomą i to ona w zasadzie namówiła mnie do powrotu. Spotkałyśmy się w poprzedniej pracy. Sprzątałam w sklepie trzy razy w tygodniu za marne grosze – opowiada z rozgoryczeniem.

Scenariusz w wielu przypadkach zaczyna się podobnie. Trudna sytuacja rodzinna i pozornie łatwe pieniądze zachęcają. Oliwia zaczynała jako 18-latka. - Nieodpowiednie towarzystwo i młodzieńcza naiwność sprawiły, że zaczęłam pracę w agencji. Do tego przyszły problemy w szkole.

Bez makijażu wygląda bardzo przeciętnie. Trudno w niej rozpoznać pracującą po nocach kobietę. Zamiast krótkiej miniówki, jeansy i obszerny sweter. Jest sympatyczna i chętna do rozmowy. Nie wstydzi się swojej pracy, chociaż trudno również uznać to za powód do dumy. Zarzeka, że potrafi się nie angażować w to, co się dzieje. Intymną relację z mężczyznami traktuje jak każdą inną pracę.
-Większość moich klientów to bardzo spokojni mężczyźni. Zanim przejdziemy do rzeczy oferuję im kawę i włączam nastrojową muzykę. Zachęcam ich do rozmowy, bo zauważyłam, że to bardzo rozluźnia atmosferę.

Jej znajomi z poza pracy nie wiedzą czym się zajmuje. Od kilku miesięcy okłamuje przyjaciółkę, bo boi się przyznać, że wróciła do niechlubnego zawodu. - Powiedziałam jej, że znalazłam wymarzoną pracę. Było mi przykro, że musiałam to robić, ale bałam się jej reakcji.. Zwierzenia przerywa dźwięk komórki. Dziewczyna odbiera i rozmawia krótko. Jest oschła, momentami nawet szorstka. Rozłącza się po chwili.
-Nie lubię jak ktoś stroi sobie żarty. W tej pracy trzeba być stanowczym. Od tego zależy jak potraktuje cię klient – tłumaczy spoglądając przed siebie, a jej wzrok łagodnieje.

Mężczyźni, których obsługuje bywają różni. - Przychodzą ładni i brzydcy. Jeden będzie cię traktował jak kobietę, a po innym chce ci się płakać. Kiedyś przyszedł starszy facet. Najadł się viagry i skakał po mnie kilka godzin. Wyłam z bólu na samą myśl o tym co się stało – wspomina z żalem w głosie.

Zdarzyło się nawet, że z jej usług skorzystał znajomy kolega. Zdębiała kiedy otworzyła mu drzwi mieszkania. On również nie krył zaskoczenia. - Na wstępie zagroziłam, że jeśli komukolwiek powie o tym co zaszło, jego żona dowie się o wszystkim. Był grzeczny. Zrobiłam co do mnie należy a on prosił o więcej – mówi z dumą.

Oliwia przyznaje, że kiedyś pracowała bez przerwy przez dwa tygodnie. - Byłam przerażona, gdy wyszłam z domu do sklepu. Zobaczyłam, jak wygląda normalne życie i czułam się naprawdę wstrząśnięta. Chciałam zerwać z pracą, ale bałam się że sobie nie poradzę. Płakałam. Staram się być silna, ale czasem naprawdę puszczają mi nerwy. Nie jestem cyborgiem. Mam uczucia jak każda inna dziewczyna – mówi próbując usprawiedliwić swoje zachowanie.

Pod jej anonsem w sieci znajdują się bardzo pochlebne komentarze. „ Dobrze ciągnie laskę i jest przy tym bardzo niewinna” inny użytkownik dodaje „Godna polecenia mimo małych piersi”.
Pracuje również jako dziewczyna do towarzystwa. -Kiedyś pewien pan wynajął mnie na 16 godzin. To była chyba najdłuższa randka w moim życiu. Przez cały ten czas uśmiechałam się, żartowałam i flirtowałam. Po wielu godzinach wylądowaliśmy w łóżku.  Z walizki wyjmuje kolorowe stroje. Jest przezroczysty stanik z czerwonymi plastrami w miejscu na sutki, pielęgniarski czepek i strzykawka. Oliwia rozkłada kolejne przebranie. Tym razem będzie to fartuszek pokojówki.

- Porwano mnie... – zaczyna szukając oparcia w oczach rozmówcy – To było na wakacjach.  Przynajmniej wydawało mi się, że to będą wakacje. Po dwóch tygodniach słodkiego lenistwa okazało się, że będę pracować na ulicy. We Włoszech wszystko wygląda inaczej. Prawo tego nie zabrania a policja patroluje specjalne parkingi. Czułam się bezpieczna o ile tak można to nazwać. Do momentu aż porwał mnie jakiś arab i wywiózł kilkadziesiąt kilometrów dalej. Nie wyobrażasz sobie co wtedy czułam – jej głos się załamuje – Telefon miałam rozładowany, nie mogłam zadzwonić po pomoc. Długo zastanawiałam się jak uciec. Udało się dopiero jak zaciągnęłam hamulec ręczny i wyskoczyłam. Sturlałam się w jakieś krzaki. Na szczęście nie przyszło mu do głowy, żeby mnie szukać. Snułam się po autostradzie tak długo, aż ktoś zadzwonił na policję. Pamiętam tylko, że eskortowano mnie do samego domu. Byłam przerażona i roztrzęsiona. Do dzisiaj trudno mi o tym mówić – tłumaczy.

Oliwia długo patrzy przed siebie. Jest trochę zamyślona. Wierzy w to, że kiedyś będzie potrafiła zrezygnować ze swojej pracy -Chcę skończyć szkołę i wyjechać za granicę. Marzę o własnej rodzinie, kochającym mężu i gromadce dzieci. Bez tej wiary byłoby mi naprawdę ciężko. Póki jednak tu jestem, wciąż trudno mi z tego wszystkiego zrezygnować.  Uśmiech mamy, zapłacone rachunki i pełna lodówka wynagradzają jej nadszarpnięte poczucie własnej godności.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
Dodatkowe -20% na kolekcję SS2024
Dodatkowe -20% na kolekcję SS2024
-20% dodatkowego rabatu na kol... więcej»
Kod rabatowy:WIOSNA2024
Zobacz
+
Dodatkowe -20% na kolekcję SS2024
Online
Stacjonarnie

-20% dodatkowego rabatu na kolekcję SS2024. Oferta dostępna w sklepie stacjonarnym i na www.l37.eu. Rabat dotyczy również przecenionych pozycji. Szczegóły dostępne u Partnera.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:WIOSNA2024
Zobacz
-25% na kosmetyki
-25% na kosmetyki
Rabat 25% na kosmetyki dostępn... więcej»
Kod rabatowy:szalonezakupy
Zobacz
+
-25% na kosmetyki
Online

Rabat 25% na kosmetyki dostępny na koicosmetics.pl. Oferta nie dotyczy zestawów. Szczegóły na stronie www. 

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:szalonezakupy
Zobacz
25% rabatu przy zakupie za min. 279 PLN*
25% rabatu przy zakupie za min. 279 PLN*
Rabat do wykorzystania w sklep... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO2024
Zobacz
+
25% rabatu przy zakupie za min. 279 PLN*
Online
Stacjonarnie

Rabat do wykorzystania w sklepie stacjonarnym Origins w Galerii Krakowskiej oraz na origins.eu. *Rabat nie obejmuje mini produktów i produktów już przecenionych. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO2024
Zobacz
Do -40% na ulubione produkty!
Do -40% na ulubione produkty!
Rabat do 40% na wszystkie prod... więcej»
Zobacz
+
Do -40% na ulubione produkty!
Online

Rabat do 40% na wszystkie produkty ze specjalnej zakładki www.pakamera.pl/szalenstwozakupow. Odkryj niepowtarzalne produkty polskich marek w wyjątkowych cenach i ciesz się zakupami. Rabat łączy się z innymi promocjami i kodami. Szczegóły na stronie.  


Najniższa cena bransoletki ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 129 zł.  

Cena produktu po zastosowaniu rabatu – 103 zł.  

Pozostałe produkty widoczne na zdjęciu nie są objęte rabatami

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Zobacz
20% rabatu na kosmetyki Clarena
20% rabatu na kosmetyki Clarena
Rabat na cały asortyment dostę... więcej»
Kod rabatowy:SZALONE20
Zobacz
+
20% rabatu na kosmetyki Clarena
Online
Stacjonarnie

Rabat na cały asortyment dostępny w sklepach stacjonarnych i na e-clarena.eu. Promocja obowiązuje dla zamówień powyżej 100zł oraz obejmuje produkty nieprzecenione. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALONE20
Zobacz
-25% + dostawa gratis
-25% + dostawa gratis
-25% na asortyment dostępny w... więcej»
Kod rabatowy:WIOSNA25
Zobacz
+
-25% + dostawa gratis
Online
Stacjonarnie

-25% na asortyment dostępny w butiku w Krakowie i na slowglow.pl/sklep. Dostawa gratis. Promocja nie łączy się z innymi obniżkami. Szczegóły na stronie. 

Najniższa cena serum Balansis ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 169,00 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 126,75 zł. Najniższa cena kremu Balansis ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 259,00 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 194,25 zł. Najniższa cena pilingu Aqua Your Body ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 39,99 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 29,99 zł. Najniższa cena zestawu świec ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 157,50 zł. Cena zestawu po zastosowaniu rabatu - 118,13 zł. Najniższa cena świecy ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 241,50 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 181,13 zł. Najniższa cena balsamu Aqua Your Body ze zdjęcia z 30dni przed obniżką - 119,00 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 89,25 zł. Produkty marki Polemika widoczne na zdjęciu nie są objęte rabatami.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:WIOSNA25
Zobacz
REKLAMA