Badanie usg u mojej 17 córki będącej w 34 tygodniu ciąży wykazało hipotrofię płodu, czy oznacza to, że dziecko urodzi się chore i z wadami. Bardzo się niepokoję, proszę o wyjaśnienia.
Fot. Fotolia
Czym jest hipotrofia?
Hipotrofia to zahamowanie wewnątrzmacicznego wzrostu płodu. Wyróżnia się hipotrofię symetryczną - zahamowanie wzrostu dotyczy proporcjonalnie wszystkich wymiarów ciała (tzn. cały płód stale rośnie wolniej, obwód główki i długość płodu są proporcjonalnie mniejsze w porównaniu do masy ciała). Tak prosto mówiąc oznacza to, że dziecko jest jakby za małe na dany tydzień ciąży - np. ciąża trwa już 34 tygodnie, a płód ma wielkość jakby ciąża trwała 32 tygodnie.
Jeśli ciężarna pali niech natychmiast tego zaniecha. Dużo wypoczywa na lewym boku - wówczas poprawia się ukrwienie macicy. Regularnie zgłasza się na kontrole lekarskie.
Jakie są zagrożenia dla matki i dziecka?
Przy hipotrofii może wystąpić niedotlenienie wewnątrzmaciczne płodu (podczas porodu).
Po porodzie czasami zagraża noworodkowi hipoglikemia (zmniejszone zapasy glikogenu - niski poziom cukru) i hipotermia (zmniejszona ilość brązowej tkanki tłuszczowej - trudności w utrzymaniu prawidłowej temperatury ciała).
Babcia niech będzie dobrej myśli i wspiera młodą mamusię. Jeśli lekarz prowadzący w badaniu USG nie zauważył wad np. serca itp., to proszę się nie martwić na zapas.
Zobacz też:
Hipotrofia płodu a cięcie cesarskie
Ryzyko hipotrofii w kolejnej ciąży