Decydując się na zakup roślin do mieszkania, warto również zwrócić uwagę na to gdzie planujemy je postawić. Różne gatunki wymagają zupełnie odmiennych warunków mieszkaniowych. To właśnie od nich będzie zależało czy przyjmą się na nowym miejscu.
Fot. Depositphotos
- W pierwszej kolejności, warto uwzględnić wymagania rośliny, a więc jej pielęgnację, a szczególnie zapotrzebowanie na promienie słoneczne.
- Jeśli szukamy kwiatów na parapet, pamiętajmy, że okna z północnej strony dostarczą naszej roślinie stosunkowo mało światła. Te, które nie wymagają dużego nasłonecznienia to m.in. bluszcz, fiołki afrykańskie czy peperomnia.
- Rośliny ciepłolubne, zwane inaczej heliofitami, bardzo źle znoszą zacienione, chłodne miejsca. Zupełnie nie służą im przeciągi oraz sztuczne światło. Cieniolubne natomiast, bez systematycznej pielęgnacji, a w zbyt dużym nasłonecznieniu, bardzo szybko ulegną poparzeniu (tym samym marniejąc w oczach) lub po prostu uschną.
- Jeśli cenimy sobie wygodę i praktyczność warto wybrać rośliny uniwersalne, a wiec takie, które doskonale odnajdują się w różnych warunkach. Do nich zaliczamy kaktusy, paprocie oraz draceny.
- Pamiętajmy, że niektóre rośliny, bardzo źle znoszą zmianę miejsca. Przekładanie ich, nawet w tych samych warunkach, może spowodować, iż szybko zmizernieją, a ich odratowanie może być niewykonalne. Takie zachowanie jest typowe dla aloesu czy niektórych odmian storczyków.
- Obowiązkowo, trujące gatunki, należy trzymać z dala od rąk dzieci oraz pyszczka naszego pupila. Rośliny takie jak Kroton czy Gwiazda Betlejemska, nie mogą znajdować się na podłodze, ani niskim stoliku.
- Nie każda roślina odnajduje się w zbyt dużej wilgotności panującej w łazience. Posiadanie roślin w tym wnętrzu może być piękną, aczkolwiek ryzykowną ozdobą. W małej łazience, dobrym wyborem będą kaktusy, a w przestronnej, z dobrą wentylacją, zalecane są wszelkie paprocie, fikusy czy maranty. Zadbajmy jednak o to, aby miały odpowiednie oświetlenie.
