Wybierając meble do dziecięcego pokoju pomyślmy o tym, że ładna półka uginająca się od kolorowych książek zachęca dziecko do czytania. Czasem sam wygląd półki i książek okazuje się najlepszym bodźcem. Dzieje się tak dlatego, że dziecko patrzy na książki bardzo często – półka jest przecież w zasięgu ręki, np. tuż nad łóżkiem, w którym śpi i na którym bawi się codziennie. Patrząc, maluch zaczyna o nich myśleć, a w końcu zaczyna i po nie sięgać. Z drugiej strony, podejmując decyzję o wstawieniu telewizora i gier video, zachęca się dziecko do ciągłego oglądania filmów i grania. Przygotowując taki kącik rodzice muszą mieć na względzie to, że trudniej będzie zachęcić ich dziecko do czytania książek. Stare porzekadło, „Co z oczu, to z serca”, sprawdza się tu w wersji „Co z oczu, to z głowy” - jeśli coś znika z naszego pola widzenia, zapominamy o tym i nie doskwiera nam tego brak. I w drugą stronę – to, co widzimy zaczyna oddziaływać na nasz umysł, kształtować nasze myślenie. Wszystko, czym chcesz, by Twoje dziecko się bawiło i używało, powinno się znajdować na odpowiednim miejscu w jego pokoju.
Pokój dziecka inspiruje jego zainteresowania
To, na co patrzymy, wpływa na to, o czym myślimy. Jeśli w zasięgu naszego wzroku znajduje się coś, co przykuwa uwagę przez dłuższy czas, wywiera to z pewnością niemały wpływ na naszą osobowość. Ta z kolei oddziałuje na całe życie.
Wybierając meble do dziecięcego pokoju pomyślmy o tym, że ładna półka uginająca się od kolorowych książek zachęca dziecko do czytania. Czasem sam wygląd półki i książek okazuje się najlepszym bodźcem. Dzieje się tak dlatego, że dziecko patrzy na książki bardzo często – półka jest przecież w zasięgu ręki, np. tuż nad łóżkiem, w którym śpi i na którym bawi się codziennie. Patrząc, maluch zaczyna o nich myśleć, a w końcu zaczyna i po nie sięgać. Z drugiej strony, podejmując decyzję o wstawieniu telewizora i gier video, zachęca się dziecko do ciągłego oglądania filmów i grania. Przygotowując taki kącik rodzice muszą mieć na względzie to, że trudniej będzie zachęcić ich dziecko do czytania książek. Stare porzekadło, „Co z oczu, to z serca”, sprawdza się tu w wersji „Co z oczu, to z głowy” - jeśli coś znika z naszego pola widzenia, zapominamy o tym i nie doskwiera nam tego brak. I w drugą stronę – to, co widzimy zaczyna oddziaływać na nasz umysł, kształtować nasze myślenie. Wszystko, czym chcesz, by Twoje dziecko się bawiło i używało, powinno się znajdować na odpowiednim miejscu w jego pokoju.
