Gwiazdy w perukach

Peruka to lekarstwo na przerzedzoną fryzurę, zmianę wizerunku i element karnawałowego stroju. Efekt - jak to zwykle przy eksperymentach bywa - różny. Zobaczcie, które gwiazdy najchętniej po nie sięgają.
/ 11.05.2012 06:40

Peruka to lekarstwo na przerzedzoną fryzurę, zmianę wizerunku i element karnawałowego stroju. Efekt - jak to zwykle przy eksperymentach bywa - różny. Na naszej liście sław w perukach nie mogło zabraknąć Lady Gagi, Paris Hilton, Beyonce, Britney Spirs i wielu, wielu innych. Zobaczcie i ocencie! Czy pasuje im taka fryzurka, a może uwarzacie to za kicz? Która gwiazda prezentuje się najlepiej w peruce?

 

Mistrzynią w noszeniu peruk jest bez wątpienia Lady Gaga. Patrząc na nią niejednokrotnie mamy wrażenie, że bez niej po prostu nie byłaby sobą. Dziwaczny wygląd zobowiązuje.

Paris Hilton także zdarzają się eksperymenty. Nie są co prawda aż tak spektakularne, jak w przypadku Gagi, ale równie zauważalne. Zdecydowanie wolimy ją jednak w jej obecnym blondzie.

Beyonce uwielbia mieć dużo włosów na głowie, dlatego często decyduje się na perukę. Trzeba przyznać, że w przeciwieństwie do niektórych celebrytek, wokalistka naprawdę potrafi je nosić.

Britney Spears zakładała peruki tuż po tym, jak ogoliła głowę na łyso. Jak widać, nic nie szpeci bardziej niż źle dobrana - sztuczna fryzura.

Z zagęszczania włosów przy pomocy dopinanej treski skorzysta czasem Eva Longoria i Tyra Banks. Efekt jest naprawdę spektakularny.

Kolorowe włosy Katie Perry sprawiły, że teledysk do piosenki "California Girls" na długo pozostanie w naszej pamięci. Tymczasem czerwona peruka Bai Ling ewidentnie szpeci, uwydatniając zmarszczki.

Lilly Allen testowała na sobie chyba już wszystkie kolory sztucznych włosów. Róż połączony z uszami królika wygląda naprawdę tandetnie. W rudym jak rozczochrany pierwowzór lalki Barbie. Ze wszystkich możliwie najgorszych kolorów, Lilly najbardziej pasuje fiolet.

Na naszym podwórku szczególnie popularna jest blond "Shazza". Doda założyła ją kiedyś na jeden ze swoich koncertów. Edyta Górniak w programie "Jak oni śpiewają" założyła połyskującą na różowo, karnawałową perukę, co w połączeniu ze słabą kreacją wyolbrzymiło przebrzmiałą stylizację. Tymczasem Marta Żmuda-Trzebiatowska w spektaklu "Motyle są wolne", wystąpiła w blond włosach.

fot. mwmedia,telegraph.co.uk, thesun.co.uk, starpulse.com, backseatcuddler.com, celebden.com, dailymakeover.com, nowmagazine.co.uk,

Redakcja poleca

REKLAMA