Poczuć się bardziej atrakcyjną

Niewiele jest kobiet, które nie trapią się swoimi niedoskonałościami. Chciałybyśmy być piękne i seksowne, a przeszkadzają nam wciąż mniejsze czy większe detale. Pora jednak przestać oglądać się na okładki i poczuć się naprawdę pięknie!
/ 04.12.2008 22:31
Niewiele jest kobiet, które nie trapią się swoimi niedoskonałościami. Chciałybyśmy być piękne i seksowne, a przeszkadzają nam wciąż mniejsze czy większe detale. Pora jednak przestać oglądać się na okładki i poczuć się naprawdę pięknie!

Oto kilka dobrych rad jak z Kopciuszka przeistoczyć się w królewnę – tak naprawdę o atrakcyjności decyduje to, co mamy w głowie!

Nie stawiaj poprzeczki za wysoko – piękności z okładek to efekt końcowy genetycznego wypadku, ostrego reżimu, olbrzymiej pracy całej grupy ludzi i magicznych efektów fotoedycji. I nie ma co myśleć o ideale – nawet każda z tych najwspanialszych czuje się zawsze brzydsza od kogoś innego – to do niczego nie prowadzi. Lepiej postaraj się być kimś niepowtarzalnym niż podobnym do wzorców.

Poczuć się bardziej atrakcyjną

Przeglądaj się w oczach ludzi – lustro, waga czy centymetr nie świadczą o niczym. To ze wzroku rodziców, partnerów, obcych ludzi odczytujemy swoją atrakcyjność. Jeśli widzisz uśmiechy, akceptację, mrugnięcia okiem to uwierz, że to naprawdę twoje piękno się za tym kryje.

Nie skupiaj się na sobie – porównując się nieustannie z innymi, zaczynamy być bardzo samokrytyczne. Tymczasem, jeśli zaczniemy się raczej zajmować innymi ludźmi niż sobą – starać się do nich zbliżyć, poznać, uszczęśliwić naturalnie stajemy się bardziej towarzyskie, otwarte i ciepłe – jednym słowem atrakcyjniejsze.

Patrz na całość, nie części – my, kobiety zwykle myślimy jak wyglądają nasze uda, usta, piersi czy pupy i przejmujemy się każdą niedoskonałością. Mężczyźni częściej skupiają się jednak na tym, jak wspaniale wszystkie te części razem pracują…

Nie krytykuj sama siebie – zamiast myśleć „mam okropne grube uda” dobieraj bardziej neutralne określenia typu „muskularne nogi”. Skupiaj się też zawsze na swoich pozytywnych stronach, które mężczyźni postrzegają za atrakcyjne, interesujące, pociągające. Naprawdę niekoniecznie to, co obiektywnie piękne, podoba się najbardziej!

Wzbudzaj sensację – radź sobie z kompleksami czy niską wiarą w siebie wyróżniając się wszędzie przyjaznym zachowaniem, awangardowym strojem, intrygującym spojrzeniem. Twój „image” znaczy o wiele więcej niż pięć centymetrów więcej tu czy tam.

Nie wierz, że absolutne piękno to szczęście – badania socjologiczne wskazują, że ludzie bardzo atrakcyjni wcale nie są szczęśliwsi od „normalnych”. To wartości takie jak optymizm, nadzieja, wspaniałe związki, poczucie wartości i bycia potrzebnym decydują o wspaniałym życiu. I nawet sukces w miłości nie ma tak naprawdę związku z idealną powierzchownością.

Agata Chabierska

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA